🎸 [C# F# G#m B A#m] Chords for PRAWO MIŁOŚCI. Discover Guides on Key, BPM, and letter notes. Perfect for guitar, piano, ukulele & more! Prawo miłości – podkład na fortepianie 24 stycznia 2019 /Posted by / 0Dla wszystkich, którzy szukają wersji instrumentalnej do piosenki „Takie jest prawo miłości” (Kochany Bracie, kochana Siostro) – mam do zaoferowania podkład muzyczny mojej zagrany jest na fortepianie – z pewnością sprawdzi się na ślubach lub innych do piosenki „Takie jest prawo miłości” znajdziesz tu… [klik] Powiązane posty Dziś prezentuję piękną pieśń religijną w mojej aranżacji pt. „Nie mam nic co bym mógł Tobie dać” – w cudownym wykonaniu duetu Marzena i Julia.... Czytaj dalej „Jezus najwyższe imię” w duecie?.. Czemu nie?? Posłuchaj jak można wykonać tę piękną pieśń na dwa głosy – śpiewają Marzena i Julia – niezastąpiony duet... Czytaj dalej Zapraszam do wysłuchania pięknych piosenek religijnych, które z powodzeniem można wykonać np. na ślubie. Piękne, wzruszające, a do tego wspaniały tekst – myślę, że to... Czytaj dalej Z wielkim wzruszeniem wysłuchałem i obejrzałem pieśń „Barka”, którą wykonali Uczniowie i Nauczyciele Szkoły Podstawowej Nr 12 w Białymstoku. Do realizacji nagrania wykorzystali podkład muzyczny... Czytaj dalej Piosenki harcerskie to nowa kategoria muzyczna, którą postanowiłem wprowadzić na Piosenek dla harcerzy (i o harcerzach) jest bardzo dużo a każda z nich jest... Czytaj dalej

Refren „Bo takie jest prawo miłości, które dał Pan, / takie jest prawo miłości, jest kluczem nieba bram. / Takie jest prawo miłości i jego strzeżmy / i miłość wszystkim dokoła ze sobą nieśmy.” podkreśla, że miłość jest prawem danym przez Boga i jest kluczem do wiecznego życia.

POKAŻEMY CI, JAK ZAGRAĆ PIERWSZE PIOSENKI JUŻ PIERWSZEGO DNIA NAUKI. 5 książek Z 351 PIOSENKAMI, płyta CD, naklejki, tabele akordów POKAŻEMY CI NAJŁATWIEJSZĄ METODĘ GRY NA KEYBOARDZIE Zaczniesz grać bez skomplikowanej teorii i bez trudu! Pakiet ten powstał po to by dostarczyć Ci wszystkiego czego potrzebujesz do niespotykanie szybkiej nauki gry na keyboardzie. Sprawdzi się niezależnie od aktualnych umiejętności gry, zdolności czy to idealne rozwiązanie dla początkujących – by zacząć grać piosenki z książki niewymagana jest żadna wiedza. Całość potrzebnych informacji (opis jak grać z nut literowych) znajduje się na początku książek. Nuty literowe praktycznie od razu pozwalają zacząć grać wiele popularnych piosenek, bez potrzeby nauki tradycyjnych ramach pakietu otrzymasz także płytę z nagraniami wszystkich piosenek, wykonanymi na keyboardzie. Nauka piosenki po jej przesłuchaniu wychodzi nieporównywalnie lepiej. Otrzymasz także tabele akordów, które pozwolą Ci w banalnie prosty sposób grać lewą ręką. Do pakietu dołączamy także naklejki na keyboard, dzięki czemu nie pojawi się problem z odnajdywaniem tego, że ta metoda gry jest bajecznie łatwa, przynosi świetne rezultaty w postaci pięknej gry. Posłuchaj przykładowych piosenek poniżej. Jak to wygląda w praktyce? Możesz zacząć najpierw prawą ręką, później dołączyć pojedyncze dźwięki na lewą rękę. Gdy już to opanujesz, lewą ręką zaczniesz grać akordy (Wszystko to opisaliśmy dokładnie na początku książek).Posłuchaj piosenek, które zostały zagrane z naszych nut literowych: A kto się w styczniu urodził Dzięki temu pakietowi możesz nauczyć się grać 351 takich piosenek, na naukę każdej poświęcając dosłownie chwilę!Nasze nuty literowe sprawiają, że gra na keyboardzie jest już dostępna dla wszystkich bez względu na wrodzony talent czy wiek. Dlaczego warto wybrać ten pakiet? Zaczniesz grać na keyboardzie nawet w ciągu jednego dnia “Nuty są opracowane tak prosto, że już nawet sześciolatek jest w stanie ich używać.” Jest to idealne rozwiązanie dla początkujących. Pozwala praktycznie od razu zacząć grać swoje ulubione piosenki i czerpać radość z gry. Łatwa metoda nauki gry - zachwycające efekty Nasze specjalnie przygotowane nuty pozwalają stopniowo ulepszać technikę i wchodzić na coraz wyższe poziomy gry! Każdą piosenkę można zagrać w 3 różnych stopniach trudności. Co znajdziesz w pakiecie? KSIĄŻKA: NUTY LITEROWE BIESIADNE I PATRIOTYCZNE 81 Piosenek biesiadnych i patriotycznych. Najpopularniejsze szlagiery biesiadne i ludowe, oraz najbardziej znane piosenki patriotyczne. Liczba stron: 140. Boogie WoogieA kto się w styczniu urodziłMy, Pierwsza BrygadaBallada o Felku ZdankiewiczuGłęboka studzienkaCzy chciałaby pani?Cztery razy po dwa razyGóralu, czy ci nie żalHej, bystra wodaDobra była dobraHej z góry, z góryHiszpańskie dziewczynyZielony mosteczekDrunken SailorO mój rozmarynieOgniska już dogasa blaskZasiali Górale owiesPłynie Wisła, płynieRezerwaSto latSzalała szalałaSiadła pszczółka na jabłoniUpływa szybko życieW zielonym gajuW murowanej piwnicyZa górami, za lasamiZagraj mi CyganieZapada zmrokHawaj jest pięknyBoże coś PolskęHej hej UłaniRaduje się sercePrzybyli UłaniRozkwitały pąki białych różRotaŻurawiejkiGdzie strumyk płynie z wolnaPojedziemy na łówTakiego JanickaModlitwa obozowaMazurek DąbrowskiegoBiała mewaBiały miśCzerwone jabłuszkoHej sokołyJuż taki jestem zimny drańMiłość Ci wszystko wybaczyNa prawo most, na lewo mostO MariannoObozowe tangoPije Kuba do JakubaPłonie ognisko w lesieSerce w plecakuSiekiera motykaSzła dzieweczkaTa ostatnia niedzielaTylko we LwowieWiła wiankiWódko maWszystkie rybki spią w jeziorzeZabrałaś Serce MojeCzerwone i bureBogurodzicaCzerwone maki na Monte CassinoHej chłopcy, bagnet na brońMarsz PoloniaMorze nasze morzeRozszumiały się wierzby płacząceWarszawiankaWarszawskie dzieciMaszerują StrzelcyOjczyzno MaKaczuszkiU cioci na imieninachJuż nie zapomnisz mnieAch, jak przyjemnieUmówiłem się z nią na dziewiątąDziś idę walczyć mamoA teraz idziemy na jednegoMazurek Trzeciego MajaWojenko wojenko KSIĄŻKA: NUTY LITEROWE KLASYCZNE I ZAGRANICZNE 77 Piosenek zagranicznych i klasycznych. Najbardziej rozpoznawalne międzynarodowe piosenki oraz kanon piosenek klasycznych. Liczba stron: 132. 20th Century Fox FanfareAlla turcaCan canColonel Bogey MarchDance of the KnightsDla ElizyEine Kleine NachtmusikEntry of the gladiatorsHallelujh from „The Messiah”In the hall of the Mountaint KingJarabe tapatioLa raspaLa donna e mobileMarsz weselnyMarsz żałobnyMinuet in GNocturne sole mioPineapple RagPolonez „Pożegnanie Ojczyzny”Por Una CabezaRadetzky MarchSonata księżycowaSwan LakeTarantella napoletanaThe EntertainerTrisch – trasch polkaVivaldi Jesień 1 Wiosna 1 Zima 2 Tell OuvertureTango milonga500 miles away from homeAmerican patrolAuld Lang SyneAway in MangerBella CiaoChildren go where I send theeDeck The HallsDown by the riversideFor he’s a jolly good fellowGo tell it on the mountainGod save the QueenGuantanameraHappy birthdayHome, home on the rangeHouse of the rising sunHush Little BabyHymn NiemiecHymn RosjiHymn USAI’ve been working on a railroadKalinkaKatiuszaKorobeinikiLa CucarachaLeaving of LiverpoolLove me doOh my darlin’ ClementineOh ShenandoahOh SusannaRed River valleyRockin’ RobinScarborough FairSomeone to watch over meSummertimeSwing low, sweet chariotTake Me Out to the Ball GameThat’s all right now mamaThe British GrenadiersThe last rose of summerThis land is your landWhiskey in the jarYankee Doodle DandyYou are my sunshineZorbaOda do radości KSIĄŻKA: NUTY LITEROWE RELIGIJNE 76 Piosenek religijnych i pieśni kościelnych. Wybrane piosenki najbardziej nadające się do gry na keyboardzie/klawiszach, w tematyce religijnej, kościelnej i oazowej. Liczba stron: 112. Amazing GraceAbba OjczeBaranku BożyBarkaBądźże pozdrowiona hostio żywaByć bliżej Ciebie chcęBłogosławieni miłosierniByłą cicha i piękna jak wiosnaChrystus Pan karmi nasChwalcie łąki umajoneCóż Ci Jezu damy?Dobry JezuCzarna MadonnaGod rest you merry gentlemenGorzkie żaleIdzie idzie Bóg prawdziwyIdzie mój PanJa wiem w kogo ja wierzęJeden chlebJezu drogi Tyś MiłościąJest zakątekJezu miłości TwejJezu w hostii utajonyJoy to the worldKażda żyjąca duszaKiedy ranne wstają zorzeKiedyś o Jezu chodził po świecieKłaniam się TobieKochajmy PanaKróluj nam ChrysteKrzyżu ChrystusaKrzyżu ŚwiętyKumbayaList do BogaLudu mój luduNajświętsze Serce BożeMoje miasto WadowiceNie lękajcie sięNie zna śmierciNiech będzie chwała i cześćO Stworzycielu duchu przyjdźO come all, ye faithfulO Krwi i WodoOfiaruję Tobie Panie mójOtrzyjcie już łzy płaczącyPan jest apsterzem moimPan Jezus już się zbliżaPanie dobry jak chlebPanie pragnienia ludzkich sercPij ten kielichPanie proszę przyjdźPo górach dolinachPobłogosław Jezu drogiPod Twą obronęPrzed wielkim SakramentemPowiedz ludziom, że kocham ichPrzez chrztu świętego wielki darPrzybądź Duchu ŚwiętyRozpięty na ramionachSchowaj mnieSuplikacja Święty BożeTwemu sercu cześć składamyTwoja miłośćTy tylko mnie poprowadźU drzwi Twoich stoję PanieUpadnij na kolanaWieczny odpoczynekWielbić Pana chcęWitaj PokarmieWszystko Tobie oddać pragnęWśród tylu drógZ tej biednej ziemiZbliżam się w pokorzeZwycięzca śmierciZdrowaś Maryjo łaski pełnaZmartwychwstał Pan i żyje dziś KSIĄŻKA: NUTY LITEROWE DO KOLĘD 69 kolęd i piosenek świątecznych. Znajdziesz tu prawie każdą piosenkę którą zechcesz zagrać w okresie świątecznym. Liczba stron: 108. Anioł Pasterzom mówiłA cóż z tą dziecinąBóg się rodziA wczora z wieczoraAch ubogi żłobieCicha NocArchanioł Boży GabrielTwelve days of ChristmasUp on the housetopGdy się Chrystus rodziDo szopy, hej pasterzeGdy śliczna pannaI saw three shipsHe has a red, red coatHej kolęda, kolędaJezusa narodzonegoJezus malusieńkiI’ll be home for christmasHej w dzień narodzeniaNarodził się Jezus ChrystusLulajże JezuniuJolly old Saint NicholasNowy Rok bieżyO Christmas treeMizerna cichaPan z nieba i z łonaO Little Town of BetlehemPasterze miliO come EmmanuelPójdźmy wszyscy do stajenkiPastuszkowie bracia miliPrzybieżeli do BetlejemW dzień Bożego NarodzeniaPrzylecieli tak śliczni anieliThe First NoelŚliczna PanienkaTryumfy Króla NiebieskiegoWe three kingsW żłobie leżyWesołą NowinęWhat child is thisZ narodzenia PanaWhen the Saints go marching inZaśnij dziecinoMędrcy świataPrzylecieli aniołkowieO gwiazdo BetlejemskaNie było miejsca dla CiebieSanta BabyW BetlejemWśród nocnej ciszyBracia patrzcie JenoBlue ChristmasHark! the Herald Angels SingHave yourself a Merry little ChristmasJingle BellsKolęda dla nieobecnychLet it snowO Holy NightOj MaluskiAngels We Have Heard On HeightWe wish you a Merry ChristmasSanta Claus is coming to townDzisiaj w BetlejemCarol of the BellsFrosty the SnowmanPółnoc już byłaRudolph The Red Nosed ReindeerWinter Wonderland KSIĄŻKA: NUTY LITEROWE DLA DZIECI 48 Piosenek dla dzieci i kołysanek. Najodpowiedniejsze piosenki do zagrania zarówno przez najmłodszych, jak i dla nich. Dorośli również znajdą coś dla siebie. Liczba stron: 96. Brahms LullabyBaa, Baa, Black SheepBył sobie królIf you’re happy and you know itIdzie niebo ciemną nocąLondon bridge is falling downMary Had a Little LambOne Little FingerPanie JanieTa DorotkaStary NiedźwiedźSiała baba makThree Blind MiceTwinkle Twinkle Little StarWlazł kotekAaa kotki dwaFive little ducksJestem sobie przedszkolaczekGłowa, ramiona, kolana, piętyHickory dickory dockAre you sleeping brother John?Jedzie pociąg z dalekaItsy bitsy spiderCztery słonie, zielone słonieCzarny BaranieByła sobie żabka małaSłoneczko już gasi złoty blaskRow row row your boatSiwa chmurkaPieski małe dwaNasza zima złaOjciec WirgiliuszKukułeczka kukaMało nas do pieczenia chlebaKurki trzyKółko graniasteKoła autobusu kręcą sięJesteśmy jagódki, czarne jagódkiKołysanka dla okruszkaIt’s raining and it’s pouringZ popielnika na WojtusiaOld Macdonald Had a FarmMiała baba kogutaKrakowiaczek jedenPoszła Karolinka do GogolinaJohny Johny Yes PapaAch śpij kochanieSkip to my lou Wszystkie książki są nowe, w rozmiarze B5 (24cm x 17cm) i grubości ok. 1cm. Okładki: karton, powlekane. ŁĄCZNIE OTRZYMASZ NUTY LITEROWE DO 351 PIOSENEK A ponadto: Na płycie znajdziesz nagrania do wszystkich 351 piosenek. Piosenki są nagrane dokładnie na podstawie tych samych nut literowych które znajdziesz w tak ogromnej ilości nagrań było bardzo pracochłonne, za to przesłuchanie piosenki przed jej nauką niesamowicie ułatwi Ci jej prawidłowe zagranie. Wytrzymałe naklejki samoprzylepne na klawisze (43 sztuki). Naklejki wyeliminują częsty problem, z zapamiętywaniem nazw klawiszy. Zawierają zarówno oznaczenia literowe klawiszy (C, D, E, F, G, A, H) jak i oznaczenia nutowe – dzięki temu oprócz zapamiętywania nazw klawiszy, samoistnie zaczniesz zapamiętywać także nuty – co może przydać się w późniejszej, bardziej zaawansowanej nauce zastosowaniu przeźroczystego materiału wyglądają bardzo schludnie i w technologii: naklejki premium: Folia transparentna FTB błysk, uszlachetniona. Samoprzylepne, foliowe naklejki na klawisze. Nadają się do wszystkich instrumentów klawiszowych. Pozwolą Ci w bardzo łatwy sposób włączyć do gry lewą rękę – wystarczy, że naciśniesz klawisze, które są zaznaczone w tabeli. Łącznie zawierają 24 akordy, wraz z ich nazwami i oznaczeniami wykonane na kartonikach rozmiaru A5, nadrukowane dwustronnie. Zobacz przykłady nut literowych Zajrzyj do wnętrza książek: Najważniejsze, by zacząć grać! Lepszego momentu nie będzie 🙂 Spróbuj i pokochaj tę metodę gry, jak setki osób które już z niej z powodzeniem korzystają! ZAMÓW PAKIET NUT LITEROWYCH i zacznij grać...! Zobacz co dokładnie otrzymasz: 5 KSIĄŻEK Z NUTAMI LITEROWYMI: KSIĄŻKA: NUTY LITEROWE BIESIADNE I PATRIOTYCZNE O wartości 49zł KSIĄŻKA: NUTY LITEROWE ZAGRANICZNE I KLASYCZNE O wartości 49zł KSIĄŻKA: NUTY LITEROWE RELIGIJNE O wartości 49zł KSIĄŻKA: NUTY LITEROWE KOLĘDY O wartości 49zł KSIĄŻKA: NUTY LITEROWE DLA DZIECI O wartości 49zł - PŁYTĘ CD Z NAGRANIAMI DO WSZYSTKICH 351 PIOSENEK - TABELE AKORDÓW DUROWYCH I MOLOWYCH - NAKLEJKI NA KLAWISZE (Wartość tych dodatków: 53zł) - Aktualnie - Niższe koszty wysyłki za granicę kurierem UPS, GLS lub FedEx. 60 Dniowa Gwarancja Satysfakcji - Jeśli coś w pakiecie Ci się nie spodoba, to w ciągu 60 dni od zakupu możesz go wrócić i otrzymasz stuprocentowy zwrot pieniędzy i kosztów wysyłki. Teraz Cena Za Cały Pakiet: lub zamów telefonicznie:794 108 476(w godz. 10:00 - 18:00) OPINIE O NASZYCH MATERIAŁACH 60 Dniowa Gwarancja Satysfakcji Jeśli coś w naszym zestawie Ci się nie spodoba, to otrzymasz:Zwrot 100% zapłaconych przez Ciebie pieniędzy! Nie musisz podawać żadnej przyczyny, wystarczy jeden mail z informacją o chęci zwrotu na nasz adres kontakt@ i odesłanie produktu w ciągu 60 dni od jakość i przydatność produktu oraz opinie klientów, dlatego możemy pozwolić sobie na tak wysoką i długą gwarancję satysfakcji 🙂 Często zadawane pytania: Nuty literowe są przeznaczone przede wszystkim dla początkujących. Żeby zacząć grać z naszych nut literowych nie potrzebujesz mieć żadnej początkowej co musisz wiedzieć by zacząć grać na keyboardzie znajdziesz w naszym poradniku, który jest zamieszczony na początku każdej z literowe przydadzą się także, jeśli już umiesz podstawy gry na keyboardzie i chcesz doskonalić swoje umiejętności. Nasze nuty literowe pozwolą Ci szybko nauczyć się grać wiele nowych piosenek. jeśli na przykład do tej pory grałeś/grałaś jedynie ze słuchu lub z nut literowych na jedną 3 stopniom trudności nut literowych, możesz stopniowo podnosić jakość i technikę gry, dołączając nowe elementy. Tak, nuty literowe idealnie nadają się na wszystkie instrumenty na keyboard, pianino, pianino elektryczne, czy syntezator. Będą odpowiednie także na się także na inne instrumenty, które wykorzystują najpopularniejsze oznaczenia dźwięków: C, D, E, F, G, A, H. W związku z tym nadają się między innymi na takie instrumenty jak flet , dzwonki chromatyczne czy cymbałki, a nawet na lirę 🙂 Tak, nadają się na te instrumenty, oraz na wiele innych. Tak, wszystkie materiały są wysyłane fizycznie na Twój adres podany podczas 5 książek z nutami literowymi, płytę CD z nagraniami piosenek, tabele akordów, oraz naklejki na klawisze. Nuty literowe z racji na swoją prostotę są odpowiednie osób z bardzo dużego zakresu dzieci, przez dorosłych po osoby starsze. Górna granica wieku nie istnieje. Otrzymaliśmy nawet informacje od Pana Jana, który nauczył się grać z nut literowych w wieku 91 lat.(Jeśli ty lub ktoś bliski pobije ten rekord – daj znać, czeka specjalny prezent 🙂 )Dolna granica wieku to kilka lat. Dziecko, by zacząć grać z nut literowych musi znać litery. (może zaczynać uczyć się/bawić się grą jeszcze przed tym gdy nauczy się liter – jednak wtedy potrzebna jest inna osoba, która sama nauczy się grać z nut literowych, a następnie pokaże dziecku które klawisze naciskać)Oczywiście nuty literowe to także dobra opcja do nauki gry, dla wszystkich osób dorosłych. Paczki nadajemy w poniedziałki, środy i wysyłamy podczas najbliższej wysyłki po złożeniu i opłaceniu zamówienie jest złożone i opłacone w dniu wysyłki do godziny 11:00, zostanie wysłane tego samego dnia. Jeśli zostało złożone i opłacone po godzinie 11:00 – zostanie wysłane podczas kolejnej najbliższej przez kuriera czas doręczenia: na następny dzień po paczka kupiona i opłacona w poniedziałek przed godziną 11. Wysyłka nastąpi jeszcze tego samego dnia, a u Ciebie pojawi się (zgodnie z zapewnieniami Inpost) na następny dzień, czyli we wtorek. Przy zamówieniach za granicę czas dostarczenia wynosi kilka dni, w zależ
Jan 26, 2017 - Enjoy the videos and music you love, upload original content, and share it all with friends, family, and the world on YouTube.
Tekst piosenki: 1. Kochany Bracie, Kochana Siostro, nie wiem, kim jesteś, nie wiem, gdzie żyjesz, lecz ja chce dla Ciebie, poświęcić wszystko, chcę dać Ci siebie ref. Takie jest prawo miłości, które dał Pan, takie jest prawo miłości, jest kluczem nieba bram. Takie jest prawo miłości i jego strzeżmy i miłość wszystkim dokoła ze sobą nieśmy. 2. Kimkolwiek jesteś, skądkolwiek przyjdziesz, na jakiejkolwiek spotkam Cię drodze, zawsze otwarte moje ramiona przygarną Ciebie ref. Takie jest prawo miłości, które dał Pan, takie jest prawo miłości, jest kluczem nieba bram. Takie jest prawo miłości i jego strzeżmy i miłość wszystkim dokoła ze sobą nieśmy. x3 Dodaj interpretację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
6. 7. 8. Zgłoś jeśli naruszono regulamin. Muzyka Instrumentalna • Muzyka • pliki użytkownika jurek1377 przechowywane w serwisie Chomikuj.pl • Muzyka relaksacyjna 1.mp4, .muzyka Eldar Mansurov.mp3.
Tekst piosenki: 1. Kochany bracie, kochana siostro, Nie wiem, kim jesteś, Nie wiem, gdzie żyjesz, Lecz chcę dla ciebie poświęcić wszystko, Chcę dać ci siebie. Ref.: Takie jest prawo miłości, które dał Pan. Takie jest prawo miłości, jest kluczem do nieba bram. Takie jest prawo miłości i jego strzeżmy, I miłość wszystkim dokoła ze sobą nieśmy. 2. Gdziekolwiek jesteś, Skądkolwiek przyjdziesz, Na jakiejkolwiek spotkam cię drodze, Zawsze otwarte moje ramiona przygarną ciebie. ALTERNATYWNE: Kimkolwiek jesteś, gdziekolwiek żyjesz, Na jakiejkolwiek spotkam Cię drodze, Zawsze otwarte moje ramiona przygarną ciebie. Kiedy zagości w Twym sercu trwoga nie zrzucaj przekleństw na głowę wroga, lecz przebacz jemu, raz nie wiem który. No i uśmiechnij się. Dodaj interpretację do tego tekstu » Historia edycji tekstu

Wyrażam nadzieję, że wspólnota międzynarodowa podejmie jeszcze skuteczniejsze działania, by przeciwstawić się tej prawdziwej pladze. Wszystkie dzieci powinny mieć możliwość bawienia się, nauki, modlitwy i dorastania we własnych rodzinach, w pogodnej atmosferze harmonii i miłości. Jest to ich prawo i nasz obowiązek.

Co stanowi istotę rekolekcji ignacjańskich? Najprościej mówiac, rekolekcje ignacjańskie oparte na "Ćwiczeniach duchownych" św. Ignacego Loyoli są czasem intensywnej modlitwy osobistej podejmowanej w szczególnych warunkach: w oddaleniu od spraw codziennego życia, w całkowitym milczeniu zewnętrznym i wyciszeniu wewnętrznym oraz w stałym kontakcie z doświadczonym kierownikiem duchowym. Siła "Ćwiczeń" nie leży jednak w samej książeczce. Książeczka ta jest małym dziełkiem, napisanym dość chropowatym, choć jednak bardzo precyzyjnym językiem. Św. Ignacy zbyt długo władał mieczem, aby mógł się nauczyć doskonałego władania piórem. Książeczkę "Ćwiczeń" komentatorzy porównują nierzadko do partytury muzycznej. Przeciętny "laik" nie jest w stanie dostrzec piękna w samej partyturze - w kartkach papieru zapisanych nutami, choćby to było najpiękniejsze arcydzieło muzyczne. Aby przeżyć piękno muzycznego dzieła, trzeba je zagrać. Do tego jednak konieczne są odpowiednie warunki: instrumenty muzyczne, sala koncertowa, dyrygent, orkiestra itd. Podobnie jest z "Ćwiczeniami duchownymi". Do ich przeżycia konieczne są także określone warunki. Ile czasu potrzeba na odprawienie rekolekcji ignacjańskich? Jak długo one trwają? Zaznaczmy najpierw, iż "Ćwiczenia duchowne" podzielone są na cztery części, które św. Ignacy nazywa "tygodniami". Czyni tak dlatego, iż rzeczywiście każda z czterech części trwa około tygodnia. W domach rekolekcyjnych, prowadzonych przez księży jezuitów, proponujemy odprawianie w ciągu czterech lat kolejnych tygodni "Ćwiczeń". W ten sposób powstaje spontanicznie "szkoła chrześcijańskiego życia duchowego". Każdy tydzień "Ćwiczeń" odpowiada bowiem kolejnemu etapowi życia duchowego. Aby oszczędzić sobie i innym czasu usiłowaliśmy dawać "krótsze ćwiczenia". Okazało się to jednak niemożliwe. Dynamika chrześcijańskiego doświadczenia duchowego wpisana w "Ćwiczenia" domaga się dla jednej części "Ćwiczeń" około 7 - 8 dni. Jak nie da się zagrać wielkiej symfonii w ciągu pół godziny, ale wymaga ona ściśle określonego czasu, tak jest również z "Ćwiczeniami" ignacjańskimi. Życie duchowe domaga się czasu, podobnie zresztą jak ludzka miłość i przyjaźń. Brak czasu dla osoby kochanej czy dla przyjaciół sprawia, iż miłóść i przyjaźń stopniowo zamierają. W ostatnich latach popularność rekolekcji ignacjańskich wyraźnie wzrasta. Czym to jest spowodowane? Z pewnością istnieje wiele przyczyn. Wydaje mi się, iż wielu ludzi nosi w sobie głębokie pragnienia duchowe, wręcz "głody duchowe", których nie umie zaspokoić - nie wie, co robić, aby rozpocząć głębokie życie duchowe. "Ćwiczenia duchowne" św. Ignacego są bardzo konkretną metodą (sprawdzoną w ciągu 450 lat) realizacji swoich duchowych pragnień. Chciałbym zaznaczyć, że "Ćwiczenia" nie proponują jakiejś szczególnej duchowości w ramach duchowości chrześcijańskiej, ale są narzędziem wprowadzania w życie duchowości ewangelicznej, chrześcijańskiej. Jako jezuici staramy się bardzo, aby nie wprowadzać w duchowość jezuicką, ale w duchowość ewagneliczną. "Ćwiczenia duchowne" św. Ignacego są w jakimś sensie niezależne od zakonu Towarzystwa Jezusowego. Powstały one bowiem jeszcze przezd założeniem samego zakonu. I chociaż zakon Towarzystwa jako pierwszy posługuje się "Ćwiczeniami duchownymi" swojego Założyciela i ceni je sobie jako największy skarb, to jednak nie uważa się on za "właściciela Ćwiczeń". "Ćwiczenia" są darem dla całego Kościoła, a nie tylko dla zakonu. Znakiem tego, że "Ćwiczenia" nie są traktowane przez jezuitów jako własność zakonu, jest fakt, iż udzielamy ich wspólnie z księżmi diecezjalnymi, innymi zakonnikami, z zakonnicami a także z osobami świeckimi. Wielu ludzi boi się "Ćwiczeń" może właśnie dlatego, iż utożsamiają oni duchowość jezuicką z "Ćwiczeniami". Na czym polega wartość "Ćwiczeń" dla zwyczajnego człowieka? Istotą "Ćwiczeń" nie jest bogactwo treści. "Ćwiczenia duchowne" św. Ignacego w zestawieniu np. z dziełami wielkich mistyków hiszpańskich żyjących w tym samym wieku co Loyola, pod względem treści i języka, wypadają bardzo skromnie. Ignacy nie jest genialnym pisarzem mistycznym, ale jest genialnym znawcą człowieka, genialnym metodykiem umiejącym wprowadzić człowieka w życie duchowe. Św. Ignacy jest też mistykiem. Nie jest to jednak geniusz intelektualny, ale "geniusz praktyki" połączonej z "genialną intuicją". Praktyka i intuicja Ignacego posiada jednak głębokie fundamenty w jego studiach odbytych na Sorbonie w Paryżu, w udzielaniu "Ćwiczeń" przez całe dziesięciolecia oraz w jego głębokiej wierności wobec hierarchii kościelnej, szczególnie wobec Następcy św. Piotra. "Ćwiczenia" powstały w okresie Reformacji. Podejrzliwość Inkwizycji Hiszpańskiej była źródłem wielu kłopotów św. Ignacego w okresie kształtowania się metody "Ćwiczeń duchownych". Św. Ignacy był nowatorem w metodzie głoszenia Ewangelii, ale był jednocześnie "tradycyjny" w przekazywanych treściach. Mówi Ojciec, że św. Ignacy był "genialnym metodykiem". Na czym polega ignacjańska metoda "Ćwiczeń"? Ogólnie mówiąc, jest to metoda całościowego, integralnego wprowadzenia w życie duchowe. "Ćwiczenia" podają najpierw bardzo bogata propozycję metod modlitwy. Od najprostszej modlitwy ustnej aż do modlitwy mistycznej, dzięki której chrześcijanin może odkrywać Boga "we wszystkich rzeczach". Modlitwa bowiem, jak każda ludzka działalność potrzebuje swojej metody, choćby najprostszej. Na szczególną uwagę zasługuje metoda codziennego rachunku sumienia ogólnego i metoda tzw. rachunku sumienia szczegółowego; dalej metoda medytacji i metoda kontemplacji ewangelicznej. W uczeniu tych metod św. Ignacy podaje jedynie krótkie uwagi: jak przygotować się do modlitwy, jaką przyjąć postawę ciała, jak rozpocząć modlitwę, jak korzystać ze Słowa Bożego, jak odbyć serdeczny końcowy dialog z Bogiem. Możemy doświadczyć siły metodycznych uwag Autora "Ćwiczeń" tylko wówczas, kiedy je wprowadzimy w życie. "Ćwiczenia" nie są traktatem o modlitwie, ale - używając języka technicznego - "instrukcją obsługi". Kolejną ważną metodą podaną przez św. Ignacego w "Ćwiczeniach" jest tzw. "metoda rozeznawania duchowego". Osoba prowadząca życie duchowe musi nauczyć się rozróżniać "natchnienia" - te pochodzące od Boga od tych, które pochodzą z naszych namiętności i od złego ducha. Metoda rozeznawania duchowego jest koniecznym uzupełnieniem metod modlitwy podanych przez św. Ignacego. Wprowadzanie w życie modliwy domaga się umiejętności rozeznawania duchowego. Z drugiej strony rozeznawanie duchowe możliwe jest tylko w klimacie modlitwy. Inną metodą życia duchowego, którą proponuje nam św. Ignacy w "Ćwiczeniach", jest metoda dokonywania ważnych wyborów życiowych. Dla Autora "Ćwiczeń" wszystkie ludzkie decyzje winny być zawsze szukaniem i znajdowaniem woli Bożej. Szczególnie wówczas, kiedy jesteśmy niepewni siebie i trudno nam jest podjąć decyzję, odprawienie "Ćwiczeń duchownych" z zastosowaniem metody dokonywania wyboru, staje się nieocenioną wprost pomocą. Sposób zastosowania tych metod i ich owoce winny podlegać rozeznaniu duchowemu w kierownictwie duchowym. Stąd też św. Ignacy podaje bardzo wiele cennych uwag dotyczących posługi kierownictwa duchowego oraz sposobów korzystania z niej. Poza tym istnieją rozmaite "reguły" pomagające w porządkowaniu swojego życia: rozdawania jałmużny, funkcjonowania w Kościele, dotyczące jedzenia. Na przykład reguły dotyczące jedzenia w dzisiejszej cywilizacji konsumpcyjnej mogą stanowić ogromną pomoc w uporządkowanym korzystaniu w rzeczy materialnych. Jakie osoby korzystają z rekolekcji ignacjańskich ? Czy można powiedzieć, że są to rekolekcje dla wszystkich, czy raczej tylko dla określonej grupy ludzi? Początkowo myślałem, iż na rekolekcje ignacjańskie winniśmy zapraszać przede wszystkim ludzi młodych, ponieważ oni - będąc u progu życia - najbardziej potrzebują wprowadzenia w życie duchowe. I choć nadal uważam, iż młodzi wymagają szczególnej troski i pomocy Kościoła, to jednak szybko zorientowałem się, że zaproszenie na "Ćwiczenia duchowne" tylko jednej grupy ludzi byłoby niesłuszne i niesprawiedliwe. Rekolekcje ignacjańskie są dla wszystkich. Wiek nie ma decydującego znaczaenia. Jak dotąd najmłodszym uczestnikiem rekolekcji był 16-letni chłopiec, który odprawił je - na swój wiek - bardzo głęboko. Najstarszy uczestnik miał natomiast ponad 80 lat. Po rekolekcjach powiedział, że był to dla niego bardzo piękny czas, ponieważ przygotował go dobrze do śmierci. O wiele ważniejszą rzeczą od wieku jest siła i głębia duchowych pragnień, hojność i otwartość wobec Boga, a także osobiste zaangażowanie w codzienną modlitwę oraz umiejętność wypowiadania swoich przeżyć duchowych. Chciałbym jeszcze zauważyć, iż z rekolekcji ignacjańskich mogą korzystać nie tylko katolicy, ale także chrześcijanie bratnich Kościołów. Kogo jednak Ojciec w sposób szczególny zachęcałby do odprawienia "Ćwiczeń"? Polecałbym je przede wszystkim osobom, które przez pełnienie ważnych funkcji społecznych czy kościelnych posiadają większą odpowiedzialność za innych i trudniejsze zadania do spełnienia. W naszym życiu społecznym czy też kościelnym marnowane są nieraz wielkie energie ludzkie. Zaprzepaszczane bywa nieraz "większe dobro" tylko dlatego, że w naszych ocenach, w podejmowanych decyzjach i innych codziennych działaniach bywamy mało uporządkowani, chaotyczni i nieprzejrzyści. Nieraz wiele sił marnujemy na niepotrzebne konflikty i nieporozumienia, na realizowanie naszych małych ambicji czy kompleksów. "Ćwiczenia" św. Ignacego dają człowiekowi pełniejsze poznanie siebie, dzięki któremu może on uniknąć wikłania swoich namiętności w spełniane funkcje i zadania społeczne czy kościelne. Rekolekcje ignacjańskie polecałbym także ludziom stojącym przed bardzo ważnymi decyzjami życiowymi, szczególnie wówczas, kiedy posiadają trudności w ich podjęciu, np. przed zawarciem małżeństwa, przyjęciem święceń kapłańskich, złożeniem ślubów zakonnych czy też przed podjęciem jakiejś odpowiedzialnej funkcji społecznej lub kościelnej. Wiele naszych życiowych wyborów nie sprawdza się tylko dlatego, że są podejmowane "na własną rękę" bez rzeczywistego szukania Boga i Jego woli. Wspomniał Ojciec, że rekolekcje ignacjańskie dają pełniejsze poznanie siebie. Co tak naprawdę oznacza: poznać siebie? W "Ćwiczeniach" ignacjańskich poznanie siebie oznacza przede wszystkim zobaczenie swojego życia w perspektywie Słowa Bożego. To właśnie dzięki Słowu Bożemu odkrywamy siebie, swoje miejsce w świecie, w Kościele, w rodzinie, we wspólnocie. Siłą "Ćwiczeń duchownych" jest medytacja Słowa Bożego. Zadania "poznania siebie" na poszczególnych etapach "Ćwiczeń" są różne. Na pierwszym etapie rekolekcji ignacjańskich poznanie siebie polega na odkryciu siebie jako dziecka Bożego, które jest kochane miłością nieskończoną i bezwarunkową. Pierwszy etap "Ćwiczeń" pomaga też dojrzeć nieład naszego życia, głębię grzechu i jego niszczącą siłę. Czynimy to w tym celu, aby z pokorą stanąć przed Jezusem ukrzyżowanym i prosić o przebaczenie i uzdrowienie; ponieważ w Jego ranach jest nasze zdrowie (Iz 53,5). Po doświadczeniu oczyszczającej mocy miłosierdzia Bożego w pierwszej części "Ćwiczeń" w dalszych etapach rekolektant szuka intymnego spotkania z Osobą Jezusa, aby móc Go pełniej poznać, pokochać i naśladować. Celem życia chrześciajńskiego jest bowiem nasze upodobnienie się do Chrystusa we wszytskim, także w cierpieniu, śmierci i zmartwychwstaniu. Jakie są najczęstsze reakcje ludzi, kiedy odkrywają trudną prawdę o sobie? Jest rzeczą zadziwiającą , iż poznanie, nieraz bardzo bolesnej prawdy o sobie, o głębi swojego zranienia i grzechu, budzi w człowieku doświadczenie radości, pokoju i nadziei. Kiedy w otwartym, szczerym i serdecznym dialogu z Bogiem człowiek odkrywa siebie, swoje rany i grzechy, wówczas żadna prawda, nawet ta najtrudniejsza, nie przeraża go. I choć nieraz przy tym cierpi, to jednocześnie doświadcza nadziei, uspokojenia i radości. Jezus powiedział: prawda Was wyzwoli. Dzięki kierownictwu duchowemu byłem wiele razy świadkiem prawdziwości tych słów. Najboleśniejszą prawdę o człowieku Bóg odsłania w kontekście swojej nieskończonej i bezwarunkowej miłości. Jaką rolę pełni kierownik duchowy w procesie poznania siebie w rekolekcjach ignacjańskich? Zgodnie z zamiarem św. Ignacego rola kierownika duchowego w czasie rekolekcji jest bardzo skromna i służebna. Ma on stać się przede wszystkim świadkiem działania Bożego w duszy. Autor "Ćwiczeń" bardzo przestrzega dającego rekolekcje, aby nie zachęcał i nie nakłaniał rekolektanta do żadnej decyzji, choćby najpiękniejszej i najbardziej szlachetnej. "Jest rzeczą bardziej stosowną - mówi Ignacy - i o wiele lepszą, aby w poszukiwaniu woli Bożej sam Stwórca i Pan udzielał się duszy sobie oddanej i ogarniał ją ku swej miłości i chwale, a także przysposabiał ku tej drodze, na której będzie mu mogła lepiej służyć" ("Ćwiczenia duchowne", nr 16). Dający rekolekcje z jednej strony winien podać krótko pewne treści do osobistej modlitwy, z drugiej zaś winien pomagać dokonać osobistego rozeznania doznanych przeżyć. Centralnym "punktem odniesienia" dla odprawiającego rekolekcje nie jest kierownik duchowy, ale przede wszystkim Pan Bóg, który działa w duszy poprzez swoje Słowo. Na ile potrzebne jest otwarcie uczestnika rekolekcji przez prowadzącym "Ćwiczenia"? Jak sobie radzić z nieśmiałością w mówieniu o sobie, czy też z poczuciem wstydu? Rozważanie Słowa Bożego otwartym i szczerym sercem naprowadza człowieka na te problemy, które stają się później przedmiotem rozmowy indywidualnej. Św. Ignacy każe kierownikowi duchowemu zachować się bardzo delikatnie i nie wypytywać o sprawy, o których rekolektant nie chciałby mówić. Św. Ignacy wierzył, że jeżeli Słowo Boże daje rekolektantowi siłę do spojrzenia na jakiś osobisty problem, to daje mu również odwagę do mówienia o nim w kierownictwie duchowym. Dobrowolność w korzystaniu z kierownictwa i w wypowiadaniu siebie jest istotnym warunkiem dobrego korzystania z indywidualnej rozmowy z prowadzącym "Ćwiczenia". Jeżeli kierownik "Ćwiczeń" zauważa, iż rekolektant jest nieśmiały czy też nie umie wypowiadać swoich przeżyć, to wówczas zwykle zachęca go do modlitwy o łaskę otwarcia i zaufania. Osoba odprawiająca rekolekcje, otwierając się przed człowiekiem, tym samym uczy się otwierać także przed przed ogiem. Zadaniem kierownika duchowego jest wówczas stanie się znakiem Boga, który słucha, przyjmuje i akceptuje rekolektanta w jego słabości, nieśmiałości i kruchości. Ale ta sama miłość, która przyjmuje i akceptuje, czasami także doradza, napomina a nawet karci. W jaki sposób najlepiej przygotować się do rekolekcji ignacjańskich? Człowiek udający się na "Ćwiczenia" winien wiedzieć, co go czeka i jakie winien spełnić warunki. Domy rekolekcyjne organizujące odprawianie rekolekcji ignacjańskich zwykle bardzo dbają o dobrą informację. Osoba przyjeżdżająca nie może być zaskoczona tym, że wymagane jest całkowite milczenie czy też codzienne indywidualne rozmowy. O tym każdy uczestnik rekolekcji winien być poinformowany wcześniej i potwierdzić, że przyjmuje takie warunki. Ważną rzeczą jest także pogłębianie swojej wewnętrznej motywacji. Im większa szczerość, hojność i otwartość wobec Boga, tym owocniejsze może być odprawienie rekolekcji. Stąd też okres oczekiwania na "Ćwiczenia" winien być czasem modlitwy o hojność, szczerość, otwarcie na Boga i Jego Słowo. Bardzo zachęcamy też do przedłużonej osobistej modlitwy opartej na Słowie Bożym. Będzie to "zaprawienie się" do modlitwy medytacyjnej w czasie rekolekcji. Na koniec pytanie bardziej osobiste. Co Ojciec zawdzięcza "Ćwiczeniom duchownym"? "Ćwiczenia" są moją osobistą drogą do Boga i sposobem służenia innym. Pozwoliły mi odkryć moje własne życie jako wielki bezinteresowny dar, czasami niełatwy, ale zawsze DAR. Doświadczenie miłości Boga przyszło do mnie najpełniej i najhojniej drogą "Ćwiczeń". Ponadto "Ćwiczenia" uczyły i uczą mnie nadal szczerości i otwartości wobec siebie samego i wobec Boga. Ta szczerość i otwartość nie zawsze jest łatwa, ponieważ zmusza do coraz głębszego poznania własnego grzechu, własnej kruchości i własnych zranień. Chociaż spotkałem kilka osób, którym brakowało w "Ćwiczeniach" ignacjańskich obecności Matki Najświętszej, to jednak osobiście odkryłem Matkę Jezusa właśnie dzięki nim. Doświadczyłem, iż sam Jezus ofiarował mi swoją Matkę na "Ćwiczeniach". Zdaję sobie doskonale sprawę, że jest to moja indywidualna droga. Tym, co otrzymałem i otrzymuję nadal dzięki "Ćwiczeniom", usiłuję dzielić się z innymi. z ojcem Józefem Augustynem spotkała się Mariola Komorowska opr. ab/ab
podkład muzyczny - https://youtu.be/pECDFOKaadwJeśli chcesz otrzymywać powiadomienia o wrzucanych filmach i być "na bieżąco" kliknij "subskrybuj"zobacz też:J Najlepsza odpowiedź kusy1241 odpowiedział(a) o 20:05: fis( jeśłi nie wiesz co to, to jest F podwyższone o pół tonu) to leci tak: fis,e,fis,e,fis,fis,g, fis,g, fis, e,fis,e,fis,fis,g,fis,g,a,g,a,h,a, Odpowiedzi ,Gwaan. [Pokaż odpowiedź] Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub Ale to na marginesie. Drugim reprezentatywnym utworem Mikołaja Sępa Szarzyńskiego jest Sonet V "O nietrwałej miłości rzeczy świata tego". W utworze tym nastąpiła opozycja dwóch wartości: ziemskich i wyższych. Poeta w wierszu ukazuje nam trzy miłości. Pierwsza z nich jest trwała, a jej celem jest Bóg. PRAWO MIŁOŚCI e-nuty - opracowanie na chór C e1. Kochany bracie, kochana siostro,a dnie wiem kim jesteś, nie wiem gdzie ja chcę dla ciebie poświęcić wszystko,d f Cchcę dać ci Takie jest prawo miłościdktóre dał jest prawo miłości,C Gjest kluczem nieba jest prawo miłości,di jego strzeżmy,Gi miłość wszystkim dokoład F Cze sobą Gdziekolwiek jesteś, skądkolwiek przyjdziesz,na jakiejkolwiek spotkam cię drodze,zawsze otwarte moje ramionaprzygarną ciebie.(autor nieznany) --------------------- OPRACOWANIE NA CHÓR W ŚPIEWNIKU: WIĘCEJ » Znajdujesz się na stronie wyników wyszukiwania dla frazy takie jest prawo miłości - nuty. Na odsłonie znajdziesz teksty, tłumaczenia i teledyski do piosenek związanych ze słowami takie jest prawo miłości - nuty. Tekściory.pl - baza tekstów piosenek, tłumaczeń oraz teledysków.
Home Książki Literatura obyczajowa, romans Lawendowe nuty Lawendowe nuty to historia opowiedziana uczuciami przelanymi na papier. Autorka zaprasza nas na wycieczkę po Polsce i Francji, w której poznajemy różnych bohaterów. Mamy tu mieszankę miłości, zazdrości, tęsknoty, choroby psychicznej... Uczestnicząc w chwilach szczęścia i smutku, zastanawiamy się, czy prawdziwa miłość naprawdę przetrwa wszystko. /Agnieszka Nikczyńska, Książki takie jak my/ Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni. Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie: • online • przelewem • kartą płatniczą • Blikiem • podczas odbioru W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę. papierowe ebook audiobook wszystkie formaty Sortuj: Podobne książki Oceny Średnia ocen 5,9 / 10 28 ocen Twoja ocena 0 / 10 Cytaty Powiązane treści
#zespółmuzyczny#ślub #weselezapraszamy na nasze media🔥🔥🔥 👍https://m.facebook.com/100041383157472/ ️https://youtube.com/@zespolajt5933https
Najlepsze piosenki weselne. Znajdziesz tu teksty piosenek disco polo, biesiadnych, tradycyjnych oraz innych. Tylko 3 kroki dzielą cię od stworzenia niepowtarzalnego śpiewnika: - Zaloguj się - Dodaj wybrane piosenki do śpiewnika - Wydrukuj i przekaż gościom na weselu Super zabawa na weselu gwarantowana. Możesz również zamówić gotowy śpiewnik - 8 gotowych wzorów okładek Wyszukaj piosenki Prawo miłości - tekst piosenki 1. Kochany Bracie, Kochana Siostro, nie wiem, kim jesteś, nie wiem, gdzie żyjesz, lecz ja chce dla Ciebie, poświęcić wszystko, chcę dać Ci siebie ref. Takie jest prawo miłości, które dał Pan, takie jest prawo miłości, jest kluczem nieba bram. Takie jest prawo miłości i jego strzeżmy i miłość wszystkim dokoła ze sobą nieśmy. 2. Kimkolwiek jesteś, skądkolwiek przyjdziesz, na jakiejkolwiek spotkam Cię drodze, zawsze otwarte moje ramiona przygarną CiebiePobrano z Komentarze Podobne piosenki Czy będzie Ci zemną dobrze 1. Wstaję o poranku, patrzę w krąg po ganku, wszystko tonie w strugach łez. ... Wina nalej Nie byde tu ide dalij, karcmarecko winka nalyj Nalyj, nalyj do puchara karcmar ... Wieczorne krajobrazy 1. Już zaszedł nad doliną złocisty słońca krąg Odgłosy ciche płyną z odległych ... Reklama: Wszelkie prawa do tekstów piosenek umieszczonych na stronach portalu przysługują ich autorom. Są one umieszczone w celach edukacyjnych oraz służą wyłącznie do użytku prywatnego. Jeśli autor nie życzy sobie publikacji utworu prosimy o kontakt, a tekst zostanie usunięty.
- Zawsze pojawiam się na marszach, ponieważ mam wielu przyjaciół z tej społeczności. Przyjemnie jest zobaczyć, że ci ludzie wychodzą na miasto i chcą pokazywać siebie – dodała Karina. - Każdy ma prawo do miłości i najważniejsze jest to, żeby nikt nie musiał wstydzić się tego, kim jest – tłumaczyła Jagoda. Tekst Pieśni: Prawo milości 1. Kochany Bracie, Kochana Siostro,nie wiem, kim jesteś, nie wiem, gdzie żyjesz,lecz chciałbym dla Ciebie poświęcić wszystko,chcę dać Ci siebie ref. Bo takie jest prawo miłości, które dał Pan,takie jest prawo miłości, jest kluczem nieba jest prawo miłości i jego strzeżmyi miłość wszystkim dokoła ze sobą nieśmy. 2. Kimkolwiek jesteś, skądkolwiek przyjdziesz,na jakiejkolwiek spotkam Cię drodze,zawsze otwarte moje ramionaprzygarną Ciebie ref. Bo takie jest prawo miłości, które dał Pan,takie jest prawo miłości, jest kluczem nieba jest prawo miłości i jego strzeżmyi miłość wszystkim dokoła ze sobą nieśmy. x2 Dziękuję, że jesteś z nami, jeśli podoba Ci się to co robimy, wesprzyj nas, zobacz również nasz kanał na Youtube i kliknij subskrybuj. Zobacz również listę pieśni i modlitw, a także przyjrzyj się bliżej Świętym i Błogosławionym. Tworzenie treści i filmów wymaga środków finansowych. Rozwój strony www i kanału youtube – to nasze główne wydatki. Nasze plany są bardzo bogate, a ich realizacja stanie się możliwa jedynie dzięki uzyskaniu stabilnego źródła finansowania. Nie dostajemy pieniędzy - działamy dzięki wsparciu naszych czytelników, dzięki Tobie. Ku Świętości Redakcja Chwała Bogu za powstanie tej pieśni na modlitwie!Miłość i wolność - dary Pana Boga dla nas, nie do odebrania przez nikogo. O Kościele, który potrzebuje sztuki, radości improwizowania i odpowiedzialności artysty mówi Henryk Jan Botor. Szymon Babuchowski: Widzę w Pana twórczości duży rozrzut: od jazzowych początków, przez muzykę filmową, po utwory sakralne. Tych ostatnich jest chyba najwięcej. Czuje się Pan przede wszystkim kompozytorem muzyki religijnej? Henryk Jan Botor: Nie jestem tego pewny. Ostatnio napisałem koncert skrzypcowy dla legendarnej polskiej skrzypaczki Kai Danczowskiej i nie ma tam tematu religijnego. Ale faktem jest, że dużo mam utworów o tej tematyce. Jest mi to bliskie i wynika z mojej natury. W kierunku jazzu nigdy jakoś specjalnie nie szedłem, choć w młodości śpiewałem w zespole jazzowym w Krakowie. Nawet zdobyliśmy wyróżnienie na Spotkaniach Wokalistów Jazzowych w Zamościu. W jury była wtedy Ewa Bem. Występowaliśmy też w Piwnicy pod Baranami. Śpiewał z nami Jacek Wójcicki. Trwało to może ze trzy lata. Później nie bardzo miałem na to czas, więc zrezygnowałem. Równolegle grał Pan inną muzykę? Od samego początku jestem klasykiem. Nawet muzyka do filmów dokumentalnych, którą tworzyłem, bardzo łączy się z klasyką. Nie musiałem się specjalnie przestawiać, żeby się tym zająć. Napisałem np. muzykę do filmu Izabeli Drobotowicz-Orkisz o Jerzym Ciesielskim. Główną rolę zagrał w nim Radosław Pazura. A kiedy zaczęła Pana pociągać muzyka religijna? Dla mnie było to zawsze coś naturalnego. Nie było tak, że człowiek błądził gdzieś w obłokach, a potem się nawrócił. Takie po prostu jest moje postrzeganie świata. A kiedy gra Pan w kościele w duecie z Józefem Skrzekiem – to jest religijne przeżycie czy po prostu koncert? Z Józkiem szukamy obszarów, które nas łączą. Te nasze koncerty są sporadyczne, ale z tego wspólnego improwizowania wychodzi coś ciekawego. On ma swój styl – wyszedł przecież z bluesa i rocka, ale jest mu bliskie także inne brzmienie, nazwijmy je: filmowe. Jego specyficzny język nie jest wcale daleki od klasyki. Lubi eksperymentować z brzmieniami, co mnie też jest bliskie. Takie spotkania dają czasem dobre owoce. Improwizacja jest dla Pana ważna w muzyce? Tak. Tworzenie muzyki na poczekaniu to wielka przyjemność. Uważam, że każdy kompozytor powinien umieć improwizować. Tak jak poeta powinien umieć zaimprowizować wiersz – tak mi się przynajmniej wydaje. Oczywiście później można go korygować. Na koncertach improwizuję w różnych stylach – barokowym, romantycznym czy też we własnym, współczesnym stylu. Jest to taka dziedzina, w której można się podszyć pod jakiegoś kompozytora, zagrać fugę w stylu Bacha albo koncert w stylu Vivaldiego. Co w kompozycji raczej nie jest wskazane – nie ma sensu komponować w stylach epok przeszłych. Ale na czym polega to „podszywanie się”? Stara się Pan wyobrazić sobie, jak dany kompozytor by to napisał? Nie, chodzi raczej o stylistykę danej epoki czy danego kompozytora: połączenia harmoniczne, kontrapunkty itd. Jeżeli kogoś chcemy naśladować, musimy znać jego język. Można to porównać do kopiowania przez malarza jakiegoś obrazu. Robi to, bo ma na to po prostu ochotę. Czyli jest w tym element zabawy? Oczywiście. Nie traktuję tego śmiertelnie poważnie. Raz się improwizuje lepiej, raz gorzej. Nie ma Pan wrażenia, że świat sztuki i sacrum w ostatnich wiekach mocno się rozeszły? Że ideały, które towarzyszyły np. twórcom gotyckich katedr, wydają się dziś odległe? Ten temat podejmował kard. Joseph Ratzinger w książce „Nowa pieśń dla Pana”. Polecałbym ją artystom, szczególnie muzykom związanym z Kościołem. Ten rozdźwięk, o którym pan mówi, można zauważyć już w XIX wieku, a nawet wcześniej. Kompozytorzy zaczęli odchodzić od Kościoła. Być może nie było wtedy wystarczającego mecenatu, dzisiaj zresztą też mamy z tym problem. Muzyka uciekła do sal filharmonii, a w kościołach była pustka, którą trzeba było jakoś zapełnić. Jaki był tego skutek? Proszę popatrzeć na oprawę liturgii Mszy Świętej – jak ona wyglądała w średniowieczu, renesansie, baroku. Dla Kościoła pracowali wtedy kompozytorzy najwyższej miary, o których dzisiaj uczymy się w szkołach. A oni byli kapelmistrzami, dyrygentami, organistami, tworzyli muzykę liturgiczną. Dzisiaj w Polsce powiedzenie o kimś, że jest organistą, budzi raczej niezbyt pozytywne skojarzenia, ponieważ organistami często bywają u nas ludzie niezwiązani silniej z muzyką, amatorzy. Na Zachodzie jest nieco inaczej. Może i jest tam kryzys wiary, ale muzyka w kościołach pozostaje na wysokim poziomie. Odwrotnie niż u nas. Na szczęście to się zmienia, choćby na Śląsku czy w środowisku krakowskim. Są jakieś wzorce, które możemy podpatrzyć? Ideałem oprawy liturgicznej jest dla mnie np. oprawa w katedrze Notre Dame w Paryżu. Organy brzmią tam nowocześnie, ale jest w tym sacrum. Także włoski kompozytor Marco Frisina, twórca pieśni „Jesus Christ, you are my life”, bardzo dobrze komponuje utwory liturgiczne. Kościół potrzebuje sztuki. Dlatego dobrze, że dba się o to, by świątynie projektowali świetni architekci. Natomiast muzykę często się lekceważy. Czuje Pan misję odbudowywania tego związku sztuki i sacrum? Na pewno chciałbym tu dołożyć jakąś cegiełkę. Jeśli się uda – to dobrze. Zajmują się tym także komisje liturgiczne i pewne efekty już widać. Kościół jest takim miejscem, gdzie powinna się pojawiać prawdziwa sztuka, a nie kicz, badziewie. Wystarczy przeczytać objawienia Cataliny Rivas o Mszy Świętej, żeby uświadomić sobie, w jakiej obecności znajdujemy się podczas Eucharystii – Chrystusa, aniołów, świętych. Wobec takiego audytorium nie powinno się grać muzyki z filmu o wampirach. Ma Pan sygnały, że Pana muzyka pomaga ludziom w kontakcie z Bogiem? Zdarzało się, że ktoś mi dziękował za to, że dobrze się modlił. Innym razem ktoś po pogrzebie był wstrząśnięty, nie mógł się uspokoić – tak na niego wpłynęła muzyka. To są świadectwa, że ta muzyka jest potrzebna. Pisał Pan muzykę na jubileusz Jana Pawła II, wizytę Benedykta XVI czy – ostatnio – na Światowe Dni Młodzieży. Praca nad którym utworem była dla Pana największym przeżyciem? Za każdym razem jest to wielkie przeżycie. Szczególnie kompozycje liturgiczne wiążą się dla mnie z wielką odpowiedzialnością. Staram się znaleźć takie środki wyrazu, żeby wierni mogli dobrze przeżywać tę muzykę. Myślę wtedy także o ludziach, którzy nie mają nic wspólnego z klasyką. Odpowiedzialność wynika też z tego, że łatwo możemy kogoś zrazić do klasyki. W liturgii ostatnio propaguje się twórczość z dziedziny rozrywki czy gospel, która ma źródło w kulturze amerykańskiej, niekoniecznie katolickiej. Nie neguję wartości tej muzyki, niektóre rzeczy mi się w niej podobają – ale uważam, że musi istnieć równowaga. Nie możemy spychać organów na bok, bo i tak też się zdarza – że organy grają tylko „amen”, „i z duchem twoim”, a reszta to jest oprawa zespołów. To jest, moim zdaniem, niedobre. Tak samo chorał gregoriański powinien mieć swoje miejsce w liturgii. A tymczasem organami straszy się dzisiaj dzieci w filmach rysunkowych. Kiedy pojawiają się w filmach wampiry, rozgrywa się jakiś horror, zawsze towarzyszy temu muzyka organowa. Potem dziecko przychodzi do kościoła i te sceny od razu mu się przypominają. 9 października w kościele Świętego Krzyża we Wrocławiu miało miejsce prawykonanie Pana symfonii „Ubi caritas”. Co to za utwór? Zamówiła go Fundacja „Pax et Bonum” na Muzyczne Spotkania Kultur w ramach Europejskiej Stolicy Kultury. Zaproponowano mi, żebym stworzył utwór międzyreligijny, w którym pojawi się temat katolicki, protestancki, żydowski. Od siebie dodałem jeszcze temat prawosławny, bo we Wrocławiu znajdują się też takie ośrodki. Zastanawiałem się, jak pokazać wspólną cechę wymienionych wyznań. Znalazłem jedną najważniejszą: miłość do Boga. Podzieliłem utwór na pięć części i każda z nich jest przyporządkowana konkretnej religii. Wykonuje ją chór związany z danym wyznaniem (...), w ostatniej części wszystkie chóry zaśpiewają razem „Hymn o miłości” św. Pawła. To będzie takie ekumeniczne połączenie. Muzyka może być budowaniem mostów? Jak najbardziej! To jest uniwersalny język – zrozumiały niezależnie od wyznania czy pochodzenia. Dlatego może ludzi łączyć. Można przekazać przez muzykę dobro, ale można przekazać też zło, czego przykłady mamy na niektórych koncertach heavymetalowych. Są dwie siły, które ścierają się na tym świecie: dobro i zło, Bóg i szatan. Nie ma trzeciej możliwości. Czuje Pan tę siłę, pochodzącą od Boga, podczas komponowania? Nie wiem. Człowiek częściej znajduje w sobie ułomności. Czasami, pisząc rzeczy liturgiczne, myślę sobie, że jestem mało tego godzien. To już jest sprawa Pana Boga, trzeba to powierzyć Duchowi Świętemu. Dla mnie to jest zawsze zaszczyt. Poprzez muzykę człowiek dotyka zupełnie innego świata, innego wymiaru. Tworząc, sam sobie zadaję pytanie, jak to się dzieje. To są takie rzeczy, wobec których powinniśmy być pokorni. • Henryk Jan Botor Kompozytor, organista, wykładowca Akademii Muzycznej w Krakowie. Mieszka w Tychach. Oprócz oprawy niedzielnej Mszy Świętej mamy czasami zaszczyt uczestniczyć w pięknych uroczystościach ślubnych i wzbogacić swoim śpiewem oprawę Tego 20,00 złPodkład muzyczny do piosenki „Takie jest prawo miłości” lub „Kochany Bracie, kochana Siostro”Podkład bez linii melodycznej. Tonacja F-dur Tekst piosenki jest pod muzyczny będzie przesłany w postaci linku do spakowanego (zip) pliku mp3 natychmiast po zaksięgowaniu wpłaty. Najszybsza metoda to płatność Dotpay – do 2 wykonuje Marzena Palka – podkład jest dokładnie taki sam jak na piosenki:Prawo miłości1. Kochany Bracie, Kochana Siostro, nie wiem, kim jesteś, nie wiem, gdzie żyjesz, lecz ja chce dla Ciebie, poświęcić wszystko, chcę dać Ci siebieref. Takie jest prawo miłości, które dał Pan, takie jest prawo miłości, jest kluczem nieba bram. Takie jest prawo miłości i jego strzeżmy i miłość wszystkim dokoła ze sobą Kimkolwiek jesteś, skądkolwiek przyjdziesz, na jakiejkolwiek spotkam Cię drodze, zawsze otwarte moje ramiona przygarną Ciebieref. Takie jest prawo miłości, które dał Pan, takie jest prawo miłości, jest kluczem nieba bram. Takie jest prawo miłości i jego strzeżmy i miłość wszystkim dokoła ze sobą Product TabHere's your new product tab. Lista produktów kategorii E-Nuty pdf. Pragnienie miłości - Akcent (nuty pdf) Dostępność: produkt cyfrowy Sklep jest w trybie podglądu.
w marszach, manifach i paradach równości biorę udział od 2003 roku. relacje i fotoreportaże z tych wydarzeń pojawiają się na moim blogu od kilku lat Parada Równości 2012 [klik!] Parada Równości 2011 [klik!] EuroPride Warsaw 2010 Parada Równości 2008 [klik!] o wolności, równości i związkach partnerskich też zdarzyło mi się napisać parę razy: TUTAJ – o miłości i życiu w związku, który według polskiego sejmu jest „jałowy i szkodliwy społecznie” TUTAJ – o tym, że nie obchodzi mnie Kościół oraz oraz o tym, na na kogo idą niemałe podatki homoseksualistów TUTAJ – o tym, że nie dam się uciszyć i nie boję się anonimowych maili z pogróżkami TUTAJ – o tym, że na równi z Wszechpolakami, mam prawo do głoszenia swoich przekonań i tyleż samo razy Czytelnicy odpowiadali mi zrozumieniem, poparciem i tolerancją, przy jednoczesnym szturmie głosów ostrego sprzeciwu, pogardy czy wulgarnej homofobii. tyleż miłości, co nienawiści – równowaga w kosmosie zostaje zachowana. jednomyślne społeczeństwo byłoby przecież totalitarną utopią – nie oczekuję więc 100% poparcia dla swojego światopoglądu. jeśli zastanawiacie się czasem, czy można być idealistą pozbawionym złudzeń – spieszę donieść, że owszem – można. jestem tego żywym przykładem. jak mi z tym? nie wiem, normalnie. jest jak jest. z uporem maniaka robię swoje, nie licząc na cud. choć cuda powszednie zdarzają się, tak po prostu. ciocia Stasia, zagorzała katoliczka, uczestniczka codziennej mszy i słuchaczka prawej rozgłośni radiowej, pyta co u mnie i serdecznie pozdrawia moją partnerkę. tak po prostu, po ludzku. jak gdyby nigdy nic. więc jednak można. da się – mieć swój światopogląd, zasady i dogmaty wiary – a równocześnie szanować cudzą odmienność. to cieszy. tym bardziej, że po tylu latach nauczyłam się niczego nie oczekiwać. nie porywam się zuchwale na zmienianie cudzego światopoglądu, nie próbuję ingerować w wyznawane wartości – nie mnie burzyć mozolnie wypracowaną przez kogoś wizję świata. ludziom nie da się niczego narzucić. nacisk rodzi bunt, a zmiany i tak przychodzą same. wystarczy po prostu być, żyć, robić swoje. nie wstydzić się swojego życia, nie ukrywać związku, z pozorną naiwnością wchodzić w rzeczywistość z wysoko podniesioną głową, z rozbrajającą szczerością mówić o nieheteronormatywności jak o czymś najbardziej normalnym i zwykłym. być upartym. do bólu. w domaganiu się związków partnerskich nie zamierzam walczyć z katolikami, bo nie uznaję tej podjudzanej przez media opozycji. niechaj katolicy w swoich świątyniach wynoszą się na ołtarze, niechaj się nawzajem koronują, namaszczają i pieczętują wieczne przymierze własną krwią. świetnie, nic mi do tego. chcę jedynie, by wobec prawa – w urzędzie, w banku, w szpitalu, w szkole – mój legalnie zawarty związek partnerski był równy uświęconemu sakramentowi katolickiemu. co to znaczy „równy”? jasne, że w doktrynie katolickiej to mężczyzna i kobieta, żebro Adama, od poczęcia aż do naturalnej śmierci – ale – o bogowie! – nie samym chrześcijaństwem człowiek żyje. jako obywatelka RP mam prawo do laickiego światopoglądu i od lat respektując nałożone na mnie przez państwo obowiązki ( podatkowe, ubezpieczeniowe, konstytucyjne) oczekuję należnych mi praw, które nie mogą być blokowane przez religijne przekonania innej grupy ludzi. o tym, że Konstytucja RP nie zakazuje związków partnerskich możecie przeczytać TUTAJ [klik!] nie żądam przecież reformy edukacji i wprowadzenie do minimum programowego szkół przedmiotu o nazwie „propagowanie homoseksualizmu”, nie zamierzam odbierać zasiłków samotnym matkom ani rent i emerytur moherowym babciom. nie kusi mnie zdejmowanie krzyży ze ścian i burzenie świątyń, nie zamierzam się wtrącać do katolickich dogmatów wiary, nie pragnę legalizować prostytucji i twardych narkotyków, nie domagam się niczego, co miałoby szkodliwy wpływ na resztę katolickiego społeczeństwa. czy naprawdę żądamy tak wiele? oto 5 żelaznych postulatów: 1. instytucjonalizacja związków partnerskich i stworzenie rejestru takich związków, 2. uznanie partnera/-ki za „osobę bliską, wspólnie gospodarującą, pozostającą we wspólnym pożyciu” (co pozwoli np. na uzyskiwanie informacji o stanie zdrowia i leczeniu partnera lub prawa do odmowy zeznań), 3. dziedziczenie ustawowe (z gwarancją zwolnienia od podatku od spadków i darowizn), 4. prawo do pochówku (czyli do wydania ciała zmarłego partnera i decyzji o pochówku) 5. ustawa o związkach partnerskich powinna obejmować zarówno pary tej samej jak i różnej płci. błagam, wskażcie mi, który z powyższych punktów zagraża „zdrowej polskiej hetero rodzinie”? no więc o co chodzi? skoro formalności i regulacje prawne życia społecznego nie są – a przynajmniej w świetle prawa nie powinny być – kwestią wyznawanej religii, to właściwie na czym polega ten nierozwiązywalny problem ze związkami partnerskimi w Polsce? – pytam naiwnie, udając, że nie wiem, o co tak naprawdę chodzi i nadal wierzę w rzekomy rozdział kościoła od państwa oraz niezawisłość mentalną polskich polityków. a skoro już o polityce mowa… przykro mi, nie wierzę politykom. nie trawię populistów. a najbardziej na świecie nie znoszę ustawek. i żenujących zagrań pod publiczkę. oto Andrzej Hadacz we własnej osobie – najbardziej rozhisteryzowany obrońca krzyża spod pałacu prezydenckiego – teraz oto na oczach tłumów ulega cudownej metamorfozie i – trzymając się za rączki z Palikotem i Kaliszem – przechodzi na drugą stronę tęczy [klik!]. urocze, ale nie kupuję tego. i pytam: po jaką cholerę ta szopka?! czy to, że katolicki wariat i krzykacz dla poklasku i w ramach eventu „przechodzi na naszą stronę” ma w jakikolwiek sposób sankcjonować słuszność naszych postulatów?! gimme a break! ;/ jeśli miało być śmiesznie, to faktycznie poczułam się ośmieszona. łatwo jest żartować sytym hetero-politykom. głodni homo-wyborcy mogą tylko bezradnie bić brawo i mieć cichą nadzieję, że kolejne obietnice bez pokrycia nie rozejdą się – jak dotąd – po kościach. dla polityków liczą się nasze głosy, ale nasze życia i prawa – już niekoniecznie. owszem, jestem rozczarowana. oczywiście, będę głosować. tak, niestety znowu na opcję „najmniejszego zła”. jesteśmy zwykłymi zjadaczami chleba, wpierdalaczami kotletówi przetwórniami owocowo-warzywnymi. i maszerujemy. paradujemy tak od 13 lat, licząc na to, że kiedykolwiek cokolwiek się zmieni. idą razem chłopcy z chłopcami, chłopcy z dziewczynami, dziewczyny z dziewczynami, dziewczyny z chłopcami, kobiety z kobietami, kobiety z mężczyznami, mężczyżni z mężczyznami, mężczyźni z kobietami, homo, hetero, bi, trans i queer. nigdy nie wiesz, kto jest kim. kto jest z kim. kto z kim żyje, kto z kim to robi. i jak. kto komu. na górze czy na dole. w łóżku czy na stole. szybko czy powoli. różnie, jak kto woli. babcie i dziadkowie, panie i panowie, profesorowie i robotnicy, artyści i panie spod piaskownicy, twoja dentystka i jej dziewczyna. księgowa z twojej firmy i nauczycielka twojego syna. facet, który kosi twój trawnik. twój kolega z pracy i jego mąż prawnik. lekarka, która w ’96 uratowała ci życie. twoja siostra, która w laskach kocha się skrycie. twój szef, o którym myślisz, że posuwał każdą sekretarkę – idzie z żoną andżelą, która kiedyś była darkiem. twoja znajoma ze studiów z partnerką i jej dzieckiem. twoje sąsiadki spod piątki i dwaj panowie z pieskiem. twój kumpel z mężem, który od lat udaje brata. tatuowana laska, jej mama oraz tata. dziewczyna, która zawsze chciała być facetem, jej brat z narzeczoną i chudy koleś przebrany za kobietę. facet, który udzielał ci kredytu – idzie ze swoim chłopakiem i dwie dziewczyny ze wspólnym dzieciakiem. położna, która odbierała cztery porody twojej żony. i tysiące innych osób, które nie wierzą w zabobony. wyglądamy jak chcemy, bo nie żyjemy w Korei Północnej z limitem 18 oficjalnych fryzur dla kobiet i 10 dla meżczyzn śpiewamy polski hymn, bo jesteśmy prawowitymi obywatelami tego kraju. i nikt mi nie wmówi, że patriotyzm to tylko „Bóg, honor, ojczyzna”. gej może być patriotą, tak jak dziewczyna może być inżynierem. c’nie, Bianka? => Dziewczyny na politechniki! premier się z nami nie spotka, bo aktualnie lawiruje, zaś prezydent tego kraju twierdzi, że instytucja związku partnerskiego naruszałaby art. 18 konstytucji, co dobitnie świadczy o tym, że albo konstytucji nie czytał albo jej po prostu nie rozumie… przeciwnicy parad i marszów równości za każdym razem podkreślają skandaliczną obecność „mężczyzn przebranych za kobiety”, którzy to mężczyźni z pewnością są pedofilami, a ich życiową misją jest wdarcie do szkół i placówek oświatowych celem dawania złego przykładu szlachetnym polskim młodzieńcom. niestety na tegorocznej paradzie kolorowych drag-queens było zaledwie kilka, zaś wszystkie obecne reprezentowały nudną stylistykę ugrzecznionego variete. wielka szkoda :( nie zabrakło jednak stałych bywalców! i politycznego zaangażowania. chyba po raz pierwszy od 13 lat nie zarejestrowano na dzień Parady Równości żadnych oficjalnych kontrmanifestacji w Warszawie co w tym czasie robi Młodzież Wszechpolska?! tylko kibice pozostali na posterunku: Legia pany! a piłka nożna forever hetero. promocja homoseksualizmu i zarażanie dziecka wirusem tolerancji. i naprawdę mniejsza o to, kto spośród tłumu jest homo, hetero, bi, trans czy queer… wbrew pozorom wcale nie chodzi o afiszowanie się z własną orientacją. gdyby dało się raz na zawsze postawić sprawę jasno, ucinając wszelkie rozpalające wyobraźnię telewidzów publiczne debaty w studio „jak robią to geje i czy to aby na pewno jest zdrowe?” nigdy nikogo nie prosiliśmy i nie będziemy prosić o pozwolenie na uprawianie homoseksualnej miłości, bo możemy to robić we wszystkich możliwych pozycjach i konfiguracjach międzyludzkich, które przyjdą nam do głowy i naprawdę nie potrzebujemy w tej materii żadnej pomocy, zrozumienia czy aprobaty. nasz seks nie jest sprawą polityczną, społeczną i ogólnopolską. ale nasze codzienne życie i prawa obywatelskie – owszem. bo nie o seks tutaj walczymy, ale o zwykłe codzienne życie. o to, żeby się nie bać i nie przemykać pod ścianami ulic jak szczury w labiryncie. bo ktoś krzywo spojrzy, splunie nam pod nogi, strzeli z liścia czy obrazi tradycyjnym polskim słowem. o to, by w szkole, w urzędzie czy w szpitalu – najnormalniej na świecie powiedzieć: „mój partner / moja partnerka”, nie szokując tym nikogo, nie wzbudzając niezdrowej sensacji i głupich komentarzy. ja rozumiem, że wierzą państwo w Boga i z szacunku do waszej religii od kościołów trzymam się z daleka. rozumiem też, że w każdym demokratycznym państwie istnieje prawica i naprawdę przyznaję jej pełna racje bytu, głosu i działania. za cholerę nie zrozumiem jednak, czemu szanowni państwo uważają, że ja, Olga, miałabym żyć według państwa przekonań, wartości i doktryn religijnych. skąd w ogóle ten pomysł?! ależ ja z chęcią zadbam o przyrost naturalny i rozmnożę się po wielokroć. jeśli tylko będę chciała, to prześpię się z kolegą, albo z pięcioma naraz, poddam inseminacji lub zapłodnieniu in vitro, a następnie wychowam liczną gromadkę nie ochrzczonych dzieci wraz z moją partnerką. jedno pytanie: co wam, szanowni państwo, do tego?! przyrost naturalny jest? jest! * Suwerenność narodu to doktryna, zgodnie z którą naród, rozumiany jako polityczna wspólnota obywateli, jest suwerenem w państwie i od niego wywodzi się władza i polityczna legitymizacja. – a jeśli część NARODU POLSKIEGO jest homoseksualna, biseksualna, transseksualna lub po prostu tolerancyjna – to mają szanowni państwo nie lada problem na bannerze. w dyskusji nie trzeba artykułować konkretnych argumentów – zazwyczaj wystarczą słowa klucze: – kurwa chuje wypierdalać z polski cwele jebane pedryle kurwa cioty won kurwa do gazu!!! – Ja, obecny tutaj Arkadiusz z kolegą moim Mariuszem oraz jego żoną Mariolą, zakazujemy wam niniejszym seksu analnego! – Chcemy MĘSZCZYZN, a nie cioty! – My, niżej podpisana młodzież z Gminnego Ośrodka Wiary i Nienawiści „Karzeł i Pogrzebacz” żądamy wprowadzenia w Polsce maczyzmu! Chcemy MĘSZCZYZN, gdysz tylko oni rozpalajom naszom wyobraźnie! Dosyć perfumowanych chujów! Chcemy krwi, łez, potu i ostrego seksu! [kolega Damian, reprezentujący orto-omyłkowe „S”, wziął się w garść i dla dobra wszechpolskiej ortografii zbliżył do Oliwiera z „Ę”] oj dzieci, dzieci… jak na was patrzę, to się nie dziwię, że brakuje wam prawdziwych mężczyzn… kolega Robercik z kolegą Krzysiem oraz Seba z kuzynem Wojtkiem uważają, że Polska powinna być narodowa. i chuj! tymczasem garstka „dewiantów” domaga się jakichś praw. dziennikarze tefauenu upolują zaraz najdziwniej wyglądającego uczestnika parady, najlepiej z piórami w tyłku, i zapytają kurtuazyjnie: czy kocha pan dzieci? chce pan adoptować małego chłopczyka? – Taaa… Jesteś lizbijkom, bo żaden facet cię nie chciał! oraz [moje ulubione]: – Tobie się tylko wydaje, że wolisz kobiety! Gdyby cię jakiś facet tak porządnie wy***ł, to byś na pewno zmieniła zdanie! oł je, rajt! nie rozumiem, czemu uszminkowany facet w okularach-kotkach wzbudza zdziwienie i agresję? przecież nasza sąsiadka, pani Halina, także ma wąsy i używa amarantowej szminki… acha, z kaczką! a więc prowokator, szargacz pamięci prezydenta. hańba! roznegliżowani, nieprzyzwoici, sprośni – promują homoseksualizm! z komentarza na moim blogu: „to Wy wychodzicie na ulice, to Wy ubieracie się kontrowersyjnie i to Wy obnosicie się ze swoją seksualnością. Nie mówię, że nie macie do tego prawa – róbcie sobie, co chcecie, ale uwzględniajcie fakt, że Wasze działania będą wywoływać reakcję, będą mieć konsekwencje. Musicie brać pod uwagę to, że „sprawa, o którą walczycie” zostanie odrzucona bądź strywializowana, jeżeli Waszym sposobem na walkę jest paradowanie z piórkami, w przebraniu Buki. Mnie również śmieszą hasła w stylu „jesteśmy tacy sami”. Ja taka nie jestem: nie paraduję rozebrana po ulicach i nie dokonuję autodefinicji na podstawie moich preferencji seksualnych.” napisałam kiedyś, że homoseksualizm istnieje od zarania ludzkości, także wśród kleru i duchowieństwa. i prawda jest taka, że społeczeństwo zawsze i wszędzie chętnie korzysta z dokonań gejów, lesbijek, biseksualistów, nie wiedząc lub nie zwracając uwagi na ich orientację. Polacy kochają baśnie Andersena, “Muminki” Tove Jansson, “Muppet Show” i “Ulicę Sezamkową” Jima Hensona, na których wychowały się całe pokolenia zdrowych, rumianych, katolickich heteroseksualnych dzieci. Polska młodzież tłucze w szkole Prusa, Konopnicką, Dąbrowską, Gombrowicza czy Prousta. Prawi heteroseksualni ojcowie rodzin, panie z banku i matki dzieciom oglądają filmy Almodovara, czytają Palahniuka, perfumują się Diorem i podniecają się ciuchami od Dolce&Gabbany. i jakoś im wtedy nie przeszkadzają te ohydne lesby, pedały, biseksy i inni zboczeńcy – nikt się nie wstydzi spodni zaprojektowanych przez geja czy książki napisanej przez lesbijkę. homoseksualistów jest mnóstwo. jesteśmy wszędzie. więc trochę jakby współczuję tym biednym przerażonym i zgorszonym Prawdziwym Polakom, bo może własnie jutro ktoś z nas – chorych, zboczonych i obrzydliwych – będzie im przeprowadzał operację na otwartym sercu, uczył dzieci matematyki, reperował samochód, gotował obiad w restauracji, udzielał porady prawnej, załatwiał kredyt, wystawiał mandat, leczył chory kręgosłup, robił maseczkę z alg, egzaminował na kursie prawa jazdy albo… dorastał w dziecinnym pokoju. tuż obok. pod dachem polskiego katolickiego domu. w homoseksualnym związku dziecko nie jest przypadkiem, „wpadką” i piątym kołem u wozu – jak to często zdarza się rozbuchanej hormonalnie młodzieży, pośpiesznie i nieprzytomnie robiącej dziecko w dusznej toalecie klubu disko. nie rozumiem, dlaczego w heteronormatywnym świecie każda patologia – z przemocą, znęcaniem się psychicznym czy molestowaniem seksualnym dziecka – jest społecznie sankcjonowana tylko i wyłącznie dlatego, że… „uświęcone spółkowanie kobiety i mężczyzny…”. naprawdę bycie hetero nie czyni was z definicji lepszymi ludźmi czy wzorowymi rodzicami. dziwi mnie, że ludzie nie są w stanie zrozumieć, że ten jeden dzień w roku – w czasie Parady Równości – trwa karnawał, fiesta i bal przebierańców. przecież nikt z nas na co dzień nie chodzi owinięty tęczową flagą, z doczepionymi skrzydłami czy piórami w tyłku. przecież my normalnie pracujemy, żyjemy, chodzimy z tłumem ulicami, robimy zakupy. widzicie nas na co dzień? różnimy się jakoś wyglądem? może mamy jakieś charakterystyczne znamiona na twarzy? porozumiewamy się tajnym kodem? puszczamy sprośne oczko i ukradkiem podszczypujemy was w autobusach i tramwajach? czas karnawału to moment „świata na opak”, w którym nie obowiązują uznawane na co dzień zasady, konwenanse i tabu – możesz być, kim chcesz i grać kogoś innego. błagam, poczytajcie Bachtina, poznajcie trochę kulturę europejską, tradycje śródziemnomorskie, ideę karnawału w innych zakątkach świata – i zastanówcie się, czy wasz pełen oburzenia argument o piórach w dupie ma jakikolwiek sens w tej dyskusji? obiecuję sobie nie walczyć z ultra-katolikami, ale niekiedy ich zuchwałość i apodyktyczność w lansowaniu jedynego słusznego światopoglądu przypomina mi średniowieczne krucjaty i hiszpańskich konkwistadorów, którzy równają z ziemią wszystko, co nie mieści się w ich wizji świata: buddyści to sekciarze, wszyscy wyznawcy islamu to terroryści, ateiści to dewianci pozbawieni uczuciowości wyższej, a dzieci rozwodników to nasienie szatana. mam prawo kochać, kogo chcę. mam prawo wierzyć w to, co chcę. mam prawo myśleć tak, jak chcę i mówić to, co myślę. to że nie wierzę w prawdy wiary głoszone przez panów w sutannach nie oznacza zaraz, że mam ochotę gwałcić, palić i zabijać. dlaczego homoseksualizm ma być zakazany, a palenie papierosów, picie alkoholu, zabijanie zwierząt na mięso, używanie broni palnej – NIE? to, że homoseksualizm jest chory, wynaturzony i zły, a papież go potępia, a Biblia straszy karą… – OK, ale to jest WASZ światopogląd. skoro WY uważacie, że jest złem, to go nie praktykujcie. ale z jakiej racji MY mamy żyć według waszych przekonań, których nie uznajemy? przecież na poziomie społecznym, politycznym i ekonomicznym funkcjonujemy jak reszta „normalnego” społeczeństwa – pracujemy, przestrzegamy prawa, płacimy podatki i kierujemy się w życiu kardynalnymi ogólnoludzkimi zasadami, na które ani chrześcijaństwo, ani katolicyzm nie mają monopolu. czy ja komukolwiek każę przejść na wegetarianizm? ćwiczyć jogę? myć włosy szamponem pokrzywowym? wychowywać dzieci według modelu szwedzkiego, a nie włoskiego? szanować ojca i matkę zamiast kraść babci rentę? nie upijać się przy własnym dziecku? czy ja komukolwiek – cokolwiek? nie. więc skąd pomysł, by narzucać innym swoje wartości? wy macie swoje, a my swoje. nikt nikogo nie krzywdzi, więc o co tak naprawdę chodzi? „Kiedy Joanna Duda i Anu Czerwiński [na zdjęciu] Polki mieszkające w Paryżu, postanowiły wziąć ślub, nie przypuszczały, że będzie to tak trudne. Francuzi nie robili żadnych problemów. – Urzędniczka w Paryżu zapytała tylko, czy któraś z nas jest niepełnoletnia. Innych przeciwwskazań nie widziała – wspomina Anu. Za to polscy urzędnicy problemy widzą. Joanna poprosiła o zaświadczenie, że jest stanu wolnego, ale nie może go dostać. W rubryce dotyczącej przyszłego współmałżonka Joanna wpisała dane partnerki, z którą zamierza wziąć ślub. Kierowniczka Urzędu Stanu Cywilnego w Gdańsku odmówiła wydania dokumentu. Powołała się na art. 18 Konstytucji RP i ustawę Kodeks rodzinny i opiekuńczy, które – według niej – definiują małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny, a nie dwóch kobiet. Nie pomogło tłumaczenie, że ślub odbędzie się w Paryżu zgodnie z francuskim prawem, które dopuszcza małżeństwa tej samej płci.” [więcej: TUTAJ – Newsweek: Jak polski urzędnik blokuje ślub lesbijek we Francji] no i bardzo pięknie – na straży moralności Polaków, roszcząc sobie prawo do decydowania o ich życiu osobistym, stoją już nie tylko księża i politycy, ale również zwykłe panie urzędniczki z okienka. może nie długo administracje osiedli mieszkaniowych zaczną nas pytać w ankietach i deklaracjach o wywozie nieczystości, z kim dzielimy nie tylko kubeł na śmieci, ale i własne łóżko… czasem jednak wydaje mi się, że cała ta afera z rejestrowanymi związkami partnerskimi wynika ze zwykłego niedoinformowania Polaków – być może przeciętnemu Kowalskiemu wydaje się, że zamierzamy urządzać bale przebierańców w świątyniach i urzędach stanu cywilnego, strojąc się w suknie ślubne z welonami oraz fraki i cylindry, by na klęczkach przy dźwięku organów i chórów anielskich ślubować sobie nawzajem wszelkie możliwe zboczenia i perwersje seksualne, zaś zastraszony i zdegustowany ksiądz/urządnik – przymuszony przez szatańskich wysłanników UE – będzie nam błogosławił i ofiarował wszystkie świętości celem ostatecznego zhańbienia i sprofanowania uświęconego związku kobiety i mężczyzny… nie od dziś wiadomo, że geje i lesbijki chcą zniszczyć cywilizację. **uj z tym, że połowa starożytnych filozofów, renesansowych artystów, XIX-wiecznych pisarzy i XX-wiecznych idoli pieprzyła się nawzajem jak króliki. waszym zdaniem kultura, sztuka i wartości wyższe to niepodzielna domena hetero-świętych i błogosławionych, zaś „pedalstwo” to brudny margines, który trzeba wyplenić niczym trujący chwast… czyhamy na wasze małżeństwa, na wasze rodziny, na wasze dzieci, na wasz święty spokój. nie mamy własnego życia, więc pragniemy zbrukać i zniszczyć wasze… chcemy do was dzwonić w środku nocy i obleśnie sapać w słuchawkę; chcemy czaić się w ciemnej bramie, by choć na chwilę rozchylić poły obeszczanego płaszcza i obnażyć przed wami nasze obmierzłe genitalia; chcemy po zachodzie słońca wypróżniać się na wasze wycieraczki; chcemy przysysać się do waszych okien i lizać szyby, demonstrując jak bardzo i jak mocno można być zepsutym, zdegenerowanym i złym. chcemy oddychać tym samym powietrzem i zarażać was wszystkimi plagami egipskimi z „klątwą faraona” na czele. nie chcecie byśmy wychodzili na ulice, prawda? bo co? bo zgorszenie? nieprzyzwoitość? szok? przyssani do telewizorów codziennie oglądacie w swoich domach relacje niemalże na żywo – z klęsk, katastrof, wypadków, morderstw i aktów przemocy. później to samo – tylko z większą ilością krwi – oglądacie na dvd oraz w filmach emitowanych przez publiczną telewizję: o tym jak zabijać, kraść, kłamać, gwałcić, cudzołożyć, sprzedawać swoje ciało, wyrzekać się wartości, gardzić słabszymi… – i to jakoś nie kłóci się z waszym prawym i szlachetnym światopoglądem? jeśli chcecie chronić swoje dzieci przed złem i zepsuciem, zajrzyjcie najpierw do ich komputerów – bo może właśnie oglądają w sieci twardą pornografię, wymieniają się swoimi fotkami za doładowanie telefonu albo siedzą na sex czatach – a dopiero potem krzyczcie, ile zła może im wyrządzić widok dwóch mężczyzn trzymających się na ulicy za ręce. orientacja seksualna człowieka nie jest wyborem, chwilową modą czy wykalkulowaną decyzją – to wrodzona i naturalna cecha, która nie może być przedmiotem dyskryminacji. gdybym chciała, by żyło mi się łatwiej, wygodniej, bezpieczniej i w sposób powszechnie aprobowany – z pewnością pozostałabym przy jakimś sympatycznym chłopcu, siłą rozpędu założyłabym z nim rodzinę i wszyscy byliby szczęśliwi. wszyscy, oprócz mnie. nic na to nie poradzę, że nie wyobrażam sobie swojego życia, swojej przyszłości i swojego świata bez Syd. to nie jest wybór. to jest miłość. i jeśli ktokolwiek z jakiegokolwiek powodu spróbuje podnieść na mnie rękę, mówiąc, że nie wolno, że nie wypada, że grzech oraz zakaz – to mu tę rękę odgryzę. jestem kieszonkowym buldożerem i karłowatym lwem, który kłami i pazurami będzie bronił swojego stada i terytorium – to jest mój atawizm: instynkt ojca rodziny i myśliwego, instynkt matki karmiącej i pilnującej gniazda. tutaj nie ma racji bytu żadna religia, jakikolwiek światopogląd, cudzy kodeks moralny czy świętojebliwy konserwatyzm polityczny. nie wiem, kim są te panie – być może parą lesbijek z wieloletnim stażem? być może delegacją radiomaryjnego kółka różańcowego? prawdę powiedziawszy – nie interesuje mnie to. dopóki nie wkraczają na moje osobiste terytorium, mówiąc mi jak i z kim mam żyć, dopóki nie odmawiają mi moich praw obywatelskich – mogą być nawet wyznawczyniami Latającego Potwora Spaghetti. na zdrowie. nic mi do tego. mam w rodzinie kilku naprawdę gorliwych katolików, a wśród moich znajomych nie brakuje osób o poglądach prawicowych. nie dyskutuję z nimi na tematy religijne, nie przekonuję ich do swojej „jedynie słusznej prawdy”, nie oczekuję, że zaczną machać tęczowymi chorągiewkami i kibicować związkom partnerskim. wystarczy mi jednak, że z szacunku do mnie i mojej partnerki, zachowują się naprawdę fair – kiedy razem z Syd siedzimy przy rodzinnym stole, podczas rozmowy, itp. TOLERANCJA ≠ AKCEPTACJA tolerantia – „cierpliwa wytrwałość” (łac. czasownik tolerare – „wytrzymywać”, „znosić”, „przecierpieć”) to postawa społeczna i osobista odznaczająca się poszanowaniem poglądów, zachowań i cech innych ludzi, a także ich samych. Tolerancja nie oznacza akceptacji (łac. acceptatio – przyjmować, sprzyjać) czyjegoś zachowania czy poglądów. Wręcz przeciwnie, tolerancja to poszanowanie czyichś zachowań lub poglądów mimo że nam się one nie podobają. Tolerancja jest postawą, która umożliwia otwartą dyskusję. Bez tej postawy dyskusja zamienia się albo w zwykłą sprzeczkę albo prowadzi do aktów agresji. Tolerancja uznawana jest za podstawę społeczeństwa otwartego i demokracji. wiem, że moim rodzicom byłoby łatwiej mieć „normalną” heteroseksualną córkę, która w wieku 35 lat miałaby męża i dwójkę dzieci. ale tak samo byłoby im łatwiej, gdyby ich 35-letnia córka nie chorowała na depresję i ADD. albo gdyby tak jak inne córki robiła karierę w korporacji. oraz miała dużo pieniędzy i nie pakowała się w kłopoty. oraz gdyby zamiast grubawą brunetką była smukłą blondynką. bo ładnym w życiu łatwiej. i hetero w życiu łatwiej. nie muszą o nic walczyć. po prostu to mają, niejako z definicji. i nikomu nie przyszłoby do głowy kwestionowanie ich praw. nie czuję się gorsza, nie będąc hetero. czuję jednak, że nie mogę siedzieć cicho. i nie mogę się zgadzać na to, co jest. i choć sama g*wno mogę zmienić, będę się drzeć ile sił w płucach i walczyć o swoje. po tym wszystkim, co przeszłam – wiem, że życie jest nieoczywistym przywilejem. i skoro już jestem w gronie szczęśliwców i mogę żyć, to postaram się tego nie spieprzyć. a przynajmniej będę próbować. no i idzie, owszem – idzie facet przebrany za kobietę. wielki mi rzeczy. czy obrońcy moralności naprawdę sądzą, że ten facet chodzi tak ubrany na co dzień do pracy…? a może warto uzmysłowić sobie, czym się różni drag queen i transwestyta od transseksualisty? oraz że żaden z nich nie żywi się krwią dziewic i nie przerabia chrześcijańskich dzieci na macę? na powyższym zdjęciu: graficzka, anglistka, programistka. LESBY. projektują opakowanie twoich płatków śniadaniowych, tłumaczą ci po raz setny third conditional, piszą aplikacje, dzięki którym możesz zamieszczać swoje durne homofobiczne komentarze na forum lesby i pedały. jeśli wyślesz nas „do gazu” – połowa Warszawy zniknie, a wraz z nią kluby, restauracje, galerie sztuki, sceny niezależne i modowe showroomy, w których tak bardzo lubisz się lansować
Sylwia & Paulina & WojciechQuattro Corde Art Group601 352 635https://maps.app.goo.gl/zeabf2fK1KHtZU486 Mega Pakiet Nut Literowych - wersja elektroniczna NAUCZ SIĘ GRAĆ NA KLAWISZACH W 7 DNI, LUB ZWRÓCIMY CI PIENIĄDZE 5 EBOOKÓW Z 351 PIOSENKAMI, NAGRANIA, tabele akordów (WERSJA ELEKTRONICZNA - DO UŻYTKU NA TELEFONIE/KOMPUTERZE I/LUB DO WŁASNORĘCZNEGO DRUKU) POKAŻEMY CI NAJŁATWIEJSZĄ METODĘ GRY NA KEYBOARDZIE Zaczniesz grać bez skomplikowanej teorii i bez trudu! Pakiet ten powstał po to by dostarczyć Ci wszystkiego czego potrzebujesz do niespotykanie szybkiej nauki gry na keyboardzie. Sprawdzi się niezależnie od aktualnych umiejętności gry, zdolności czy to idealne rozwiązanie dla początkujących – by zacząć grać piosenki z książki niewymagana jest żadna wiedza. Całość potrzebnych informacji (opis jak grać z nut literowych) znajduje się na początku ebooków. Nuty literowe praktycznie od razu pozwalają zacząć grać wiele popularnych piosenek, bez potrzeby nauki tradycyjnych ramach pakietu otrzymasz także nagrania wszystkich piosenek, wykonanymi na keyboardzie. Nauka piosenki po jej przesłuchaniu wychodzi nieporównywalnie lepiej. Otrzymasz także tabele akordów (PDF), które pozwolą Ci w banalnie prosty sposób grać lewą ręką. Mimo tego, że ta metoda gry jest bajecznie łatwa, przynosi świetne rezultaty w postaci pięknej gry. Posłuchaj przykładowych piosenek poniżej. Jak to wygląda w praktyce? Możesz zacząć najpierw prawą ręką, później dołączyć pojedyncze dźwięki na lewą rękę. Gdy już to opanujesz, lewą ręką zaczniesz grać akordy (Wszystko to opisaliśmy dokładnie na początku książek).Posłuchaj piosenek, które zostały zagrane z naszych nut literowych: A kto się w styczniu urodził Dzięki temu pakietowi możesz nauczyć się grać 351 takich piosenek, na naukę każdej poświęcając dosłownie chwilę!Nasze nuty literowe sprawiają, że gra na keyboardzie jest już dostępna dla wszystkich bez względu na wrodzony talent czy wiek. Dlaczego warto wybrać ten pakiet? Zaczniesz grać na keyboardzie nawet w ciągu jednego dnia “Nuty są opracowane tak prosto, że już nawet sześciolatek jest w stanie ich używać.” Jest to idealne rozwiązanie dla początkujących. Pozwala praktycznie od razu zacząć grać swoje ulubione piosenki i czerpać radość z gry. Łatwa metoda nauki gry - zachwycające efekty Nasze specjalnie przygotowane nuty pozwalają stopniowo ulepszać technikę i wchodzić na coraz wyższe poziomy gry! Każdą piosenkę można zagrać w 3 różnych stopniach trudności. Co znajdziesz w pakiecie? EBOOK: NUTY LITEROWE BIESIADNE I PATRIOTYCZNE 81 Piosenek biesiadnych i patriotycznych. Najpopularniejsze szlagiery biesiadne i ludowe, oraz najbardziej znane piosenki patriotyczne. Liczba stron: 140. Boogie WoogieA kto się w styczniu urodziłMy, Pierwsza BrygadaBallada o Felku ZdankiewiczuGłęboka studzienkaCzy chciałaby pani?Cztery razy po dwa razyGóralu, czy ci nie żalHej, bystra wodaDobra była dobraHej z góry, z góryHiszpańskie dziewczynyZielony mosteczekDrunken SailorO mój rozmarynieOgniska już dogasa blaskZasiali Górale owiesPłynie Wisła, płynieRezerwaSto latSzalała szalałaSiadła pszczółka na jabłoniUpływa szybko życieW zielonym gajuW murowanej piwnicyZa górami, za lasamiZagraj mi CyganieZapada zmrokHawaj jest pięknyBoże coś PolskęHej hej UłaniRaduje się sercePrzybyli UłaniRozkwitały pąki białych różRotaŻurawiejkiGdzie strumyk płynie z wolnaPojedziemy na łówTakiego JanickaModlitwa obozowaMazurek DąbrowskiegoBiała mewaBiały miśCzerwone jabłuszkoHej sokołyJuż taki jestem zimny drańMiłość Ci wszystko wybaczyNa prawo most, na lewo mostO MariannoObozowe tangoPije Kuba do JakubaPłonie ognisko w lesieSerce w plecakuSiekiera motykaSzła dzieweczkaTa ostatnia niedzielaTylko we LwowieWiła wiankiWódko maWszystkie rybki spią w jeziorzeZabrałaś Serce MojeCzerwone i bureBogurodzicaCzerwone maki na Monte CassinoHej chłopcy, bagnet na brońMarsz PoloniaMorze nasze morzeRozszumiały się wierzby płacząceWarszawiankaWarszawskie dzieciMaszerują StrzelcyOjczyzno MaKaczuszkiU cioci na imieninachJuż nie zapomnisz mnieAch, jak przyjemnieUmówiłem się z nią na dziewiątąDziś idę walczyć mamoA teraz idziemy na jednegoMazurek Trzeciego MajaWojenko wojenko EBOOK: NUTY LITEROWE KLASYCZNE I ZAGRANICZNE 77 Piosenek zagranicznych i klasycznych. Najbardziej rozpoznawalne międzynarodowe piosenki oraz kanon piosenek klasycznych. Liczba stron: 132. 20th Century Fox FanfareAlla turcaCan canColonel Bogey MarchDance of the KnightsDla ElizyEine Kleine NachtmusikEntry of the gladiatorsHallelujh from „The Messiah”In the hall of the Mountaint KingJarabe tapatioLa raspaLa donna e mobileMarsz weselnyMarsz żałobnyMinuet in GNocturne sole mioPineapple RagPolonez „Pożegnanie Ojczyzny”Por Una CabezaRadetzky MarchSonata księżycowaSwan LakeTarantella napoletanaThe EntertainerTrisch – trasch polkaVivaldi Jesień 1 Wiosna 1 Zima 2 Tell OuvertureTango milonga500 miles away from homeAmerican patrolAuld Lang SyneAway in MangerBella CiaoChildren go where I send theeDeck The HallsDown by the riversideFor he’s a jolly good fellowGo tell it on the mountainGod save the QueenGuantanameraHappy birthdayHome, home on the rangeHouse of the rising sunHush Little BabyHymn NiemiecHymn RosjiHymn USAI’ve been working on a railroadKalinkaKatiuszaKorobeinikiLa CucarachaLeaving of LiverpoolLove me doOh my darlin’ ClementineOh ShenandoahOh SusannaRed River valleyRockin’ RobinScarborough FairSomeone to watch over meSummertimeSwing low, sweet chariotTake Me Out to the Ball GameThat’s all right now mamaThe British GrenadiersThe last rose of summerThis land is your landWhiskey in the jarYankee Doodle DandyYou are my sunshineZorbaOda do radości EBOOK: NUTY LITEROWE RELIGIJNE 76 Piosenek religijnych i pieśni kościelnych. Wybrane piosenki najbardziej nadające się do gry na keyboardzie/klawiszach, w tematyce religijnej, kościelnej i oazowej. Liczba stron: 112. Amazing GraceAbba OjczeBaranku BożyBarkaBądźże pozdrowiona hostio żywaByć bliżej Ciebie chcęBłogosławieni miłosierniByłą cicha i piękna jak wiosnaChrystus Pan karmi nasChwalcie łąki umajoneCóż Ci Jezu damy?Dobry JezuCzarna MadonnaGod rest you merry gentlemenGorzkie żaleIdzie idzie Bóg prawdziwyIdzie mój PanJa wiem w kogo ja wierzęJeden chlebJezu drogi Tyś MiłościąJest zakątekJezu miłości TwejJezu w hostii utajonyJoy to the worldKażda żyjąca duszaKiedy ranne wstają zorzeKiedyś o Jezu chodził po świecieKłaniam się TobieKochajmy PanaKróluj nam ChrysteKrzyżu ChrystusaKrzyżu ŚwiętyKumbayaList do BogaLudu mój luduNajświętsze Serce BożeMoje miasto WadowiceNie lękajcie sięNie zna śmierciNiech będzie chwała i cześćO Stworzycielu duchu przyjdźO come all, ye faithfulO Krwi i WodoOfiaruję Tobie Panie mójOtrzyjcie już łzy płaczącyPan jest apsterzem moimPan Jezus już się zbliżaPanie dobry jak chlebPanie pragnienia ludzkich sercPij ten kielichPanie proszę przyjdźPo górach dolinachPobłogosław Jezu drogiPod Twą obronęPrzed wielkim SakramentemPowiedz ludziom, że kocham ichPrzez chrztu świętego wielki darPrzybądź Duchu ŚwiętyRozpięty na ramionachSchowaj mnieSuplikacja Święty BożeTwemu sercu cześć składamyTwoja miłośćTy tylko mnie poprowadźU drzwi Twoich stoję PanieUpadnij na kolanaWieczny odpoczynekWielbić Pana chcęWitaj PokarmieWszystko Tobie oddać pragnęWśród tylu drógZ tej biednej ziemiZbliżam się w pokorzeZwycięzca śmierciZdrowaś Maryjo łaski pełnaZmartwychwstał Pan i żyje dziś EBOOK: NUTY LITEROWE DO KOLĘD 69 kolęd i piosenek świątecznych. Znajdziesz tu prawie każdą piosenkę którą zechcesz zagrać w okresie świątecznym. Liczba stron: 108. Anioł Pasterzom mówiłA cóż z tą dziecinąBóg się rodziA wczora z wieczoraAch ubogi żłobieCicha NocArchanioł Boży GabrielTwelve days of ChristmasUp on the housetopGdy się Chrystus rodziDo szopy, hej pasterzeGdy śliczna pannaI saw three shipsHe has a red, red coatHej kolęda, kolędaJezusa narodzonegoJezus malusieńkiI’ll be home for christmasHej w dzień narodzeniaNarodził się Jezus ChrystusLulajże JezuniuJolly old Saint NicholasNowy Rok bieżyO Christmas treeMizerna cichaPan z nieba i z łonaO Little Town of BetlehemPasterze miliO come EmmanuelPójdźmy wszyscy do stajenkiPastuszkowie bracia miliPrzybieżeli do BetlejemW dzień Bożego NarodzeniaPrzylecieli tak śliczni anieliThe First NoelŚliczna PanienkaTryumfy Króla NiebieskiegoWe three kingsW żłobie leżyWesołą NowinęWhat child is thisZ narodzenia PanaWhen the Saints go marching inZaśnij dziecinoMędrcy świataPrzylecieli aniołkowieO gwiazdo BetlejemskaNie było miejsca dla CiebieSanta BabyW BetlejemWśród nocnej ciszyBracia patrzcie JenoBlue ChristmasHark! the Herald Angels SingHave yourself a Merry little ChristmasJingle BellsKolęda dla nieobecnychLet it snowO Holy NightOj MaluskiAngels We Have Heard On HeightWe wish you a Merry ChristmasSanta Claus is coming to townDzisiaj w BetlejemCarol of the BellsFrosty the SnowmanPółnoc już byłaRudolph The Red Nosed ReindeerWinter Wonderland EBOOK: NUTY LITEROWE DLA DZIECI 48 Piosenek dla dzieci i kołysanek. Najodpowiedniejsze piosenki do zagrania zarówno przez najmłodszych, jak i dla nich. Dorośli również znajdą coś dla siebie. Liczba stron: 96. Brahms LullabyBaa, Baa, Black SheepBył sobie królIf you’re happy and you know itIdzie niebo ciemną nocąLondon bridge is falling downMary Had a Little LambOne Little FingerPanie JanieTa DorotkaStary NiedźwiedźSiała baba makThree Blind MiceTwinkle Twinkle Little StarWlazł kotekAaa kotki dwaFive little ducksJestem sobie przedszkolaczekGłowa, ramiona, kolana, piętyHickory dickory dockAre you sleeping brother John?Jedzie pociąg z dalekaItsy bitsy spiderCztery słonie, zielone słonieCzarny BaranieByła sobie żabka małaSłoneczko już gasi złoty blaskRow row row your boatSiwa chmurkaPieski małe dwaNasza zima złaOjciec WirgiliuszKukułeczka kukaMało nas do pieczenia chlebaKurki trzyKółko graniasteKoła autobusu kręcą sięJesteśmy jagódki, czarne jagódkiKołysanka dla okruszkaIt’s raining and it’s pouringZ popielnika na WojtusiaOld Macdonald Had a FarmMiała baba kogutaKrakowiaczek jedenPoszła Karolinka do GogolinaJohny Johny Yes PapaAch śpij kochanieSkip to my lou ŁĄCZNIE OTRZYMASZ NUTY LITEROWE DO 351 PIOSENEK A ponadto: Nagrania do wszystkich 351 piosenek. Piosenki są nagrane dokładnie na podstawie tych samych nut literowych które znajdziesz w tak ogromnej ilości nagrań było bardzo pracochłonne, za to przesłuchanie piosenki przed jej nauką niesamowicie ułatwi Ci jej prawidłowe zagranie. Pozwolą Ci w bardzo łatwy sposób włączyć do gry lewą rękę – wystarczy, że naciśniesz klawisze, które są zaznaczone w tabeli. Łącznie zawierają 24 akordy, wraz z ich nazwami i oznaczeniami klawiszy. Zobacz przykłady nut literowych Zajrzyj do wnętrza książek: Najważniejsze, by zacząć grać! Lepszego momentu nie będzie 🙂 Spróbuj i pokochaj tę metodę gry, jak setki osób które już z niej z powodzeniem korzystają! ZAMÓW PAKIET NUT LITEROWYCH i zacznij grać...! Zobacz co dokładnie otrzymasz: 5 EBOOKÓW Z NUTAMI LITEROWYMI: EBOOK: NUTY LITEROWE BIESIADNE I PATRIOTYCZNE O wartości 39zł EBOOK: NUTY LITEROWE ZAGRANICZNE I KLASYCZNE O wartości 39zł EBOOK: NUTY LITEROWE RELIGIJNE O wartości 39zł EBOOK: NUTY LITEROWE KOLĘDY O wartości 39zł EBOOK: NUTY LITEROWE DLA DZIECI O wartości 39zł Łącznie w ebookach znajdziesz 351 piosenek. Czyli za nuty do każdej z piosenek zapłacisz... 28 groszy. Ponadto w zestawie otrzymasz: - NAGRANIA DO WSZYSTKICH 351 PIOSENEK - TABELE AKORDÓW DUROWYCH I MOLOWYCH (PDF) - Natychmiastowa wysyłka - Dostęp do wszystkich materiałów otrzymasz w ciągu kilku minut na podanego maila/ 90 Dniowa Gwarancja Satysfakcji - Jeśli coś w pakiecie Ci się nie spodoba, to w ciągu 90 dni od zakupu możesz go wrócić i otrzymasz stuprocentowy zwrot pieniędzy. Teraz Cena Za Cały Pakiet w Wersji Elektronicznej: OPINIE O NASZYCH MATERIAŁACH 60 Dniowa Gwarancja Satysfakcji Jeśli coś w naszym pakiecie Ci się nie spodoba, to otrzymasz:Zwrot 100% zapłaconych przez Ciebie pieniędzy. Nie musisz podawać żadnej przyczyny, wystarczy jeden mail z informacją o chęci zwrotu na nasz adres kontakt@ jakość i przydatność produktu oraz opinie klientów, dlatego możemy pozwolić sobie na tak wysoką gwarancję satysfakcji 🙂 Często zadawane pytania: Nuty literowe są przeznaczone przede wszystkim dla początkujących. Żeby zacząć grać z naszych nut literowych nie potrzebujesz mieć żadnej początkowej co musisz wiedzieć by zacząć grać na keyboardzie znajdziesz w naszym poradniku, który jest zamieszczony na początku każdej z literowe przydadzą się także, jeśli już umiesz podstawy gry na keyboardzie i chcesz doskonalić swoje umiejętności. Nasze nuty literowe pozwolą Ci szybko nauczyć się grać wiele nowych piosenek. jeśli na przykład do tej pory grałeś/grałaś jedynie ze słuchu lub z nut literowych na jedną 3 stopniom trudności nut literowych, możesz stopniowo podnosić jakość i technikę gry, dołączając nowe elementy. Tak, nuty literowe idealnie nadają się na wszystkie instrumenty na keyboard, pianino, pianino elektryczne, czy syntezator. Będą odpowiednie także na się także na inne instrumenty, które wykorzystują najpopularniejsze oznaczenia dźwięków: C, D, E, F, G, A, H. W związku z tym nadają się między innymi na takie instrumenty jak flet , dzwonki chromatyczne czy cymbałki, a nawet na lirę 🙂 Tak, nadają się na te instrumenty, oraz na wiele innych. Nuty literowe z racji na swoją prostotę są odpowiednie osób z bardzo dużego zakresu dzieci, przez dorosłych po osoby starsze. Górna granica wieku nie istnieje. Otrzymaliśmy nawet informacje od Pana Jana, który nauczył się grać z nut literowych w wieku 91 lat.(Jeśli ty lub ktoś bliski pobije ten rekord – daj znać, czeka specjalny prezent 🙂 )Dolna granica wieku to kilka lat. Dziecko, by zacząć grać z nut literowych musi znać litery. (może zaczynać uczyć się/bawić się grą jeszcze przed tym gdy nauczy się liter – jednak wtedy potrzebna jest inna osoba, która sama nauczy się grać z nut literowych, a następnie pokaże dziecku które klawisze naciskać)Oczywiście nuty literowe to także dobra opcja do nauki gry, dla wszystkich osób dorosłych. Tak, za nuty płacisz tylko jeden raz. Podczas zakupu, lub ewentualnie podczas odbioru jeśli wybrano opcję za pobraniem. Tak, nasze nuty literowe są wręcz stworzone w celu gry na dwie ręce. Lewą ręką możesz grać na dwa – pojedynczymi – pełnymi jak grać na dwie ręce znajdziesz w jednak już teraz – dzięki naszym nutom literowym jest to bardzo łatwe 🙂 Masz jeszcze jakieś pytanie? CHĘTNIE ODPOWIEMY! Najszybciej jak to możliwe. 794 108 476 w godzinach 10:00 – 18:00 .