Zamek Krzyżtopór zbudowany został w pierwszej połowie XVII wieku, z fundacji wojewody sandomierskiego Krzysztofa Ossolińskiego, który to chciał stworzyć ósmy cud świata. Wojewoda sandomierski zapragnął stworzyć skamieniały rok, zatrzymać czas w tym niezwykłym zamku, w którym wszystko miało być podporządkowane rachubie roku. Zamek Krzyżtopór w Ujeździe to niezwykle potężne, widoczne z daleka ruiny okazałego niegdyś zamku Ossolińskich. Czy wiesz, że ta XVII-wieczna rezydencja, ufundowana przez Krzysztofa Ossolińskiego, była w czasach swej świetności najpotężniejszą budowlą magnacką nie tylko w Polsce, ale i Europie? I było tak aż do powstania francuskiego Wersalu. Swą nazwę Krzyżtopór zyskała od wielkich płaskorzeźb krzyża i topora, widocznych przy bramie wjazdowej. Symbolizują przywiązanie do wiary oraz herb Ossolińskiego. Zobaczysz je i dzisiaj, gdy tylko zbliżysz się do zamku. To prawdziwa perła województwa świętokrzyskiego. Ulokowała się około 15 km na południowy zachód od Opatowa, przy drodze nr 758 łączącej Iwaniska z Klimontowem. Zamek Krzyżtopór Zamek Krzyżtopór - zabezpieczona ruina Zwiedzanie zamku Krzyżtopór Trasy na zamku w Ujeździe Historia twierdzy krzyżtoporskiej Szwedzi na zamku Krzyżtopór Konfederacja barska niszczy twierdzę Ossolińskich w Ujeździe Zamek w Ujeździe obecnie Symboliczne nawiązania do kalendarza Zamek Krzyżtopór w liczbach Do budowy zamku użyto: Legenda o zamku Krzyżtopór Stajnie zamkowe w Ujeździe Filmowy zamek Krzyżtopór Atrakcje w okolicy Ujazdu Godziny otwarcia i informacje praktyczne Adres Mapa z zaznaczonymi atrakcjami Pytania i odpowiedzi Zamek Krzyżtopór - zabezpieczona ruinaZamek robi ogromne wrażenie i stanowi dziś zabezpieczoną, trwałą ruinę, udostępnioną do zwiedzania dla turystów. My uwielbiamy zamek Krzyżtopór i choć nie mamy tu blisko, to już cztery razy z bliska podziwialiśmy te mury. Są ogromne, tajemnicze i fascynujące. Za każdym razem czymś nas zaskakują i zachwycają od nowa! Zamek KrzyżtopórZwiedzanie zamku KrzyżtopórZwiedzanie ruin zamku odbywa się indywidualnie albo w grupach z przewodnikiem. Poprzez liczne zakątki, sale i piwnice wiodą tutaj znakowane numerkami i kolorami ścieżki tematyczne. To znacznie ułatwia poznanie tego zamczyska. Dzięki temu też nie zgubisz się tutaj tak łatwo, choć mi się udało zgubić rodzinkę, bo zapomniałam, którym kolorkiem aktualnie się poruszamy. A przechodziliśmy kilka wariantów tras 🙂 Na oficjalnej stronie zamku znajdziesz kod QR do pobrania tras na komórkę. na zamku w UjeździeTrasa zielona - zwiedzanie bastionów (5 bastionów zamku: Szary Mnich, Korona, Barbakan - wysoki rondel, Oto dla ciebie i Smok). Wejście na trasę prowadzi z dziedzińca głównego po lewej stronie schodami do góry. Zejście na dół na dziedziniec znajduje się obok bastionu „Smok”. Tu powstała sala muzealna oraz dostępne są toaletyTrasa niebieska - zwiedzanie oficyny i pałacu. Wejście z dziedzińca głównego po lewej stronie, na piętro schodamiTrasa błękitna - zwiedzanie źródła i ogrodów. Zejście z poziomu parteru za dziedzińcem eliptycznym korytarzem na dół do wieży ośmiobocznejTrasa żółta - zwiedzanie piwnic. Zejście z dziedzińca głównego po lewej stronie schodami na dółTrasa czerwona - zwiedzanie piwnic dla odważnych (trzeba mieć własne źródło światła) - „trasa z utrudnieniami – niski strop”Zamek jest udostępniony turystom nie tylko w ciągu dnia, ale możliwe jest także zwiedzanie nocne dla grup. W blasku iluminacji oraz z atrakcjami z udziałem Bractwa Rycerskiego (dostępne są dwie wersje - standard i premium). Dodatkowo zwiedzanie z mobilną aplikacją, lekcje historyczne, spotkania przy ognisku oraz warsztaty artystyczne. W sezonie turystycznym, w soboty i niedziele na dziedzińcu często odbywają się imprezy z udziałem chorągwi rycerskiej. Posłuchasz wtedy dawnej muzyki, zobaczysz tańce, są konkursy i zabawy dla całej rodziny. Zamek KrzyżtopórHistoria twierdzy krzyżtoporskiejUjazd w XII wieku należał do klasztoru cystersów w Jędrzejowie, a w XV stuleciu majątek stał się własnością Oleśnickich. Na początku XVII wieku włości trafiły w ręce Jana Zbigniewa Ossolińskiego - pana na Ossolinie. Przekazał on majątek synowi Krzysztofowi w prezencie ślubnym. Ten to Krzysztof Ossoliński - wszechstronnie wykształcony wojewoda sandomierski i sądecki ufundował zamek Krzyżtopór. Budowa tej ogromnej rezydencji trwała ponad 20 lat, między 1621 a 1644 rokiem. Już w piśmie fundacyjnym z 1627 roku Krzysztof Ossoliński wymienia fortecę i zamek Krzysztoporski. Rok 1631 został utrwalony na bramie wjazdowej, przyjmuje się, że oznacza zakończenie pewnego etapu prac. Warownię wybudowano z miejscowego kamienia w typie palazzo in fortezza, co znaczy, że łączy cechy rezydencji z cechami obronnymi. Stanowił ją zespół pałacowy i mieszkalno-gospodarczy z bastionowym systemem fortyfikacji na planie regularnego pięcioboku. Założenie wyznaczał obwód oskarpowanych wałów ziemnych z pięcioma bastionami, wokół których wykuto w skale suchą fosę i przerzucono ponad nią most zwodzony. Budowa siedziby Ossolińskiego odbywała się pod okiem włoskiego architekta - Lorenzo Senesa, stąd włoski styl budowy "palazzo in fortezza". Łączył on wygodę mieszkańców i funkcję obronną warowni. Stąd okazały pałac nazywany jest też zamkiem. Od północy do pałacu przylegają włoskie ogrody. W 1644 roku na skończonym, zachwycającym zamku gościł król Władysław IV Waza. Niestety Krzysztof Ossoliński nie nacieszył się zamkiem, bo zmarł zaledwie rok po zakończonej budowie. Krzysztof Ossoliński mimo trzech małżeństw, miał tylko jednego syna, który zginął w krwawej bitwie pod Zborowem w 1649 roku. Zamek więc znalazł się we władaniu spokrewnionej rodziny Kalinowskich, a później przechodził z rąk do rąk w ręce Morsztynów, Potockich, Sanguszków, Denhoffów, Paców, Sołtyków, Łempickich i Orsettich. Zamek Krzyżtopór w UjeździeSzwedzi na zamku KrzyżtopórNiedługo po wybudowaniu, bo w 1655 roku, w czasie potopu szwedzkiego, Krzyżtopór zajęły wojska szwedzkie i okupowały go aż do 1657 roku. Nie będzie niespodzianką, że w tym czasie mocno nadwyrężyli gościnność, grabiąc co cenniejsze wyposażenie pałacu, biblioteki i archiwum. Nie uchroniły się nawet marmurowe zdobienia. Sama budowla w tym czasie nie ucierpiała, bo Szwedzi zdobyli go podstępem. Bez jednego barska niszczy twierdzę Ossolińskich w UjeździeNaprawdę znaczących zniszczeń warownia doznała podczas walk konfederacji barskiej, w 1769 roku. Wtedy został spalony i zamieniony w ruinę. Tkwi w niej do dziś, ale nie jest to ruina, nad którą chce się płakać. To piękny kompleks, zabezpieczony i zachwycający, szokujący wręcz swym rozmachem. Zamek KrzyżtopórZamek w Ujeździe obecnieOd 2007 roku ruinami zamku Krzyżtopór opiekuje się Urząd Gminy w Iwaniskach. Poczyniono od tego czasu sporo prac zabezpieczających. Ponadto każdego roku usprawnia się zwiedzanie twierdzy. W 2018 roku zamek Krzyżtopór otrzymał tytuł Pomnika Historii. Turyści bardzo lubią zamek w Ujeździe, bo nie tylko ma ciekawą historię, ale jest niezwykle okazały i działa na wyobraźnię! Symboliczne nawiązania do kalendarzaPałac czy też zamek Krzyżtopór w momencie ukończenia, nie tylko był największą magnacką rezydencją Europy, ale był też pełen przepychu i zaskakiwał niecodziennymi rozwiązaniami. To wybitne dzieło było też pełne symboliki. Mówi się, że oryginalny kształt budowli nawiązywał do kalendarza - 4 wieże symbolizowały 4 pory roku, 12 sal - liczbę miesięcy, 52 komnaty - tygodnie w roku, a 365 okien - liczbę dni w roku. Legendy głoszą, że stropem sali jadalnej było ogromne akwarium z egzotycznymi rybami. Stajnie przygotowane na 300 koni miały marmurowe żłoby i kryształowe zwierciadła. Wszystko po to, by było w nich jaśniej, bo mieściły się w piwnicach. Zamek KrzyżtopórZamek Krzyżtopór w liczbachkubatura kompleksu: 70 tys. metrów sześciennychpowierzchnia zamku: 1,3 hałączna długość murów: 600 metrówłączna powierzchnia murów: 3 730 metrów kwadratowychpowierzchnia ogrodów: 1,6 hawymiary całego założenia: 120 metrów (północ-południe) na 95 metrów (wschód-zachód)Do budowy zamku użyto:11 tys. ton miejscowego piaskowca kwarcytowego300 metrów sześciennych piaskowca kunowskiego30 tys. dachówek200 tys. cegieł500 ton wapna palonego5 tys. metrów sześciennych piasku, a ponadto marmury, alabastry i egzotyczne z miliona jaj kurzych dodano do zaprawy Zamek Krzyżtopór w Ujeździe Zamek Krzyżtopór w UjeździeLegenda o zamku KrzyżtopórKrzyżtopór jak większość zamków w Polsce ma swojego ducha. W księżycową noc na murach można spotkać czarną postać rycerza, którym jest podobno syn Krzysztofa Ossolińskiego - Krzysztof Baldwin Ossoliński. Ukazuje się w husarskiej zbroi. Krzyżtopór ma też swoją Białą zamkowe w UjeździePo renowacji zamku Krzyżtopór dostępne do zwiedzania są podziemne stajnie, które mają wyjątkowe właściwości akustyczne. Ich ściany były kiedyś wyłożone, w co trudno dziś uwierzyć, kryształowymi lustrami, usytuowanymi naprzeciwko niewielkich podsufitowych okienek. Miało to zapewnić zwierzętom więcej światła. Zamek Krzyżtopór w Ujeździe Zamek Krzyżtopór w UjeździeZobacz nasz ranking: Najpiękniejsze zamki w Polsce. Top 15 z zamkiem Krzyżtopór. Filmowy zamek KrzyżtopórRównież artyści dostrzegają w zamku Krzyżtopór spory potencjał, co wcale mnie nie dziwi. Kręcone były tu sceny do kilku ciekawych filmów. Oto one:"Droga w świetle księżyca" z 1972 roku"Krzyż i topór" z 1973 roku"Potop" z 1974 roku (czołówka do wesołego diabła" z 1986 roku"Ojciec Mateusz" - odcinek 46 sezonu 4 z 2010 roku"Gabriel" z 2013 rokuZobacz też nasz film o Zamku KrzyżtopórAtrakcje w okolicy UjazduA gdy z zamku Krzyżtopór będziecie zmierzać do pięknego Sandomierza, który też zdecydowanie warto odwiedzić, to można wstąpić do Klimontowa z unikatową kolegiatą. Warto zajrzeć też do Koprzywnicy ze starym opactwem i zjeść coś smacznego w Dworze na Wichrowym Wzgórzu w Przybysławicach. Bardzo smakowała nam tutaj szarlotka, nie mogło być inaczej na Sandomierszczyźnie i do tego kaczka w buraczkach! Otoczenie dworku to bardzo urokliwe miejsce, z dala od miast, gwaru i tłumu, gdzie czasem można trafić na koncert. Kolorowe kwiaty, zielona pola, łagodne wzgórza. Swojsko i sielsko. W Dworze można też przenocować. Oto lista polecanych i sprawdzonych przez nas noclegów. Dwór Dwór Godziny otwarcia i informacje praktyczne Zamek Krzyżtopór czynny jest codziennie:IV-VIII i III nocne IV-VIII IX-XI Bilety: w sezonie normalny 15 zł, ulgowy 13 zł, poza sezonem 13/10 złBilety dla posiadaczy Karty Dużej Rodziny 10/9 złZwiedzanie nocne 30 zł (standard), 45 zł (premium) Parking: bezpłatnyAktualne godziny zwiedzania i ceny biletów znajdziesz na stronie: i sklep z pamiątkami na miejscuPrzy zamku mieszczą się kramy z pamiątkami, kilkaset metrów od ruin jest restauracjaDziedziniec zamku jest dostępny dla wózków Adres Zamek Krzyżtopór Instytucja Kultury Zamek Krzyżtopów w UjeździeUjazd 73, Iwaniskatel. 15/ 860-11-33 GPS: 50°42'50N, 21°18'39E Mapa z zaznaczonymi atrakcjami Częste pytania i odpowiedzi Tak, wejście na dziedziniec jest płatne W większości tak, brama wejściowa, cały obszerny dziedziniec i poziom parteru są dostępne dla wózków, piwnice i bastion są niedostępne. Z Zamkiem łączy się wiele legend, ciekawostek oraz tajemnic. Na przykład powstał on na planie pięciokąta, ma tyle okien ile jest dni w roku, komnat tyle ile tygodni, 12 sal i 4 baszty. Krąży między innymi legenda o okrutnej Pani, która zyskała przydomek Białej Damy oraz o bogactwach ukrytych gdzieś w lochach.
Zamek Krzyżtopór w Ujeździe do czasu budowy paryskiego Wersalu, był największym budynkiem jaki powstał w Europie. Z dala od głównych dróg i szlaków, ukrywają się wśród świętokrzyskich wzgórz i pól uprawnych ruiny zamku Krzyżtopór. To miejsce wprawia w zachwyt, a zamkowe legendy i opowieści o jego potędze pobudzają naszą wyobraźnie. Zamek Krzyżtopór to potężna magnacka siedziba rodu Ossolińskich, która swoim blaskiem i rozmachem miała przyćmić wszystkie zamki i pałace w Polsce i poza jej granicami. Palazzo in fortezza to styl w jakim powstał zamek, a zatem miał służyć zarówno jako komfortowa rezydencja, jak i bezpieczna twierdza, którą trudno zdobyć. Krzysztof Ossoliński, czyli inicjator budowy zamku, podczas swojej wizyty w jednej z najwspanialszych włoskich rezydencji postanowił, że stworzy jeszcze piękniejszy zamek. W ten właśnie sposób 400 lat temu na ziemiach Polski, stanął wyjątkowy zamek Krzyżtopór. Do czasu budowy Wersalu był to największy pałac w Europie. Krzyżtopór stworzony jest na wzór kalendarza, samych okien naliczymy tutaj 365, czyli tyle ile dni w roku. Zamek Krzyżtopór najciekawiej prezentuje się z lotu ptaka. Cała budowla zajęła obszar 1,3 ha i zbudowana została na planie 5 bocznej twierdzy. Kompleks zamkowy tworzył elegancki pałac mieszkalny, trudna do zdobycia bastionowa twierdza z murami o długości 600 metrów oraz romantyczne ogrody o powierzchni 1,6 ha. Imponujące są ilości zużytych materiałów do budowy zamku. Na zamku było 12 dużych sal , które ozdabiały marmury, alabastry i egzotyczne drewno, natomiast w jadalni zamiast stropu było przeszklone akwarium. Do powstania twierdzy wykorzystano aż 11 tys. ton piaskowca, 200 tys. cegieł oraz 30 tysięcy dachówek. Elewacja zamku była zabarwiona na żółto. Zatem sam rozmiar Krzyżtoporu budził podziw. Rozmach w urządzaniu był jeszcze większy. Wnętrza zdobiły marmury, alabastry i egzotyczne drewno. W szklanym stropie sali jadalnej powstało akwarium, przez które można było podziwiać egzotyczne rybki. Historia zamku Krzyżtopór – zniszczenia Krzysztof Ossoliński cieszył się dość krótko swoim pałacem, gdyż zmarł zaledwie rok po zakończeniu budowy. Dodatkowo zostawił po sobie bardzo zadłużony majątek. Kres świetności zamku przyszedł później już bardzo szybko, zaledwie po 30 latach od jego budowy wraz z potopem szwedzkim. Szwedzi na zamek Krzyżtopór weszli bez żadnego strzału, zdobyli go podstępem i jak to mieli w zwyczaju, wywieźli stąd wszystkie drogocenne rzeczy. Jednak same mury zamku szczęśliwie ocalały. Zamek swoim splendorem olśniewał przez zaledwie 30 lat, sporych zniszczeń dokonał tutaj potop szwedzki oraz wojska konfederacji barskiej. 100 lat później zamkiem zajął się generał wojsk litewskich Jan Michał Pac, który mieszkał w pałacu aż do wybuchu konfederacji barskiej. Jak się okazuje sam właściciel zaprosił uczestników konfederacji do zamku, gdzie znaleźli schronienie. Jednak na skutek wojennych zawirowań Pac musiał uciec do Francji. I tak pozostawiona bezpańsko rezydencja została splądrowana i spalona. Od tego czasu, czyli przez ponad 240 lat jest już tylko budzącą zachwyt ruiną. Zwiedzanie zamku Krzyżtopór Ruiny zamku Krzyżtopór możemy zwiedzać na 3 głównych ścieżkach. Trasa zielona prowadzi nas szlakiem bastionów, gdzie wędrujemy wałem ziemnym do punktów widokowych, z których możemy podziwiać ogrom zamku oraz jego założenia ogrodowe. Kolorem granatowym i niebieskim oznaczona jest trasa po dawnych wnętrzach pałacu i oficyn. Przechodzimy wtedy przez dawne pokoje gościnne, ośmioboczną wieżę z gabinetem i biblioteką Ossolińskich, w której miało być szklane akwarium w stropie. Ruiny zamku możemy zwiedzać na 3 ścieżkach tematycznych, które oznaczone są różnymi kolorami. Kolejno wchodzimy do najbardziej reprezentacyjnych niegdyś sal, jak jadalnia i sala balowa, gdzie biesiadnicy również mogli podziwiać pływające nad ich głowami egzotyczne ryby. Następne pomieszczenia zamku to kuchnia i eliptyczny dziedziniec, który zdobiły portrety właścicieli i spokrewnionych rodzin magnackich. Podziemia zamku i ciekawostki Trasa żółta to tajemnicze piwnice zamku Krzyżtopór. Zobaczymy tutaj między innymi pomieszczenia dawnych stajni, które mogły pomieścić ponad 100 koni. Tutaj zwierzęta jadały z marmurowych żłobów, a stajnie rozświetlały kryształowe lustra. Dalej można wejść na dziedziniec gospodarczy oraz do kaplicy, która przypomina jak gorliwym katolikiem był Ossoliński. Intrygujące są pomieszczenia stajni, która miała pomościć ponad 100 koni, tutaj zwierzęta miały jadać z marmurowych żłobów. Nieco dalej przechodzimy przez tunel i docieramy do słynnego źródła pod wieżą. Trasę po piwnicach można nieco wydłużyć spacerując po bardziej tajemniczych zakamarkach. Trzeba jednak uważać na niski strop oraz koniecznie mieć swoją latarkę, bo trasa nie jest oświetlona. Tajemnice zamku Zarówno symbolika jak i liczby stawiają zamek w intrygującym świetle. Wszystko za sprawą skłonności Krzysztofa Ossolińskiego do magii i astronomii. Sam budynek powstał na bazie kalendarza i miał 365 okien oraz jedno dodatkowo otwierane w roku przestępnym. W zamku znajdowało się aż 52 pomieszczenia, które nawiązywały do ilości tygodni w roku. Komnat było 52, czyli tyle co tygodni w roku. 12 dużych sal nawiązywało do ilości miesięcy, a 4 baszty symbolizowały pory roku. W podziemiach zamkowej wieży biją źródła zdrowotnej wody leczniczej. Natomiast w prawej stajni panują wyjątkowe warunki akustyczne. Podobno podziemny korytarz zamku miał prowadzić do odległej o 18 km wioski Ossolin. Zamek Krzyżtopór w Ujeździe to wyjątkowa ruina, która niesamowicie pobudza naszą wyobraźnie. Wszystkie jego tajemnicze zakamarki, legendy i cała symbolika związana z zamkiem budzi wiele emocji. Zdecydowanie zamek Krzyżtopór to jedna z ciekawszych atrakcji w Świętokrzyskim, której zdecydowanie nie można pominąć. Plan wypadu do zamku Krzyżtopór w Ujeździe Dojazd: kierunek Iwaniska – Klimontów, nr drogi 758 Parking: bezpłatny parking przy zamku w miejscowości Ujazd Bilety wstępów: Zamek Krzyżtopór – bilet normalny 15 zł/os, bilet ulgowy – 13 zł/os Czas zwiedzania: Na zwiedzanie ruin zamku trzeba poświęcić około 1,5 godz.
Później ustanowiono w nim urząd komtura. Przez niemal całą swoją historię z zamkiem związane były klasztory żeńskie. Pierwszymi były siostry z klasztoru Cysterek, sprowadzone ze Śląska w 1265 roku. Do ich potrzeb zaadoptowano część budowli, a także wybudowano murowany kościół pod wezwaniem św. Jana Chrzciciela i Jana . STRONA GŁÓWNA ZA GRANICĄ GALERIA MAPY KONTAKT SHIRO & BASIA UJAZD ruina zamku Krzyżtopór RUINA ZAMKU KRZYŻTOPÓR WIDZIANA OD STRONY ZACHODNIEJ DZIEJE ZAMKU OPIS ZAMKU ZWIEDZANIE P odziwiając z bliska malowniczą ruinę zamku Krzyżtopór aż trudno uwie­rzyć, że gmach ten, przed po­wsta­niem Wersalu bę­dą­cy naj­więk­szą re­zy­den­cją no­wo­żyt­ną w Eu­ro­pie, peł­nią swo­jej świet­no­ści cie­szył się za­le­dwie przez je­de­na­ście lat! Sta­no­wił on dzie­ło ży­cia pod­ko­mo­rze­go san­do­mier­skie­go, a póź­niej wo­je­wo­dy i po­sła na sejm Krzy­szto­fa Os­so­liń­skie­go her­bu To­pór (zm. 1645), któ­ry wzbo­ga­ciw­szy się na do­sta­wach wo­jen­nych po­sta­no­wił wy­bu­do­wać sie­dzi­bę prze­wyż­sza­ją­cą roz­ma­chem wszyst­kie in­ne pa­ła­ce ma­gnac­kie, w tym sły­ną­cy w ca­łym kró­le­stwie z wy­stro­ju i bo­ga­ctwa wnętrz za­mek w Os­so­li­nie, na­le­żą­cy zre­sztą do je­go przy­ro­dnie­go bra­ta - Je­rze­go Os­so­liń­skie­go (zm. 1650). Sam po­mysł na tę in­we­sty­cję wziąć się miał z licz­nych eu­ro­pej­skich po­dró­ży fun­da­to­ra i je­go za­mi­ło­wa­nia do ar­chi­tek­tu­ry wło­skiej, a za jej pier­wo­wzór po­wszech­nie uwa­ża się vil­lę Far­ne­se, wznie­sio­ną na pla­nie pen­ta­go­nu let­nią re­zy­den­cję kar­dy­na­ła Al­le­san­dra Far­ne­se, póź­niej­sze­go pa­pie­ża Pa­wła III. BASTION "SMOK" W CZĘŚCI WSCHODNIEJ FORTYFIKACJI ZAMKOWYCH P ra­ce bu­dow­la­ne, któ­rych cał­ko­wi­ty koszt sza­cu­je się na astro­no­micz­ną w owych cza­sach su­mę 30 mi­lio­nów zło­tych, roz­po­czę­to w 1620 ro­ku i kon­ty­nu­owa­no pod kie­row­nic­twem Lau­re­tiu­sa de Sen­te (Waw­rzyń­ca Se­ne­sa) do ro­ku 1644. We­dług nie­któ­rych hi­sto­ry­ków de Sen­te od­po­wie­dzial­ny był rów­nież za pro­jekt ar­chi­tek­to­nicz­ny re­zy­den­cji, jed­nak­że brak w je­go bio­gra­fii in­nych po­do­bnych re­ali­za­cji na­su­wa wnio­sek, że po­wie­rzo­no mu je­dy­nie nad­zór nad wy­ko­naw­stwem, a auto­rem kon­cep­cji i pla­nów był ktoś in­ny. Być mo­że twór­cę lub przy­naj­mniej współ­pro­jek­to­daw­cę tak roz­bu­do­wa­ne­go pro­gra­mu ide­owe­go na­le­ży upa­try­wać w oso­bie fun­da­to­ra - Os­so­liń­ski po­sia­dał bo­wiem od­po­wied­nie wy­kształ­ce­nie, ce­cho­wa­ły go też za­in­te­re­so­wa­nia li­te­rac­kie i ar­ty­stycz­ne. W kom­po­no­wa­niu for­my od­po­wia­da­ją­cej ogrom­nym am­bi­cjom ma­gna­ta po­ma­gać mu rów­nież mo­gli wło­scy ar­chi­tek­ci: Ma­tea Ca­stel­lo z Me­li­de i kró­lew­ski sce­no­graf Ago­stin Loc­ci Star­szy. MOST I ZNISZCZONA BRAMA WJAZDOWA NA AKWARELI ZYGMUNTA VOGLA Z KOŃCA XVIII WIEKU Krzysztof Ossoliński urodził się 28 kwiet­nia 1587 w Bu­kow­sku na Pod­kar­pa­ciu ja­ko trze­ci syn Jad­wi­gi Sie­nień­skiej i se­kre­ta­rza kró­lew­skie­goSekretarz królewski - urząd dworski w I Rzeczypospolitej. Sekretarze królewscy mieli za zadanie załatwienie korespondencji królewskiej, reprezentowanie osoby króla na sejmikach, załatwienie wszelkiego rodzaju spraw najczęściej finansowych, redagowanie korespondencji dyplomatycznej i ważniejszych dokumentów publicznych, sprawowanie poselstw, rozwiązywanie spraw spornych. Wymagano od nich przede wszystkim zdolności dyplomatycznych, znajomości języków obcych i prawa, umiejętność układania pism. Ja­na Zbig­nie­wa Os­so­liń­skie­go. W wie­ku dzie­wię­ciu lat roz­po­czął na­ukę w ko­le­gium je­zu­ic­kim w Lu­bli­nie, by w ro­ku 1604 wy­je­chać na stu­dia do nie­miec­kie­go Wurz­bur­ga. Edu­ka­cję kon­ty­nu­ował na uni­wer­sy­te­tach w Bo­lo­nii, Pad­wie i Pa­ry­żu, gdzie prze­by­wał do 1612 ro­ku. Po po­wro­cie do kra­ju brał udział w kil­ku wy­pra­wach wo­jen­nych z ro­tą ar­ke­bu­zer­ską wła­sne­go za­cią­gu prze­ciw­ko Ta­ta­rom i Tur­kom. W ro­ku 1618 zo­stał pod­sto­limPodstoli – staropolski urząd, do XIV wieku urzędnik nadworny usługujący przy stole królewskim lub książęcym. Z biegiem czasu urząd ten stawał się coraz bardziej niepotrzebny, przez co stał się samodzielnym, honorowym urzędem ziemskim. , by dwa la­ta póź­niej ob­jąć funk­cję pod­ko­mo­rze­goPodkomorzy – urząd w przedrozbiorowej Polsce. Jego zachodnimi odpowiednikami są: szambelan, kamerling itp. Komorą nazywano w dawnej polszczyźnie dwór książęcy, mieszkanie panującego z jego skarbcem, wreszcie komnatę sypialną. Komorzym zwano zarządzającego tą komorą urzędnika dworskiego. Zastępca i pomocnik komorzego zwał się podkomorzym – subcamerarius. san­do­mier­skie­go. W mię­dzy­cza­sie w spad­ku po oj­cu otrzy­mał część dóbr mie­lec­kich, któ­re za­mie­nił z bra­tem Mak­sy­mi­lia­nem na ma­ją­tek Iwa­ni­ska, gdzie we wsi Ujazd roz­po­czął bu­do­wę zam­ku Krzyż­to­pór. Był wie­lo­krot­nie po­słem na sejm, brał udział w elek­cji Wła­dy­sła­wa IV Wa­zy, kan­dy­do­wał rów­nież (bez po­wo­dze­nia) na sta­no­wi­sko mar­szał­ka sej­mu. Ka­rie­rę po­li­tycz­ną za­koń­czył na urzę­dzie wo­je­wo­dyWojewoda - organ administracji państwowej w Polsce. W I Rzeczypospolitej wojewodowie należeli do grona urzędów senatorskich, jednak w zależności od terenów, z których pochodzili, mieli różne kompetencje. Urząd wojewody zaczął funkcjonować w czasach nowożytnych w Koronie, a częściowo na Litwie, jako zwierzchnik województwa i jego administracji, ale z iluzoryczną władzą. Wojewodowie: krakowski, poznański, wileński, trocki, sandomierski i kaliski (oraz kasztelan krakowski) byli specjalnie wyróżnieni posiadaniem powierzonych im kluczy do skarbca koronnego na Wawelu. san­do­mier­skie­go, ja­ki uzy­skał przy wspar­ciu przy­rod­nie­go bra­ta Je­rze­go. Krzysztof Ossoliński po raz pierwszy ożenił się w 1615 z Zo­fią Ci­kow­ską, cór­ką pod­ko­mo­rze­go kra­kow­skie­go Sta­ni­sła­wa Ci­kow­skie­go her­bu Rad­wan. Po jej śmier­ci w 1638 ro­ku za­ślu­bił Zo­fię Kra­siń­ską, wdo­wę po Mi­ko­ła­ju Spyt­ku Li­gę­zie her­bu Pół­ko­zic. Na­to­miast trze­cią je­go żo­ną by­ła cór­ka wo­je­wo­dy san­do­mier­skie­go Mi­ko­ła­ja Fir­le­ja, Zo­fia El­żbie­ta, któ­rą po­ślu­bił w 1642 ro­ku. Wszyst­kie te mał­żeń­stwa i ko­lej­ne po­sa­gi wno­szo­ne przez cór­ki za­moż­nych wła­ści­cie­li ziem­skich przy­nio­sły skarb­co­wi ro­do­we­mu Os­so­liń­skich znacz­ne do­cho­dy i wal­nie przy­czy­ni­ły się roz­wo­ju eko­no­micz­nej po­tę­gi te­go ro­du. Właściciel Krzyżtoporu znany był z szerokich zain­te­re­so­wań ar­ty­stycz­nych, spo­ro pi­sał i tłu­ma­czył. Był też za­ja­dłym wro­giem re­for­ma­cji - z je­go ini­cja­ty­wy wy­pę­dzo­no arianArianie, bracia polscy - unitariańska wspólnota religijna stanowiąca najbardziej radykalny odłam reformacji w Polsce, powstały dzięki niektórym teologom ewangelickim oraz uchodźcom z południowej i zachodniej Europy, prześladowanym przez katolicką inkwizycję. Bracia za wyłączną podstawę swej doktryny uważali Biblię. Nie uznawali dogmatu o Trójcy Świętej. W początkowym okresie, niektórzy bracia polscy wywodzili z tego bezwarunkowy pacyfizm, a także odmowę służby państwu (zarówno w urzędach wojskowych, jak i cywilnych) jako formy wywyższenia, odrzucenie chrztu niemowląt, wspólnotę dóbr, potępienie kary śmierci. Ważne miejsce zajmowało hasło sprawiedliwości i równości społecznej, co usiłowała realizować w praktyce ariańska szlachta kujawska poprzez uwalnianie chłopów od pańszczyzny. z oko­licz­nych miej­sco­wo­ści: Skrze­lo­wa, Ra­ko­wa i Iwa­nisk. Zmarł po krót­kiej cho­ro­bie w dniu 24 lu­te­go 1645 ro­ku. DRZEWORYT J. STIFIEGO WEDŁUG RYSUNKU WOJCIECHA GERSONA Z OKOŁO 1860 ROKU P race budowlane rozpoczęto od wyrównania terenu przez zdję­cie war­stwy zie­mi kry­ją­cej skal­ne pod­ło­że i po­sa­do­wie­nie so­lid­nych fun­da­men­tów – we­dług le­gen­dy część tych ro­bót wy­ko­ny­wa­no rę­ko­ma tu­rec­kich i ta­tar­skich jeń­ców wo­jen­nych. Mu­ry zam­ku wzno­szo­no z za­le­ga­ją­ce­go w oko­li­cy pia­skow­ca kwar­cy­to­we­go, z ka­mien­ne­go pod­ło­ża po­zy­ski­wa­no do­lo­mit, a nie­zbęd­ne do wy­koń­cze­nia ce­gły wy­pro­du­ko­wa­no z po­bli­skich po­kła­dów gli­ny. Pro­jekt w swej za­sad­ni­czej for­mie zam­knię­to przy­pusz­czal­nie w 1644 ro­ku, co su­ge­ru­je in­skryp­cja umiesz­czo­na na ścia­nie pa­ła­cu w dzie­dziń­cu elip­tycz­nym. Wy­da­je się jed­nak, iż nie­któ­re za­da­nia zwią­za­ne z wy­koń­cze­niem ele­wa­cji, urzą­dza­niem wnętrz i za­kła­da­niem ogro­dów re­ali­zo­wa­ne by­ły znacz­nie dłu­żej, za­pew­ne więc fun­da­tor nie do­żył cza­sów peł­ne­go roz­kwi­tu swe­go dzie­ła - Os­so­liń­ski zmarł bo­wiem w lu­tym 1645. Rok wcześ­niej prze­ka­zał Krzyż­to­pór je­dy­ne­mu sy­no­wi Krzysz­to­fo­wi Bal­dwi­no­wi (zm. 1649) ja­ko pre­zent z oka­zji ślu­bu z kasz­te­la­nów­ną wi­ślic­ką Te­re­są Tar­ło (zm. 1648), na któ­rym go­ścił mię­dzy in­ny­mi sam król Wła­dy­sław IV. Krzysz­tof Bal­dwin nie cie­szył się zbyt dłu­go pięk­ną re­zy­den­cją, po­nie­waż już czte­ry la­ta po śmier­ci oj­ca sam zgi­nął z rąk ta­tar­skich w bi­twie pod Zbo­ro­wemBitwa pod Zborowem – stoczona w dniach 15–16 sierpnia 1649 w czasie powstania Chmielnickiego. Wojska koronne (ok. 15 000) pod wodzą króla Jana Kazimierza maszerowały na odsiecz obleganemu Zbarażowi. Strona polska przedstawiała bitwę jako wielkie zwycięstwo, jednak w istocie było jedynie krótkim kompromisem, dzięki któremu uratowano resztki armii koronnej od całkowitej zagłady oraz uratowano załogę Zbaraża przed kapitulacją. . Je­go cia­ła ni­gdy nie odna­le­zio­no; przy­wie­zio­ne do Ujaz­du zwło­ki zo­sta­ły ziden­ty­fi­ko­wa­ne przez dru­gą żo­nę An­nę Ze­brzy­dow­ską (zm. 1655) ja­ko ob­ce. WIDOK NA PAŁAC OD STRONY DZIEDZIŃCA ELIPTYCZNEGO NA RYSUNKU M. OLSZYŃSKIEGO Z POŁOWY XIX WIEKU I STAN OBECNY Z amek drogą dziedziczenia przeszedł w ręce jego stryja Jerzego Ossoliń­skie­go, kanc­le­rza wiel­kie­go ko­ron­ne­goKanclerz wielki koronny – urzędnik kierujący kancelarią królewską Korony Królestwa Polskiego i odpowiadający za politykę zagraniczną Królestwa Polskiego. Urząd ten pojawił się na początku XII wieku i był sprawowany przez osobę duchowną. Później urzędnik ten zwany był kanclerzem Królestwa Polskiego, jeszcze później kanclerzem koronnym., któ­ry w 1650 ro­ku zmarł na udar. Po nim ma­ją­tek ob­ję­ła cór­ka Ur­szu­la Bry­gi­da i jej mąż Sa­mu­el Je­rzy Ka­li­now­ski (zm. 1652), obo­źny ko­ron­nyOboźny koronny – urząd dworski I Rzeczypospolitej. Miał pieczę nad powozami i wozami królewskimi, był przełożonym kołodziejów i stelmachów i innych rzemieślników stajennych, pracujących na potrzeby wozowni., syn księż­nicz­ki li­tew­skiej He­le­ny Ko­rec­kej. Klą­twa wi­szą­ca nad wła­ści­cie­la­mi re­zy­den­cji znów jed­nak da­ła o so­bie znać i za­le­dwie dwa la­ta po przy­ję­ciu spad­ku Ka­li­now­ski zgi­nął wal­cząc z Ko­za­ka­mi w bi­twie pod Ba­to­hemBitwa pod Batohem – bitwa pomiędzy wojskami polskimi hetmana polnego Marcina Kalinowskiego a wojskami kozackimi Bohdana Chmielnickiego wspomaganymi przez Tatarów, która rozegrała się 1-2 czerwca 1652 na uroczysku Batoh. Zakończona klęską wojsk polskich, a 3 500 pojmanych polskich doborowych żołnierzy zostało na rozkaz Chmielnickiego wymordowanych przez Kozaków i nogajskich Tatarów. Łącznie zginęło ok. 8,5 tys. Polaków. . W paź­dzier­ni­ku 1655, gdy Krzyż­to­pór przy­pusz­czal­nie znaj­do­wał się już w rę­kach Wi­śnio­wiec­kich, do zam­ku wkro­czy­ły od­dzia­ły szwedz­kie pod do­wódz­twem gen. Ro­ber­ta Dou­gla­sa (zm. 1662) nie od­da­jąc przy tym ani jed­ne­go strza­łu. Tu­taj Szwe­dzi zor­ga­ni­zo­wa­li so­bie wy­god­ną kwa­te­rę, w któ­rej sta­cjo­no­wał gu­ber­na­tor ob­wo­du Jo­hann von Es­sen (zm. 1661) z gru­pą 400 raj­ta­rów. Dwa la­ta póź­niej go­ścił w Ujeź­dzie i oso­bi­ście po­dzi­wiał je­go mo­nu­men­tal­ne mu­ry król Ka­rol Gu­staw ocze­ku­ją­cy na spo­tka­nie z księ­ciem Sied­mio­gro­du Je­rzym II Ra­ko­czym: Tu Je­go Kró­lew­ska Mość, w chwi­li gdy oglą­dał pięk­ny za­mek Krzyż­to­pór, ode­brał wia­do­mość, że ksią­żę Sied­mio­gro­du, Ra­ko­czy, go­to­wy jest przy­być, aby uca­ło­wać rę­kę kró­lew­ską. Re­zy­den­cja wy­war­ła wiel­kie wra­że­nie rów­nież na Eri­ku Dahl­ber­gu, kwa­ter­mi­strzu wojsk szwedz­kich i ge­nial­nym ry­sow­ni­ku, któ­ry opra­co­wa­ny przy­pusz­czal­nie w okre­sie póź­niej­szym na pod­sta­wie wy­wie­zio­nych z zam­ku pla­nów szkic Chrzist­opo­ra opa­trzył wy­mow­nym ko­men­ta­rzem Ele­gant­is­si­ma iet be­ne mu­ni­ta arx, co tłu­ma­czy się ja­ko Naj­pięk­niej­sza i do­brze ob­wa­ro­wa­na twier­dza. PLAN ZAMKU NA SZTYCHU ERIKA DAHLBERGA Z DZIEŁA SAMUELA PUFENDORFA "DE REBUS A CAROLO GUSTAVO GESTIS", 1656 S zwedzi opuścili Krzyżtopór jesienią 1657 roku uprzednio ogo­ło­ciw­szy go z cen­ne­go wy­po­sa­że­nia, ele­men­tów de­ko­ra­cji i bo­ga­te­go księ­go­zbio­ru. Nie uszko­dzi­li jed­nak zam­ko­wych mu­rów, co im się cza­sa­mi przy­pi­su­je. Po­mi­mo de­wa­sta­cji na du­żą ska­lę gmach był wciąż za­miesz­ka­ny, naj­pierw przez Wi­śnio­wiec­kich, a w ro­ku 1720 osie­dli tu Mor­szty­no­wie her­bu Le­li­wa. Ża­den z ko­lej­nych wła­ści­cie­li Ujaz­du nie miał ani wo­li ani środ­ków na re­mon­ty i za­go­spo­da­ro­wa­nie ogrom­ne­go pa­łacu, ten więc z wol­na za­czął chy­lić się ku ru­inie. Jesz­cze w po­ło­wie XVIII wie­ku Jan Mi­chał Pac her­bu Goz­da­wa (zm. 1787), ge­ne­rał wojsk li­tew­skich, od­re­stau­ro­wał po­łu­dnio­wą część re­zy­den­cji, któ­rą wy­ko­rzy­sty­wał do ce­lów miesz­kal­nych. Udo­stęp­nił on na­wet część kom­nat zam­ko­wych uczest­ni­kom kon­fe­de­ra­cji bar­skiej, jed­nak po prze­gra­nej stron­nic­twa po­spiesz­nie wy­je­chał do Fran­cji po­zo­sta­wia­jąc gmach na pa­stwę lo­su, zde­wa­sto­wa­ny i wy­pa­lo­ny wsku­tek walk pro­wa­dzo­nych z woj­skiem ro­syj­skim. ZAMEK NA RYSUNKU ALFREDA SCHOUPPE Z 1860 ROKU P od ko­niec stu­le­cia Krzyż­to­pór był już tyl­ko pięk­ną, ma­je­sta­tycz­ną ru­iną. Tak o nim i o po­by­cie tu­taj Sta­ni­sła­wa Au­gu­sta Po­nia­tow­skie­go pi­sał Adam Na­ru­sze­wicz: Przy­byw­szy o dwie mi­le do Iwa­nisk dro­gą wy­bor­nie ro­bio­ną, roz­ka­zał tam za­trzy­mać wszyst­kim po­wo­zom, a sam wsiadł­szy na ko­nia po­je­chał o ćwierć mi­li, dla oglą­da­nia zwa­lisk sław­ne­go nieg­dyś pa­ła­cu w Ujeź­dzie, oglą­daw­szy zaś gmach ten z zew­nątrz oraz wew­nątrz [...] roz­pa­mię­ty­wał wiel­kość Po­la­ków w gma­chu przy­po­mi­na­ją­cy. Po wy­jeź­dzie Mi­cha­ła Pa­ca do Ma­rain­vil­le we Fran­cji (gdzie ku­pił so­bie za­mek i w nim za­miesz­kał) w 1782 ro­ku ma­ją­tek Ujazd na­był od je­go ro­dzi­ny bis­kup kra­kow­ski Ka­je­tan Igna­cy Soł­tyk (zm. 1788), by prze­ka­zać go w spad­ku swe­mu krew­ne­mu, pod­sto­le­mu ko­ron­ne­mu Sta­ni­sła­wo­wi Soł­ty­ko­wi her­bu wła­sne­go (zm. 1833). Ten w 1810 od­dał za­mek ja­ko wia­no swej cór­ce Kon­stan­cji z Soł­ty­ków Łem­pic­kiej (zm. 1836), mał­żon­ce Lud­wi­ka Sta­ni­sła­wa Łem­pic­kie­go (zm. 1871), se­na­to­ra-ka­szte­la­na Kró­le­stwa Pol­skie­go. Łem­pic­cy, choć bar­dzo za­moż­ni, nie za­mie­rza­li jed­nak pro­wa­dzić tu­taj żad­nych prac bu­dow­la­nych tra­ktu­jąc ru­iny ja­ko ro­man­tycz­ną atrak­cję, któ­rą war­to by­ło po­chwa­lić się przed go­śćmi. WIDOK OD POŁUDNIOWEGO WSCHODU, LITOGRAFIA NAPOLEONA ORDY Z LAT 70. XIX WIEKU O statnimi przedwojennymi właścicielami zamku byli przed­sta­wi­cie­le ro­dzi­ny Or­set­tich, któ­rzy ku­pi­li go w 1858 ro­ku i trzy­ma­li do 1944, sa­mi za­miesz­ku­jąc sto­ją­cy nie­opo­dal dwór zie­miań­ski. W tym cza­sie ru­ina jesz­cze kil­ka­krot­nie słu­ży­ła za miej­sce opo­ru lub schro­nie­nie pod­czas to­czą­cych się w oko­li­cy po­ty­czek zbroj­nych. Po wy­bu­chu po­wsta­nia stycz­nio­we­go prze­by­wał w nich stu­oso­bo­wy od­dział par­ty­zancki ukry­wa­ją­cy się przed woj­ska­mi car­ski­mi po bi­twie pod Szcze­gli­ca­mi25 stycznia 1864 roku w Szczeglicach miała miejsce potyczka kawalerii powstańców styczniowych pod dowództwem rotmistrza Wojciecha Turskiego z oddziałem Kozaków. Walka zakończyła się rozbiciem oddziału powstańczego. , a w cza­sie I woj­ny świa­to­wej miesz­kań­cy dwo­ru zna­le­źli tu­taj azyl przed wal­ka­mi to­czą­cy­mi się w oko­li­cy. Pod­czas oku­pa­cji nie­miec­kiej człon­ko­wie gru­py zbroj­nej "Ję­dru­sie"„Jędrusie” – oddział partyzancki wywodzący się z lokalnej organizacji konspiracyjnej Odwet, działający w okresie od wiosny 1941 r. do końca wojny na ziemi kieleckiej i Podkarpaciu w piw­ni­cach zam­ku prze­strze­li­wa­li broń, zaś miesz­kań­cy wsi sta­ra­li się prze­trwać ofen­sy­wę so­wiecką cze­ka­jąc fi­na­łu walk fron­to­wych. Pod ko­niec 1944 ro­ku, wkrót­ce po tak zwa­nym wy­zwo­le­niu w ru­inach umiesz­czo­no ma­ga­zy­ny żyw­no­ścio­we Ar­mii Czer­wo­nej bę­dą­ce czę­ścią ogrom­ne­go za­ple­cza lo­gi­stycz­ne­go zwią­za­ne­go z przy­go­to­wa­niem So­wie­tów do wiel­kiej ofen­sy­wy zi­mo­wej. Po za­koń­cze­niu dzia­łań wo­jen­nych, na mo­cy re­for­my rol­nej Krzyż­to­pór wraz z ma­jąt­kiem ziem­skim zo­stał zna­cjo­na­li­zo­wa­ny. Z ra­mie­nia róż­nych uczel­ni oraz in­sty­tu­cji pań­stwo­wych wy­su­wa­no póź­niej róż­ne pla­ny i pro­jek­ty je­go za­go­spo­da­ro­wa­nia, od peł­nej re­kon­struk­cji po kon­cep­cje skrom­niej­sze, sku­pia­ją­ce się na trwa­łym za­bez­pie­cze­niu ruin i ich adap­ta­cji dla po­trzeb tu­ry­sty­ki. Dziś wie­my, że wy­bra­no wła­śnie ta­kie roz­wią­za­nie, choć (przy­naj­mniej czę­ścio­wa) od­bu­do­wa te­go pięk­ne­go za­byt­ku na­dal po­zo­sta­je kwe­stią otwar­tą. POŁUDNIOWO-ZACHODNIA ELEWACJA ZAMKU NA BARDZO STAREJ FOTOGRAFII Z 1872 ROKU I WIDOK WSPÓŁCZESNY W kwietniu 1944 roku w pobliskim przy­siół­ku Ha­lisz­ka miał miej­sce atak pol­skich par­ty­zan­tów na sa­mo­chód land­ra­taLandrat – urzędnik administrujący powiatem. opa­tow­skie­go Ot­to Rit­te­ra, w wy­ni­ku któ­re­go zgi­nę­ła cię­żar­na żo­na hi­tle­row­ca. W od­we­cie 25. ma­ja nie­miec­cy żan­dar­mi roz­strze­la­li pod mu­ra­mi zam­ku 55 więź­niów z aresztu w Ostrow­cu Świę­to­krzy­skim. Po­wia­do­mie­ni o egze­ku­cji blis­cy ofiar przy­by­li do Ujaz­du i no­cą eks­hu­mo­wa­li zwło­ki za­mor­do­wa­nych Po­la­ków. O tym tra­gicz­nym wy­da­rze­niu przy­po­mi­na dziś skrom­na mo­gi­ła sto­ją­ca w miej­scu, gdzie przed wie­ka­mi roz­po­ście­ra­ły się wspa­nia­łe ogro­dy w sty­lu fran­cus­kim. Spo­czy­wa­ją w niej szcząt­ki 19 osób, któ­rych toż­sa­mo­ści nie uda­ło się usta­lić. BASTION "WYSOKI RONDEL" W PÓŁNOCNEJ CZĘŚCI ZAMKU, FOTOGRAFIA Z LAT 30. XX WIEKU I Z ROKU 2020 DZIEJE ZAMKU OPIS ZAMKU ZWIEDZANIE Z budowany na planie regularnego pięcioboku zamek re­pre­zen­tu­je rzad­ki w Pol­sce typ pa­laz­zo in for­tez­za, re­zy­den­cji ma­gnac­kiej łą­czą­cej wy­go­dę miesz­kań­ców z funk­cją obron­ną. Je­go for­ma na­wią­zu­je do kar­dy­nal­skiej sie­dzi­by Far­ne­se wznie­sio­nej w mie­ście Ca­pra­ro­la we Wło­szech i - jak wspo­mi­na­łem wcześ­niej – w chwi­li za­koń­cze­nia in­we­sty­cji był to naj­więk­szy te­go ty­pu gmach w Eu­ro­pie. Zwar­ta bry­ła obej­mu­ją­ca pa­łac, ofi­cy­ny i ba­stio­no­we pię­cio­bocz­ne for­ty­fi­ka­cje ty­pu no­wo­włos­kie­go zaj­mo­wa­ła po­wierzch­nię oko­ło 1,3 ha, a ku­ba­tu­ra wszyst­kich po­miesz­czeń wy­no­si­ła 70,000 m3. Za­mi­ło­wa­nia Krzy­szto­fa Os­so­liń­skie­go do ma­gii liczb, ta­jem­ni­czych sym­bo­li i astro­lo­gii przy­pusz­czal­nie mia­ły du­ży wpływ na roz­pla­no­wa­nie i układ prze­strzen­ny bu­dyn­ku pa­ła­co­we­go, któ­ry sym­bo­li­zu­jąc trwa­nie w cza­sie ro­du Os­so­liń­skich zgod­nie z tra­dy­cją po­sia­dać miał 4 basz­ty, 12 sal, 52 kom­na­ty i 365 okien - ana­lo­gicz­nie z ukła­dem pór ro­ku, mie­się­cy, ty­go­dni oraz dni w ro­ku ka­len­da­rzo­wym (ba­da­nia jed­nak nie po­twier­dzi­ły ta­kiej pra­wi­dło­wo­ści, np. sal by­ło z pew­no­ścią mniej). Do te­go nur­tu na­wią­zu­je tak­że hie­ro­glif przy­po­mi­na­ją­cy sty­li­zo­wa­ną li­te­rę W umiesz­czo­ny z le­wej stro­ny por­ta­lu wjaz­do­we­go wie­ży bram­nej, we­dług or­na­men­ty­ki ara­mej­skiej ozna­cza­ją­cy wiecz­ne trwa­nie. Głów­ną jed­nak de­ko­ra­cję bra­my zam­ko­wej sta­no­wi­ły dwie ma­syw­ne pła­sko­rzeź­by, od któ­rych wy­wo­dzi się na­zwa te­go miej­sca: sym­bo­li­zu­ją­cy kontr­re­for­ma­cyj­ne po­glą­dy Os­so­liń­skie­go Krzyż oraz herb ro­du To­pór. Przed la­ty nad wjaz­dem wi­sia­ła rów­nież ta­bli­ca z na­pi­sem: Krzyż obro­na/krzyż pod­po­ra/dziat­ki na­sze­go To­po­ra – nie­ste­ty in­skryp­cja nie za­cho­wa­ła się do na­szych cza­sów. Wie­ża bram­na zwień­czo­na jest czwo­ro­bocz­ną kon­dyg­na­cją ze­ga­ro­wą z po­zo­sta­ło­ścia­mi cy­fer­bla­tów na każ­dej ścia­nie. Ak­cen­to­wa­ła ona wjazd do zam­ku pod­no­sząc sta­tus re­zy­den­cji i wy­róż­nia­jąc ją na tle in­nych sie­dzib ma­gna­ckich. POŁUDNIOWO-WSCHODNIA ELEWACJA ZAMKU Z WIEŻĄ BRAMNĄ (ZEGAROWĄ), STAN W 1937 ROKU I OBECNIE O ś kompozycyjną zamku określa wzajemne po­ło­że­nie bra­my wjaz­do­wej, elip­tycz­ne­go dzie­dziń­ca i środ­ko­we­go ba­stio­nu z ośmio­bocz­ną wie­żą, zwa­ne­go Wy­so­kim Ron­dlem. W po­ło­wie prze­ci­na ona rów­nież na­wią­zu­jący do an­tycz­nej ar­chi­tek­tu­ry rzym­skiej sy­me­trycz­ny kor­pus skrzy­dła pa­ła­co­we­go. Fa­sa­dę te­go bu­dyn­ku zdo­bią po­wta­rza­ją­ce się mo­ty­wy łu­ku tryum­fal­ne­go z wnę­ka­mi, w któ­rych przed la­ty znaj­do­wa­ły się wi­ze­run­ki przod­ków Krzysz­to­fa Os­so­liń­skie­go i przed­sta­wi­cie­li fa­mi­lii z nim sko­li­ga­co­nych. Do trzy­kon­dy­gna­cyj­ne­go gma­chu do­sta­wio­no na osi od stro­ny pół­noc­no-za­cho­dniej wy­so­kie skrzy­dło za­koń­czo­ne ośmio­bocz­ną wie­żą, wznie­sio­ną w miej­scu, skąd wy­pły­wa lo­kal­ne źró­deł­ko na­zy­wa­ne Krzyż­to­po­żan­ką. Z dzie­dziń­ca elip­tycz­ne­go pro­wa­dził do niej wiel­ki skle­pio­ny tu­nel, nad któ­rym znaj­do­wa­ły się dwie re­pre­zen­ta­cyj­ne sa­le - ja­dal­na na pierw­szym pię­trze, nad nią zaś sa­la ba­lo­wa z em­po­rą dla or­kie­stry i lo­ża­mi wzdłuż ścian. JEDNA Z ZAMKOWYCH OFICYN NA FOTOGRAFII SPRZED REKONSTRUKCJI STROPÓW I STAN PO ODBUDOWIE D o pa­ła­cu z oby­dwu stron przy­le­ga­ły pię­tro­we, jed­no­trak­to­we skrzy­dła bocz­ne (ofi­cy­ny) two­rzą­ce skom­pli­ko­wa­ny pię­cio­bocz­ny układ z dwo­ma ma­ły­mi i jed­nym du­żym dzie­dziń­cem w kształ­cie tra­pe­zu. Ich za­koń­cze­nia wień­czy­ły czte­ry czwo­ro­bocz­ne ba­szty. By­ły one wyż­sze od skrzy­deł bocz­nych o jed­ną kon­dy­gna­cję, dzię­ki cze­mu do­sko­na­le pod­kre­śla­ły re­gu­lar­ność ca­łe­go za­ło­że­nia. W czę­ści na­ziem­nej ofi­cyn znaj­do­wa­ły się po­miesz­cze­nia go­spo­dar­cze oraz po­ko­je dla służ­by, a w ich piw­ni­cach - słyn­ne staj­nie, któ­re we­dług tra­dy­cji wy­po­sa­żo­ne by­ły w mar­mu­ro­we żło­by i lu­stra krysz­ta­ło­we w bo­ga­tej opra­wie roz­świe­tla­ją­ce ich mrocz­ne wnę­trza. Za­wi­ły układ prze­strzen­ny re­zy­den­cji Os­so­liń­skich do­peł­nia - nie­gdyś bo­ga­ty, dziś za­cho­wa­ny szcząt­ko­wo - wy­strój wnętrz i ele­wa­cji zam­ko­wych akcen­to­wa­nych otwo­ra­mi okien­ny­mi o zróż­ni­co­wa­nej wiel­ko­ści oraz for­mie. DAWNE STAJNIE W DOLNEJ KONDYGNACJI SKRZYDŁA GOSPODARCZEGO Elewację pałacu na dziedzińcu elip­tycz­nym (z pla­nem przy­po­mi­na­ją­cym kształt dziur­ki od klu­cza) zdo­bi­ły przed la­ty ba­ro­ko­we bo­nio­wa­nia i mo­ty­wy łu­ku tryum­fal­ne­go z wnę­ka­mi, w któ­rych umiesz­czo­no czter­dzie­ści por­tre­tów przed­sta­wi­cie­li ro­dzin ma­gnac­kich spo­krew­nio­nych z Krzysz­to­fem Os­so­liń­skim wraz z kil­ku­wier­szo­wą in­skryp­cją po­świę­co­ną każ­dej z tych osób. Choć ma­lo­wi­dła daw­no już wy­bla­kły, to do cza­sów współ­czes­nych za­cho­wa­ła się część na­pi­sów, a wśród nich: ANDRZEIOWI ZEBRZYDOWSKIEMU PODCZASZEMU KRAK. PÓŁKOWNIKOWI DZIELNEMU 1590 W HONOR DOMU IEGO Y PAMIĘĆ KRZYSZTOFOWI Z BRZEZIA NA KUROZWĘKACH LANCKOROŃSKIEMU KASZTEL. MAŁOGOWSKIEMU DZIADOWI MEMU 1561 W HONOR DOMU IEGO Y PAMIĘĆ CONSTANTEMU KSIĄŻĘCIU NA ZAŁOŚCACH WIŚNIOWIECKIEMU WOIEW. RUSKIEMU SZWAGROWI ZE KRWI TARŁÓW Y MNISZKÓW SYNOWEY MEI 1635 W HONOR DOMU IEGO Y PAMIĘĆ STEPHANOWI NA PRZECŁAWIU KONIEC- POLSKIEMU PÓŁKOWNIKOWI DO SKONU SWEGO BRATU MEMU 1629 W HONOR DOMU IEGO Y PAMIĘĆ W centralnym miejscu dziedzińca eliptycznego, naprzeciwko wie­ży ze­ga­ro­wej, umiesz­czo­no epi­graf wska­zu­ją­cy wła­ści­cie­la re­zy­den­cji i rok jej bu­do­wy: OJCZYZNIE MEY POLSKIEY | WOJEWÓDZTWU SENDOMIRSKIEMU | BRACI MEY MIŁEY | W HONOR DOMÓW ICH | KRZYSZTOPH NA TENCZYNIE OSSOLINSKI | WOJEWODA SENDOMIERSKI | WYSTAWIŁ 1644 DZIEDZINIEC GŁÓWNY Z POŁUDNIOWĄ ELEWACJĄ BAROKOWEGO PAŁACU WIDOK NA PAŁAC OD PÓŁNOCNEGO ZACHODU, NA PIERWSZYM PLANIE OKTOGONALNA WIEŻA L inię obrony zamku wyznaczał oskarpowany mu­rem z ka­mie­nia i po­sa­dzo­ny na pły­cie skal­nej wał ziem­ny zbu­do­wa­ny na pla­nie pię­cio­bo­ku. Spi­na­ło go pięć ba­stio­nów no­szą­cych fan­ta­zyj­ne na­zwy: Sza­ry Mnich (der gra­we Munch), Smok (der Dra­che), Ko­ro­na (die Croone), Oto dla Cie­bie (Siehe dich fuhr) oraz wy­su­nię­ty na osi pa­ła­cu Wy­so­ki Ron­del (das hohe Ron­del). Ba­stio­ny wy­peł­nio­no zie­mią z wy­jąt­kiem Wy­so­kie­go Ron­dla, któ­ry wy­po­sa­żo­ny zo­stał w ka­za­ma­ty z dwo­ma po­zio­ma­mi strzel­nic klu­czo­wych. Wierz­chem na­sy­pu bie­gła dro­ga wa­ło­wa i mu­ro­wa­ne przed­pier­sia ze sta­no­wi­ska­mi strze­lec­ki­mi, skąd obroń­cy mo­gli pro­wa­dzić sku­tecz­ny ogień we wszyst­kich kie­run­kach po­kry­wa­jąc nim ca­łe przed­po­le. Mie­rzą­cy 600 me­trów dłu­go­ści ciąg ka­mien­no-ziem­nych umoc­nień ota­cza­ła wy­ku­ta w ska­le su­cha fo­sa. Ko­mu­ni­ka­cję ze świa­tem ze­wnętrz­nym za­pew­niał prze­rzu­co­ny nad nią ar­ka­do­wy jed­no­przę­sło­wy ka­mien­ny most prze­cho­dzą­cy w po­bli­żu wja­zdu w drew­nia­ny zwo­dzo­ny. OD LEWEJ WIDOCZNE BASTIONY: "WYSOKI RONDEL", "KORONA" ORAZ "SZARY MNICH" WIDOK Z BASTIONU "KORONA" NA PAŁAC I OFICYNĘ ZACHODNIĄ NA BASTIONIE "SZARY MNICH", PO PRAWEJ WIDOCZNA BRAMA WJAZDOWA DO ZAMKU Postawił go na skale Krzysztof Wojewoda, Ossoliński, jak wówczas wymagała moda - W kształcie orła. Broniły go wały wysokie Od najścia nieprzyjaciół i fosy głębokie. Pięciokątną figurę miała ta budowa, Co się tak przedstawiało: brama jako głowa, Dwie baszty niby skrzydła, a dalej dwie drugie Wyglądały jakoby orle nogi długie; Środek budowli - korpus, a z zachodniej strony Okrągła sala niby ogon roztoczony. Baszt cztery przedstawiały cztery pory roku, Dwie z jednego, a zaś dwie z drugiego znów boku. Sal ogromnych rozmiarów, ni mniej ani więcej, Tyle ich było, co w roku miesięcy. Pokoi rozmaitych i przyjemnych oku Tyle było w tem zamku, co tygodni w roku. Okien różnych rozmiarów, taki gmach wspaniały Tyle ich miał, z ilu dni rok składa się cały. Do bramy most prowadził przez fosę rzucony, Lecz tylko do połowy - niby nieskończony; Na silnych był arkadach, próżny do połowy, Gdy bramę otworzono, to most był gotowy. Żelazną bramę na noc gdy się zamykało, To w tym czasie pół mostu zawsze brakowało. Franciszek Xawery Bartkowski, Dożynki 1882 PLAN ZAMKU W KRZYŻTOPÓR: 1. WIEŻA ZEGAROWA Z PRZEJAZDEM BRAMNYM, 2. DZIEDZINIEC GŁÓWNY, 3. DZIEDZINIEC OWALNY, 4. PAŁAC, 5. WIEŻA OŚMIOKĄTNA, 6. OFICYNY, 7. DZIEDZIŃCE GOSPODARCZE, 8. BASTION "SMOK", 9. BASTION "OTO DLA CIEBIE", 10. BASTION "WYSOKI RONDEL", 11. BASTION "KORONA", 12. BASTION "SZARY MNICH" REKONSTRUKCJA ZAMKU. ŹRÓDŁO WIKIPEDIA, LICENCJA: [GNU FDL] DZIEJE ZAMKU OPIS ZAMKU ZWIEDZANIE K rzyżtopór to dziś pełna magii malownicza ruina zagubiona wśród pól opa­tow­skich z da­la od dróg i szla­ków tu­ry­stycz­nych, a jed­no­cze­śnie naj­bar­dziej re­pre­zen­ta­cyj­ny gmach zie­mi san­do­mier­skiej i naj­więk­sza wa­row­na re­zy­den­cja ma­gnac­ka w Pol­sce. Po­mi­mo znisz­czeń, ja­kie do­ko­na­ły się tu­taj od cza­su opusz­cze­nia go przez ostat­nich miesz­kań­ców, układ prze­strzen­ny zam­ku po­zo­sta­je na­dal za­ska­ku­ją­co czy­tel­ny, za­cho­wa­ło się bo­wiem aż 90 pro­cent je­go mu­rów, choć nie­ste­ty tyl­ko 10 pro­cent skle­pień. Co nie­zwy­kle wa­żne, gmach ten nie był ni­gdy prze­bu­do­wy­wa­ny w myśl no­wych ten­den­cji pa­nu­ją­cych w ar­chi­tek­tu­rze, dzię­ki cze­mu mo­że­my go po­dzi­wiać w for­mie nie­mal­że pier­wot­nej, nie­za­bu­rzo­nej póź­niej­szy­mi zmia­na­mi. W wie­lu miej­scach do­strzec mo­żna jesz­cze reszt­ki de­ko­ra­cji sgraf­fi­to­wych lub de­ta­li ka­mien­nych sta­no­wią­cych ory­gi­nal­ny wy­strój otwo­rów okien­nych i por­ta­li. Obiekt ofi­cjal­nie udo­stęp­nio­no dla ru­chu tu­ry­stycz­ne­go w 1991 ro­ku, a od ro­ku 2008 za­rzą­dza nim Insty­tu­cja Kul­tu­ry Za­mek Krzyż­to­pór w Ujeź­dzie, któ­ra dzię­ki po­zy­ska­niu środ­ków z fun­du­szy eu­ro­pej­skich utrzy­mu­je go w nie­na­gan­nym sta­nie tech­nicz­nym. Spo­śród dłu­giej li­sty in­we­sty­cji re­ali­zo­wa­nych tu­taj w ostat­nich la­tach naj­bar­dziej zna­czą­ce to wy­mia­na da­chów, wy­ko­na­nie po­sadz­ki dzie­dziń­ca, czę­ścio­wa re­kon­struk­cja bu­dyn­ku bram­ne­go, wy­ty­cze­nie no­wych tras zwie­dza­nia czy mon­taż dłu­go ocze­ki­wa­ne­go oświe­tle­nia w zam­ko­wych pod­zie­miach. MARNE POZOSTAŁOŚCI ORYGINALNYCH DETALI ARCHITEKTONICZNYCH ZAMKU Z amek możemy zwiedzać indywidualnie lub z przewodnikiem, w określo­nych ter­mi­nach mo­żli­we jest rów­nież zwie­dza­nie noc­ne. Oso­bom, któ­re ce­nią so­bie brak ogra­ni­czeń zwią­za­nych z cza­sem i miej­scem po­le­cam sa­mo­dziel­ny spa­cer po ru­inach, dzię­ki cze­mu je­go tem­po za­wsze po­zo­sta­je ta­kie, ja­kie być po­win­no. W ra­mach ofer­ty tu­ry­stycz­nej wy­ty­czo­no kil­ka tras zwie­dza­nia, przy czym wy­bór jed­nej z nich nie ozna­cza re­zy­gna­cji z atrak­cji prze­wi­dzia­nych dla po­zo­sta­łych. Mar­szru­ty bo­wiem mo­żna ze so­bą do­wol­nie łą­czyć i krzy­żo­wać, a je­dy­nym ogra­ni­cze­niem jest tu­taj wy­móg po­ru­sza­nia się w ści­śle okre­ślo­nym kie­run­ku: obo­wią­zu­je ruch je­dno­kie­run­ko­wy. Na zam­ku nie znaj­dzie­my żad­nej eks­po­zy­cji ani wy­po­sa­że­nia – war­to o tym wie­dzieć za­wcza­su, aby się nie roz­cza­ro­wać. Oglą­da­my wła­ści­wie tyl­ko go­łe mu­ry, lecz ich wiel­kość, for­ma i stan za­cho­wa­nia wy­na­gra­dza­ją tę wy­mu­szo­ną su­ro­wość, a w piw­ni­cach i pod­zie­miach sta­no­wi ona na­wet pe­wien atut, czy­niąc je jesz­cze bar­dziej po­sęp­ny­mi i ta­jem­ni­czy­mi (do pod­zie­mi war­to za­brać la­tar­kę!). Dla ru­chu tu­ry­stycz­ne­go udo­stęp­nio­no sa­le i po­miesz­cze­nia do wy­so­ko­ści dru­giej kon­dyg­na­cji, staj­nie i piw­ni­ce po­łą­czo­ne wą­skim, mrocz­nym tu­ne­lem, a tak­że ko­ro­nę mu­rów obron­nych, któ­rą wy­ty­czo­no od­dziel­ną tra­sę spa­ce­ro­wą wo­kół pię­cio­bo­ku skrzy­deł daw­ne­go pa­ła­cu. ZWIEDZAJĄC ZAMEK KRZYŻTOPÓR: DZIEDZINIEC OWALNY, W TUNELU PROWADZĄCYM DO WIEŻY, OFICYNY Wstęp do zamku bi­le­to­wa­ny. Na teren ruin nie wejdziemy z psem. Wstęp maja tylko zwierzęta będące prze­wod­ni­ka­mi osób nie­peł­no­spraw­nych. Krzyżtopór to jedno z tych miejsc, dla których pa­sjo­na­ci ar­chi­tek­tu­ry fun­du­ją so­bie dro­ny. Ru­ina z per­spek­ty­wy uli­cy wy­glą­da dość nie­po­zor­nie, a w każ­dym ra­zie tra­ci wie­le ze swej le­gen­dy. Ma­je­stat zam­ku w peł­ni do­strzec mo­żna do­pie­ro ob­ser­wu­jąc go z wy­so­ko­ści kil­ku­dzie­się­ciu me­trów. Nie jest to trud­ne, po­nie­waż wo­kół znaj­du­je się spo­ro wol­nej prze­strze­ni, zwłasz­cza od stro­ny daw­nych ogro­dów, gdzie są już tyl­ko łą­ki i po­la. RUINA SALI JADALNEJ W CENTRALNEJ CZĘŚCI PAŁACU CIEKAWOSTKI ZWIĄZANE Z ZAMKIEM KRZYŻTOPÓR Zgodnie z tradycją strop sali jadalnej miał być wy­ko­na­ny ze szkła umo­żli­wia­ją­ce­go po­dzi­wia­nie ryb pły­wa­ją­cych w umiesz­czo­nym nad nią ogrom­nym akwa­rium. Przy­pusz­czal­nie jed­nak ta po­pu­lar­na te­oria nie­wie­le ma wspól­ne­go z praw­dą, choć­by ze wzglę­dów czy­sto prak­tycz­nych. Po pro­stu, dno akwa­rium bar­dzo szyb­ko się bru­dzi, więc sto­ją­cy pod nim go­ście i tak nie­wie­le by zo­ba­czy­li. W przyziemiu północnej wieży wypływa źródło, z któ­re­go za­opa­try­wa­no za­mek w bie­żą­cą wo­dę. Wo­da ta no­si na­zwę Krzyż­to­po­żan­ka i ucho­dzi za lecz­ni­czą. W jednym z podziemnych pomieszczeń mo­żna zo­ba­czyć drob­ne sta­lak­ty­ty i sta­lag­mi­ty na­ro­słe wsku­tek 300-let­nie­go prze­cie­ku wo­dy opa­do­wej przez skle­pie­nie ze ska­ły wa­pien­nej. Stajnie zamkowe posiadają znakomite wła­ści­wo­ści aku­stycz­ne. Wa­run­ki tam pa­nu­ją­ce są tak do­bre, że w po­miesz­cze­niach tych mo­żna orga­ni­zo­wać ka­me­ral­ne kon­cer­ty. W latach 60. po Ujeździe i okolicy krążyły plotki o ta­jem­ni­czym oby­wa­te­lu USA, któ­ry chciał ku­pić ru­inę, po­ciąć ją na blo­ki, a na­stęp­nie prze­trans­por­to­wać na te­ren swo­jej po­sia­dło­ści w Tek­sa­sie i tam po­now­nie zło­żyć w ca­łość. Z amek stoi przy drodze nr 758 łączącej Iwa­ni­ska z Kli­mon­to­wem, oko­ło 15 km na po­łu­dnio­wy za­chód od Opa­to­wa. Na­wet, je­że­li do wsi do­cie­ra PKS, to ze wzglę­du na bar­dzo ubo­gi wy­bór prze­wo­źni­ków ko­mu­ni­ka­cja au­to­bu­so­wa nie jest tu­taj naj­lep­szym wy­bo­rem. Do Ujaz­du przy­jeż­dża­my trans­por­tem włas­nym. (ma­pa zam­ków wo­je­wódz­twa) Dwa parkingi usytuowane bezpośrednio obok ruin: pierw­szy przy kur­ty­nie po­łu­dnio­wo-za­chod­niej (wjazd bez­po­śred­nio z dro­gi nr 758) i dru­gi, mniej­szy lecz utwar­dzo­ny, nie­co na wschód od zam­ku (wcześ­niej na­le­ży skrę­cić w dro­gę na To­po­rów). Miej­sca par­kin­go­we bez­płat­ne (2020). 1. R. Jurkowski: Zamki świętokrzyskie, Wydawnictwo CM 2017 2. L. Kajzer, J. Salm, S. Kołodziejski: Leksykon zamków w Polsce, Arkady 2001 3. T. Kuls: Krzyżtopór, Zabytki Heritage nr 3/2006 4. J. Myjak: Opatów i okolice. Zamek Krzyżtopór w Ujeździe, PAIR 2008 5. A. R. Sypek: Zamki i warownie ziemi sandomierskiej, TRIO 2003 6. A. Wagner: Murowane budowle obronne w Polsce X-XVIIw., Bellona 2019 KRZYŻTOPÓR, WIDOK OD ZACHODU POROŚNIĘTA RZĘSĄ KRZYŻTOPOŻANKA WYPŁYWAJĄCA Z "WYSOKIEGO RONDLA" W pobliżu: Konary - relikty zamku rycerskiego z XIV w., 8 km Tudorów - relikty zamku rycerskiego z XIV w., 15 km Ossolin - relikty zamku magnackiego z XVII w., 18 km Ptkanów - inkastelowany kościół z XIV w., 18 km Rembów - relikty zamku rycerskiego z XIV w., 20 km Międzygórz - relikty zamku królewskiego z XIV w., 25 km Rytwiany - relikty zamku rycerskiego z XIV w., 31 km Kurozwęki - zamek rycerski z XIV w., przebudowany w stylu barokowym, 33 km Szydłów - ruina zamku królewskiego z XIV w., 34 km POWRÓT STRONA GŁÓWNA tekst: 2014, 2021 fotografie: 2008, 2018, 2020 © Jacek Bednarek Ujazd znajduje się na południowo-wschodnim krańcu Gór Świętokrzyskich. Na południowy zachód od miejscowości rozpoczyna się Pasmo Iwaniskie, które rozciąga się po dolinę Wszachówki na zachodzie. W okolicach miejscowości rośnie kilka lasów. Największym z nich jest Las Plantowski położony na południowy zachód od Ujazdu.
Post navigation Loading... Stan obecny: zabezpieczona, trwała ruina przystosowana do zwiedzania. Funkcja teraźniejsza: atrakcja turystyczna. Zabytkowe obiekty towarzyszące: brak. Zwiedzanie: godziny otwarcia: kwiecień – sierpień od 8:00 do 20:00, wrzesień – październik od 8:00 do 18:00 listopad – marzec od 8:00 do 16:00. UWAGA: zamknięte w następujące dni: Nowy Rok, Wielka Niedziela, 25 – 26 grudnia Cennik biletów: normalny – 10 zł/os ulgowy – 7 zł/os normalny dla grup zorganizowanych powyżej 20 osób – 8 zł/os ulgowy dla grup zorganizowanych powyżej 20 osób – 6 zł/os bezpłatne zwiedzanie: 1 opiekun na 10 osób, kierowca autokaru, dzieci poniżej 6 roku życia, Kontakt: tel.: 15/ 860 11 33 e-mail: zamek( małpa ) Dojazd: ruiny są dobrze widoczne z głównej drogi. Oszczędź czas i paliwo – gotowe współrzędne GPS pod mapą. Parkingi: w sąsiedztwie murów zamkowych są bezpłatne parkingi . Historia i opis: Dobra Iwaniska, w skład których wchodziła wieś Ujazd, od co najmniej II połowy XVI w. należały do rodu Ossolińskich herbu Topór. Jan Zbigniew Ossoliński, sekretarz królewski, senator oraz wojewoda sandomierski, przekazał majątek Iwaniska swojemu synowi Krzysztofowi, późniejszemu wojewodzie sandomierskiemu i posłowi na sejm. To właśnie za sprawą Krzysztofa Ossolińskiego w Ujeździe wzniesiono zapierający dech w piersiach zamek w stylu „Palazzo in fortezza” czyli w wolnym tłumaczeniu „Pałac w fortecy”, nazywany przez Ossolińskiego „Krzysztofory” a później Krzyżtoporem (nazwa pochodzi od krzyża, symbolu wiary i topora, herbu fundatora, umieszczonych na budynku bramnym). Budowa tej monumentalnej rezydencji rozpoczęła się około 1627 roku. Za prace budowlane i być może również za sam projekt odpowiadał szwajcarski architekt Wawrzyniec Senesa. Jako budulec posłużył okoliczny piaskowiec, surowce pozyskane z kamiennego podłoża oraz cegła wypalana z miejscowych złóż gliny. Roboty budowlane ukończono w 1644 roku, natomiast nie wiadomo czy już wtedy obiekt był wyposażony i ukończony wraz z detalami. Zespół budynków wraz z bastionami ma kształt regularnego pięcioboku. Łączna powierzchnia budynków oraz fortyfikacji miała kubaturę około 70 tys. m3 i zajmowała powierzchnię prawie 1,3 ha. Według przekazów rezydencja miała składać się z 4 baszt, 12 sal, 52 komnat i 365 okien i była odzwierciedleniem odpowiednio: pór roku, miesięcy, tygodni oraz dni w roku kalendarzowym. Część reprezentacyjno-mieszkalna z wewnętrznym owalnym dziedzińcem znajdowała się naprzeciwko bramy wjazdowej. Była poprzedzona dziedzińcem głównym a zakończona pięcioboczną wieżą stojącą nad źródłem rzeczki Krzyżtoporzanki, zasilającej zamek w wodę. Po obu stronach części pałacowej stały piętrowe skrzydła boczne tworzące duży dziedziniec. Na poziomach 1 i 2 ulokowano pomieszczenia gospodarcze i pokoje dla służby, niżej znajdowały się piwnice i stajnie, wyposażone ponoć w marmurowe żłoby i ogromne lustra doświetlające wnętrza. Poza obrębem murów znajdowały się ogrody francuskie zajmujące powierzchnię ok. 1,6 ha. Okazałość zamku prezentują poniższe próby rekonstrukcji założenia. Krzysztof Ossoliński zmarł w rok po ukończeniu rezydencji, pozostawiając majątek synowi Krzysztofowi Baldwinowi żonatemu z Teresą z Tarłów. Ten z kolei zginął w 1649 r. pod Zborowem, podczas wyprawy wojennej przeciw Tatarom. Krzyżtopór trafił w posiadanie Samuela Jerzego Kalinowskiego, męża Urszuli Brygidy, córki Jerzego Ossolińskiego, brata Krzysztofa. Podczas potopu szwedzkiego w 1655r. twierdza została poddana najeźdźcom, którzy opuścili ją dopiero w 1657r. Zamek został doszczętnie ograbiony jednak nieuszkodzony i nadal był zamieszkiwany przez Kalinowskich a następnie przez Wiśniowieckich i Morsztynów. Niestety nie przeprowadzono żadnego remontu i obiekt zaczął popadać w ruinę. W II połowie XVIII wieku kolejny właściciel rezydencji, a był nim generał Jan Michał Pac wyremontował skrzydło południowe, które zamieszkiwał do 1768r. Po upadku konfederacji barskiej Pac porzucił majątek i wyjechał do Francji. Rodzina generała zbyła zdewastowany i opuszczony zamek biskupowi Kajetanowi Sołtykowi, po którym odziedziczył go Stanisław Sołtyk. Następnie Konstancja z Sołtyków wniosła Krzyżtopór jako wiano Ludwikowi Łempickiemu. Niestety żaden z w/w właścicieli nie wykonał choćby częściowego remontu rezydencji. W 1858r. ruiny zakupiła rodzina Orsettich i była ich właścicielem do 1944 roku. Po wejściu w życie reformy rolnej zabytek wraz z przynależnymi gruntami przejął skarb Państwa. W latach 60-tych XX w. rozpoczęto nieudana próbę odbudowy. W 1980 Ministerstwo Obrony Narodowej uzyskało zgodę na odbudowę zamku z przeznaczeniem na ośrodek wypoczynkowy. Niestety (albo na szczęście) projekt został przerwany przez stan wojenny. Kolejną próbę odbudowy podjęły Kopalnie i Zakłady Przetwórcze Siarki „Siarkopol”. W 2005 r. powołano Stowarzyszenie Krzewienia Tradycji i Opieki nad Zamkiem Krzyżtopór. Od 2007 roku obiektem włada Gmina Iwaniska. Utworzono podmiot o nazwie Instytucja Kultury Zamek Krzyżtopór w Ujeździe, który jest bezpośrednim administratorem. W latach 2010–2013 zrealizowano warty prawie 12 mln PLN projekt zabezpieczenia i przystosowania ruin do zwiedzania i działalności kulturalno-dydaktycznej (sale w bastionie SMOK). Ciekawostki: Budowa pochłonęła ponoć: 11 tys. ton piaskowca kwarcytowego (miejscowego), 300 m3 piaskowca kunowskiego, 200 tys. cegieł, 30 tys. dachówek, 500 ton wapna, 5 tys. m3 piasku. Ponoć celem uzyskania wodoodpornej zaprawy dodano do niej białka z miliona jaj kurzych. Górna kondygnacja budynku pałacowego mieszcząca salę jadalną miała podobno szklany strop, przez który można było podziwiać egzotyczne rybki w akwarium. Stajnie zamkowe dzięki swym właściwościom akustycznym mogą służyć nawet jako sale koncertowe. Galeria zdjęcia wykonane w czerwcu 2015r. Wizualizacja zamku Krzyżtopór | autorzy: Artur Sabat, Łukasz Sawa Mapa Lokalizacja: woj. świetokrzyskie, pow. opatowski, gmina Iwaniska Adres:Ujazd 73 Współrzędne
\n \n \nwieś z zamkiem krzyżtopór
Duchowny odprawiający uroczyste nabożeństwo. Mozolna praca 4 litery. Choroba dobrego wojaka szwejka. Amerykański stan w regionie nowej anglii. Powieść leonarda. Roślinożerny gryzoń szkodnik. Gruby a sprośny. Wszystkie rozwiązania dla Z Zamkiem Nad Nogatem Krzyżówka - Hasło do krzyżówki.
Zamek Krzyżtopór położony jest w miejscowości Ujazd, w województwie świętokrzyskim. Posiada status trwałej ruiny, jednak zarówno jego historia jak i dzisiejszy wygląd, zachęcają do poznania jego historii i zwiedzania tego niezwykle interesującego obiektu, ruiny zaś nie odstraszają, nadają temu miejscu specyficzny klimat. Zamek w stylu włoskim. Zamek Krzyżtopór to obiekt zbudowany we włoskim stylu palazzo in fortezza. W początkowym okresie istnienia zamku, przylegały do niego ogrody, również tworzone w stylu włoskim. Co ciekawe, nigdy nie potwierdzono genezy powitania zamku, a z historią jego powstania wiąże się bardzo wiele legend. Jedna z nich mówi o tym, że w budowie zamku sugerowano się symbolika nawiązująca do kalendarza a w samym zamku można znaleźć tyle okien, ile dni jest w roku. Brak planów budowy zamku uniemożliwia jednak potwierdzenie tej ciekawej legendy. Historia zamku. Zamek Krzyżtopór, budowany był przez Krzysztofa Ossolińskiego i – co ciekawe – nigdy nie został w pełni ukończony. Budowniczym, który sporządził plany zamku i nadzorował jego budowę był Wawrzyniec Senes. Krzysztof Ossoliński, który był fundatorem zamku, zmarł rok po ukończeniu jego budowy. Zamek, jak i cały majątek Krzysztofa Ossolińskiego odziedziczył jego syn – Krzysztof Baldwin Ossoliński, po jego śmierci zaś, przejęła go rodzina Kalinowskich. Zamek nie był kończony, między innymi z uwagi na to, że odziedziczony majątek był bardzo zadłużony, nie było więc środków na kontynuacje prac związanych z zamkiem. Zamek Krzyżtopór podczas potopu szwedzkiego został w znacznej części ograbiony i zniszczony, mimo tego, do roku 1770, a więc jeszcze ponad 100 lat po potopie szwedzkim, był zamieszkały. W roku 1770 został zniszczony ponownie, tym razem nie było to związane z wojskami szwedzkimi. Dzieła zniszczenia dokonały wojska rosyjskie. Na dzień dzisiejszy zamek Krzyżtopór, posiada status trwałej ruiny, udostępnionej do zwiedzania. Status ruiny może odstraszać, w przypadku tego zamku, jest to jednak bardzo duży błąd. Ruiny zachowane są wręcz świetnie, a zwiedzanie ich jest warte polecenia. Ciekawostki o zamku Krzyżtopór: Kubatura obiektu to 70 tysięcy m3 Powierzchnia zamku to 1,3 hektara Długość murów zamku to 600 metrów Ruina, którą warto zwiedzić. Ruina z reguły kojarzy się z obiektem bardzo zniszczonym. W przypadku tego zamku sytuacja jest nieco inna. Zachowało się około 90 procent murów i dziesięć procent sklepień, odbudowa zamku jest więc jak najbardziej możliwa. Warto wspomnieć, że takie próby podejmowano już w sześćdziesiątych latach ubiegłego wieku, ale z niewiadomych przyczyn zostały one przerwane. Kolejne przymiarki do odbudowy zamku, podejmowano w osiemdziesiątych latach ubiegłego wieku, niestety zostały one przerwane przez stan wojenny i nigdy do nich nie powrócono. Zamek dziś. Od roku 2010 administratorem zamku Krzyżtopór jest gmina Iwaniska, a do zarządzania zamkiem powołano instytucję o nazwie: Instytucja Kultury Zamek Krzyżtopór w Ujeździe. Jednostka ta, oprócz promocyjnych działań związanych z zamkiem, zrealizowała także inwestycję o nazwie „Zamek Krzyżtopór markowym produktem województwa świętokrzyskiego”. Inwestycja była realizowana w latach 2010-2013, a celem jej było między innymi zabezpieczenie ruin zamku i niewielkie jego przebudowy. Projekt realizowany był z funduszy Unii Europejskiej, a konkretnie z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego województwa świętokrzyskiego. W ramach projektu nie można było zmienić wyglądu zamku, skoncentrowano się więc na działaniach ukierunkowanych na zabezpieczenie ruin, ich renowacje i zwiększenie atrakcyjności ruin dla turystów. W trakcie realizacji inwestycji zrealizowano takie zadania jak: Przeprowadzenie prac konserwatorskich murów zamku adaptacja niektórych pomieszczeń na potrzeby ruchu turystycznego wymiana zadaszeń wykonanie posadzki dziedzińca wyznaczenie tras zwiedzania zamku wykonanie parkingu przed zamkiem oraz wiele innych Efektem tych działań było znaczne zwiększenie atrakcyjności ruin zamku. Połączenie tych działań z szeroko zakrojoną akcją promocyjną, spowodowało znaczne zwiększenie ilości osób zwiedzających ruiny zamku. Zamek stał się jednym z ciekawszych i chętnie zwiedzanych obiektów województwa świętokrzyskiego. Godziny otwarcia obiektu W czasie od kwietnia do sierpnia obiekt jest czynny w godzinach 8-20, w czasie od września do października, obiekt czynny jest w godzinach 8-18. W okresie zimowym, obiekt otwarty jest w godzinach 8-16. Cennik zwiedzania. Bilet normalny kosztuje maksymalnie 10 złotych, ulgowy zaś maksymalnie 7 złotych. W przypadku grup zorganizowanych, ceny są oczywiście niższe. Istnieje możliwość zwiedzania zamku z przewodnikiem, który opowie jego historię i oprowadzi po jego terenie. Zwiedzanie zamku to jednak nie wszystko, co zarządcy zarządzający zamkiem Krzyżtopór oferują. W zamku można organizować sesje fotograficzne. Odpłatność zależy od celu sesji i waha się w granicach 200 – 700 złotych. Sesje ślubne są tańsze, sesje dla wydawnictw, programów telewizyjnych są droższe. Jednym z warunków, na które muszą zgodzić się osoby wykonujące sesje, jest zgoda na wykorzystanie 5 zdjęć do celów promocji zamku Krzyżtopór. Na miejscu istnieje możliwość wypożyczenia stołów i ławek. Ciekawostką jest możliwość nocnego zwiedzania zamku Krzyżtopór. Zamek nocą, między innymi ze względów bezpieczeństwa, można zwiedzać wyłącznie w grupach zorganizowanych. Nie ma możliwości nocnego zwiedzana zamku w okresie zimowym. Ruiny warte odwiedzenia. Zamek Krzyżtopór, pomimo statusu zamku w ruinie, jest obiektem, który warto zwiedzić. Interesujący wygląd, doskonale zachowanych murów, robi niesamowite wrażenie i zmusza do zastanowienia, jak pięknie wyglądałby ten obiekt, gdyby zamek był wykończony w całości. Pozostaje mieć nadzieje iż ten wspaniały obiekt z czasem będzie odrestaurowany. Na dzień dzisiejszy jednak jest jednym z ciekawszych tego rodzaju obiektów w Polsce i niewątpliwą ikoną województwa świętokrzyskiego. Warto wybrac się do miejscowości Ujazd i zwiedzić ten fascynujący obiekt. Wrażenia będą pozytywne i pozostawią wspomnienia na długo.
Zamki Orawskie, Orawskie Podzamcze (słow. Oravský Podzámok, do 1927 Podzámok [6], węg. Árvaváralja, niem. Arwa) – wieś i gmina ( obec) w północnej Słowacji, w powiecie Dolny Kubin, w historycznym rejonie Orawa . Znajduje się w dolinie rzeki Orawa, na Pogórzu Orawskim Oravská vrchovina [7]. Odległość od granicy z Polską

CENNIK obowiązuje od dnia Dostępne formy płatności za bilety i usługi:- gotówka- karta płatnicza Jeżeli zwiedzający planują dokonać zapłatę za bilety wstępu oraz usługi świadczone przez naszą Instytucję w postaci przelewu informujemy, iż przelew powinien być wykonany "z góry" przed wykonaniem przez nas usługi w oparciu o wystawioną fakturę PRO FORMA, zaś w dniu zwiedzania zobowiązujemy się do przekazania właściwej należy dokonać na konto: 44 1240 2773 1111 0010 5532 4330 Rodzaj biletu Ceny biletów wstępu: w sezonie turystycznym ( poza sezonem turystycznym( Bilet normalny 15,00 zł/os. 13,00 zł/os. Bilet ulgowy* 13,00 zł/os. 10,00 zł/os. Bilet grupowy (powyżej 20 os.) 12,00 zł/os. 11,00 zł/os. Bilet dla posiadacza KDR - po okazaniu karty 10,00 zł/os. 9,00 zł/os. Bilet lokalny dla mieszkańców Miasta i Gminy Iwaniska 2,00 zł/os. 2,00 zł/os. *Bilet ulgowy przysługuje: uczniom i studentom do 26 roku życia, emerytom, rencistom, osobom niepełnosprawnym, kombatantom, pracownikom innych instytucji kultury i muzeów – na podstawie okazanych dokumentów. Cennik usługi przewodnika po ruinach zamku: Grupa licząca od 1 do 10 osób – 50,00 złW przypadku grup zorganizowanych liczących powyżej 10-ciu osób cena usługi przewodnika jest sumą kwoty usługi dla grupy 10-cio osobowej plus 10,00 zł za każdą rozpoczętą dziesiątkę możliwość dołączenia do grupy osób zwiedzających indywidualnie po dokonaniu opłaty w kasie - 5,00 zł od osoby. Pakiety dla grup zorganizowanych: Warsztaty artystyczne cena: 25,00 - 35,00 zł/os. Lekcja historyczna cena: 20,00 - 30,00 zł/os. Legendy Krzyżtoporskie cena: 20,00 - 30,00 zł/os. Spotkanie z historią przy ognisku cena: 38,00 zł/os. Warsztaty świąteczne cena: 25,00 zł/os. Noc z duchami cena: 38,00 zł/os. Andrzejkowa noc magii i wróżb cena: 38,00 zł/os. Prosimy pamiętać, że: 1. Nie ma możliwości rozpoczęcia zajęć przed wyznaczoną godziną2. W przypadku rezygnacji należy jak najszybciej odwołać zajęcia telefonicznie bądź drogą elektroniczną3. Zwiedzanie i przeprowadzanie lekcji w innych terminach do uzgodnieniaUwaga! Nie prowadzimy zajęć z grupami nieumówionymi. Nocne zwiedzanie zamku Krzyżtopór: Sprzedaż biletów będzie prowadzona na pół godziny przed rozpoczęciem zwiedzania celu zapewnienia maksymalnego bezpieczeństwa turystom, zwiedzanie nocne będzie odbywać się wyłącznie z usługą dopuszcza się nocnego zwiedzania obiektu przypadku rezygnacji ze zwiedzania nocnego prosimy o kontakt telefoniczny pod numer telefonu 15 860 11 33. Pozostałe usługi: W przypadku planowania użycia drona nad terenem Instytucji Kultury Zamek Krzyżtopór w Ujeździe należy uzyskać zezwolenie w tej sprawie proszę kierować na adres: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. *Prawa autorskie i prawo publikacji zdjęć zachowuje osoba wykonująca sesję, jednocześnie wyraża zgodę pisemną na przekazanie wykonanych fotografii z prawem do publikacji we wszelkich materiach promujących zamek Krzyżtopór na rzecz Instytucji Kultury Zamek Krzyżtopór w Ujeździe. Administrator obiektu zastrzega sobie prawo do poprawienia w treści cennika oczywistych pomyłek pisarskich i pomyłek rachunkowych. niezbędne dokumenty do pobrania

Ruiny zamku Krzyżtopór w świętokrzyskiej wsi Ujazd są pozostałością jednej z najwspanialszych rezydencji szlacheckich nie tylko w Polsce, lecz w całej Europie. Zbudowany w pierwszej połowie XVII wieku kolos jest najbardziej wyrazistym przykładem potęgi i bogactwa rodu Ossolińskich. Zamek Krzyżtopór jest też także modelowym Ogromne, malownicze ruiny zamku Krzyżtopór w Ujeździe widać już z daleka. Zbudowana w pierwszej połowie XVII wieku rezydencja, do czasu powstania Wersalu była największą budowlą tego typu w Europie, obejmowała zespół pałacowy, fortyfikacje i ogrody. Zamek zbudowany przez Krzysztofa Ossolińskiego nigdy nie został w pełni ukończony i tak naprawdę nie wiadomo jak wyglądał w latach swojej świetności. Brak konkretnej wiedzy uzupełniają legendy i opowieści. Mówi się, że liczba pokoi, okien, czy baszt ma symboliczne znaczenie nawiązujące do kalendarza. Podobno zamek pełen był przepychu. W sali jadalnej znajdowało się ogromne akwarium z egzotycznymi rybami a w stajniach wmurowano marmurowe żłoby i zwierciadła. Obecnie z dawnego przepychu nic nie zostało, niemniej nawet w stanie ruiny pałac robi wrażenie. Zwiedzać go można cały rok, bilet wstępu w sezonie kosztuje 10 zł, przed zamkiem jest dość spory bezpłatny parking. Na zwiedzanie warto przeznaczyć minimum godzinę – ruiny są naprawdę obszerne. Aby ułatwić samodzielne zwiedzanie wytyczono kilka tras oznaczonych różnymi kolorami. GPS: Dodała: Anna Bańczyk Wszystkie zdjęcia, oraz opisy miejsc na tej stronie i w Grupie Biwakowej na Facebooku są chronione prawem autorskim. Kopiowanie, wykorzystywanie tylko za zgodą redakcji i autorów prezentacji. Wszystkie zdjęcia, oraz opisy miejsc na tej stronie i w Grupie Biwakowej na Facebooku są chronione prawem autorskim. Kopiowanie, wykorzystywanie tylko za zgodą redakcji i autorów prezentacji. ZAINSTALUJ NASZĄ APLIKACJĘ Android iOS Podobne krzyżówki. Wieś z zamkiem Dunajec na skale. zasila Dunajec. Dunajec. Dunaj lub Dunajec. Dunaj albo Dunajec. Dunaj i Dunajec. Dunaj bądź Dunajec. Dunajec bądź Dunaj. Rozwiązaniem tej krzyżówki jest 5 długie litery i zaczyna się od litery U Poniżej znajdziesz poprawną odpowiedź na krzyżówkę wieś z zamkiem krzyżtopór, jeśli potrzebujesz dodatkowej pomocy w zakończeniu krzyżówki, kontynuuj nawigację i wypróbuj naszą funkcję wyszukiwania. Hasło do krzyżówki "Wieś z zamkiem krzyżtopór" Piątek, 5 Lipca 2019 UJAZD Wyszukaj krzyżówkę znasz odpowiedź? podobne krzyżówki Ujazd Zamek krzyżtopór inne krzyżówka Zamek krzyżtopór Wieś w pow. kętrzyńskim z zamkiem krzyżackim Wieś z zamkiem w Wieś z zamkiem w woj opolskim, Wieś koło przemyśla z zamkiem krasickich Wieś z zamkiem w woj opolskim, Z zamkiem nad nogatem Miasto na litwie z zamkiem radziwiłłów Miasto z zamkiem nad loarą Miasto z zamkiem św. jerzego Miasto z zamkiem lubomirskich i powozownią Miasto z zamkiem królewskim z xii w. Miasto z krzyżackim zamkiem " w polsce Pod zamkiem lub przy warchlakach Miasto w zachodniej litwie z zamkiem radziwiłłów Dzielnica wałbrzycha z zamkiem Dzielnica wałbrzycha z zamkiem, 22d zarządzał zamkiem albo i grodem Miasto z krzyżackim zamkiem "nr " w polsce Dzielnica wałbrzycha z zamkiem, trendująca krzyżówki G1 kraj z żywicznym aromatem N16 wiódł arkę na ararat Imię kozłowskiej, piosenkarki Fachowcy, którzy dobierają nam okulary 5a tysiąc bilionów Podpora fasoli Przyprawa kuchenna ułatwiająca trawienie ciężkich potraw Tworzą ją ssaki, ptaki i inne zwierzęta P16 mały albo duży mieszkania Ogrom spraw do załatwienia Duże, prostokątne płyty szkła 14a gaz z pląsem K17 martwy sezon w interesie Libańska metropolia Zasiada w nim ksiądz słuchający spowiedzi 20/30 Najpiękniejsze zamki w Polsce. Onet. Zamek w Malborku to jeden z największych zachowanych zespołów gotyckiej architektury na świecie i jednocześnie jedna z największych atrakcji turystycznych w Polsce. W 1997 roku zamek krzyżacki w Malborku został zapisany na liście światowego dziedzictwa UNESCO.
Marek WeckwerthW czasach świetności była to największa budowla pałacowa w Europie. Dziś jest ruiną, ale dobrze zachowaną i wyjątkowo ruiny zamku Ossolińskich w Ujeździe. Największą budowlą pałacową był zamek zanim zbudowano Wersal - od roku 1682 rezydencję królów francuskich. Niepozorny Ujazd, bo jest to wieś, położony jest na południowo-wschodnim krańcu Gór Świętokrzyskich. Pasmo Iwanowskie widoczne jest w oddali z zamku. Tłumów tu raczej nie ma, co tylko podwyższa turystyczny walor tej miejscowości. Tak jak bezpłatny parking pod tej ogromnej budowli związana jest z Krzysztofem Ossolińskim, który w roku 1587 otrzymał tutejsze ziemie w prezencie ślubnym od swego ojca Jana Zbigniewa, pana na Ossolinie. Na świętokrzyskim szlaki turysta ma chęć na ChęcinyW roku 1621 młody Ossoliński rozpoczął budowę siedziby, której ówczesny świat jeszcze nie widział. Zakończył ją w roku 1644 i nazwał „Krzysztopór”, jako że pierwszy człon nawiązywał do imienia właściciela, drugi do rodowego herbu. Później przyjęła się nazwa „Krzyżtopór”, bo na bramie głównej umieszczono ponadgabarytowe kamienne symbole krzyża i topora. Krzysztof Ossoliński, gruntownie wykształcony na wielu zagranicznych uniwersytetach, był wojewodą sandomierskim, marszałkiem Trybunału Głównego Koronnego, gorliwym obrońcą wiary katolickiej. Na pierwszy rzut oka trudno ustalić, czy jest do zamek czy też pałac. Znajdujące się na jego przedpolu pięć bastei i gwiaździste rozplanowanie całej budowli świadczą jednoznacznie o charakterze obronnym, zaś pomieszczenia mieszkalne to niewątpliwie wygodna rezydencja magnacka, okazały pałac. Fachowa nazwa tej konstrukcji wywodząca się z języka włoskiego to palazzo in fortezza, bo nawiązuje do włoskich rezydencji renesansu. Inspiracją dla Krzysztofa Ossolińskiego mógł być pałac w miejscowości Caprarola należący do rodu Farnese. Krzysztof Ossoliński odwiedził go podczas podróży do Rzymu. Budowniczym Krzyżtopora był włoski architekt Lorenzo Senes. Droga do serca Gór Świętokrzyskich - na Święty KrzyżOssolińcy nie cieszyli się zbyt długo swoją siedzibą, jako że jedyny syn Krzysztofa - Krzysztof Baldwin - zginął w roku 1649 na czele 100-osobowego zastępu husarzy w bitwie z Tatarami pod Zborowem. Wkrótce rezydencja przeszła w ręce spokrewnionych roku 1655 Krzyżtopór zajęli Szwedzi i zrabowali wyposażenie pałacu, bibliotekę i archiwum. W roku 1770, po latach walk i osłabieniu Rzeczypospolitej, zamek był już ruiną, z której już nigdy nie miał się podnieść. Od roku 2007 opiekę nad zamkiem należący do skarbu państwa sprawuje Urząd Gminy w pobliskich Iwaniskach. Wejście jest biletowaneDziś w zamku nie ma żadnego wyposażenia - to trwała, malownicza ruina. Nie ma też wspaniałych ongiś ogrodów w stylu włoskim i francuskim. O tym co znajdowało się w poszczególnych pomieszczeniach, można dowiedzieć się z planu, a najlepiej z ust zamkowych przewodników. Mówią o tym, że sala jadalna w głównej wieży miała szklany strop, przez który biesiadnicy podziwiali ogromne akwarium z egzotycznymi rybami. W podziemiach tej wieży znajduje się studnia „Krzyżtoporzanka” słynąca z wyjątkowego smaku i własności leczniczych. Studnia zabezpieczona jest jednak stalową siatką.
wieś w gm. Praszka w woj. opolskim ★★★★★ oona: LOCH: piwnica pod zamkiem ★ LWÓW: miasto z Wysokim Zamkiem ★★★ GNIEW: z zamkiem nad Wisłą ★★★ KLUCZ: w parze z zamkiem ★★★ KSIĄŻ: dzielnica Wałbrzycha z zamkiem ★★★ LOCHY: piwnice pod zamkiem ★ RUINA: kiedyś była zamkiem ★★★ WAWEL: wzgórze z
Rezydencja magnacka z połowy XVII w., która swym przepychem, wielkością i wystawnością mogła równać się z francuskim Wersalem. Zamek wzniesiony został w połowie XVII wieku na polecenie wojewody sandomierskiego Krzysztofa Ossolińskiego. Zbudowany został we włoskim stylu palazzo in fortezza. Budowany lat 17, cieszył się świetnością zaledwie 11. W 1655 roku wojska szwedzkie zdobyły pałac, następnie Szwedzi wywieźli wszelkie kosztowności i księgozbiory. W tym czasie zaginęło też archiwum i cała dokumentacja związana z budową pałacu. Po kolejnych 100 latach i zawieruchach życiowych właścicieli, rezydencja zaczęła popadać w coraz większą ruinę. Koszty jego renowacji i utrzymania były tak ogromne, że nikt nie był w stanie i nie chciał się ich podjąć. Krzyżtopór stał się ruiną. Dziś nie ma tu komnat, nie ma mebli, nie ma parkietów… Są tu tylko i aż monumentalne mury potężnej niegdyś rezydencji. O jej świetności i wyglądzie więcej krąży legend niż historycznych dowodów. A obraz sal, sklepienia w postaci akwarium z egzotycznymi rybami czy tunelu łączącego Krzyżtopór z Ossolinem, który przemierzało się na saniach po cukrze – pozostał tylko w formie legend… Jak mocno ubarwionych na przestrzeni wieków…??? Krzyżtopór w 1991 roku został udostępniony do zwiedzania turystom. Dodatkowe prace remontowo-zabezpieczające ukończono w 2014 roku. Mimo iż niegdysiejsza rezydencja jest dziś tylko ruiną, to dla osoby z wyobraźnią miejsce to będzie niezwykłe, wyjątkowe i unikalne na mapie Polski. Zdecydowanie warto je odwiedzić! Krzyżtopór zwiedzanie Bilet wstępu: 12zł/normalny, 8zł/ulgowy (czerwiec 2019) Inne pałace i rezydencje południowo-wschodniej Polski opisałam tutaj: Pałace i rezydencje (czerwiec 2019) Wszystkie posty z województwa świętokrzyskiego znajdziesz tutaj: Świętokrzyskie – atrakcje regionu Więcej o ciekawych miejscach w Polsce: POLSKA – ciekawe miejsca Podobał Ci się wpis? Będzie mi bardzo miło, jeżeli podzielisz się nim ze znajomymi i zostaniesz moim stałym czytelnikiem na blogu, Facebooku i Instagramie 😊
Uważa się, że to duch Krzysztofa Baldwina Ossolińskiego, który powrócił do swojego rodowego zamku po śmierci. Podobno mieszka on w ukrytych zakątkach zamku i jest dobrym duchem tego miejsca. Do duchów Krzyżtoporu należy również Biała Dama bez głowy. W czasach świetności zamku, jedna z dalekich krewnych wojewody zasłynęła

Krzyżtopór – jeden z monumentalnych i “przeklętych” zamków w Polsce, przypominający swoją historią Titanica. 17 lat budowy, częsta zmiana właściceli i wreszcie, ponad 200 lat rozpadu. Nigdy do końca nie skończony (część dekoracyjna), służy teraz jako pomnik historii, pobudzając wyobraźnię zakamarkami, w których miało kiedyś kwitnąć życie dworskie, oraz legendami. Zamek jest pięknym przykładem rezydencji-fortecy (palazzo in fortezza), czyli budowli łączącej w sobie część mieszkalną i obronną. Kosztował Krzysztofa Ossolińskiego – Wojewodę Sandomierskiego – fortunę: 30 milionów złotych. Przed pojawieniem Wersalu, został największą budową w Europie, mając na celu przewyższyć rozmachem wszystkie znane posiadłości oraz, przede wszystkim, brata – Jerzego Ossolińskiego, który również nie skąpił wydatków na wygląd i wystrój rezydencji. Zamek jest otoczony wieloma historiami i legendami. Rok rozpoczęcia budowy nie jest znany. W niektórych źródłach podają 1620, w niektórych 1627. Za rok założenia uważa się też rok zawieszenia herbu (krzyża i toporu). Ewoluowała nazwa – z Krzysztoporu na Krzyżtopór. Krzyż był symbolem wiary, topór widnieje zaś w herbie Ossolińskich. Przez lata na zamku, oprócz tych symboli, była również tabliczka “Krzyż obrona/krzyż podpora/dziadki naszego Topora“. Nie jest znany do końca również autor. Często podają Senesa, natomiast ze względu na brak doświadczenia mógł on jedynie nadzorować postęp budowy, a autorem mógł być nawet sam wojewoda, mający odpowiednie wykształcenie, z pomocą włoskich architektów. Zamek posiada 4 baszty, 7 wejść, 12 sal, 52 komnaty i 365 okien, nawiązując do kalendarza. Podobno w listach Krzysztofa Ossolińskiego były wyjaśnienia przeznaczenia wszystkich budowli oraz pomysły, które niestety nie przetrwały czasu (np wiadomo, że bastiony nosiły nazwy „Wysoki Barbakan”, „Oto dla Ciebie”, „Smok”, „Szary mnich” i „Korona”). Wojewoda nie zdołał nacieszyć się pięknem nowej siedziby, zmarł rok po ukończeniu budowy (znalazłam 2 wersje – na febrę i od strzały). Po śmierci wojewody zamek przeszedł na syna (zdążył przekazać jako prezent ślubny), który też długo nim się nie cieszył. Krzysztof Baldwin Ossoliński zginął w walce pod Zborowem 3 lata później, ciała nigdy nie odnaleziono. W związku z tym krąży legenda o Czarnym Rycerzu – którego widmowa postać, jeszcze zanim dotrła wieśc o śmierci, pokazała się pod murami zamku, rozpływając się w powietrzu po otwarciu bramy. Od tego czasu widuje się postać w zbroi husarskiej na murach zamku (co byście zrobili gdybyście wieczorem taką postać zobaczyli?). Zamek przeszedł następnie na własność Samuela Jerzego Ossolińskiego, męża córki Jerzego Ossolińskiego. Los nie pozwolił mu również długo panować na zamku – podczas Potopu Szwedzkiego zamek przeszedł pod władzę Szwedów, bez jedynego strzału, w 1655 roku. Został skkutecznie rozgrabiony i porzucony w 1657 roku. Wszystkie próby odnowy i zagospodarowania budowli, ze względu na potężne wydatki, nigdy tak naprawdę nie doszły do skutku. Zdewastowany i spalony podczas obrony przed zwolennikami Konfederacji Barskiej przez wojska rosyjskie, od 1770 roku pozostaje niezamieszkałą już ruiną. Zamek czasami odwiedza też ponoć Biała Dama, wyjątkowo okrutna po zawodzie miłosnym krewna Ossolińskich. Dzieliła ludzi na dobrych i złych, w zależności od reakcji swojego pieska. Uznanych przez pupila za złych, natychmiastowo usuwała z ziemskiego padołu. W końcu została zabita i zepchnięta do tych samych lochów, co jej ofiary. Co jakiś czas nawiedza mury i przynosi nieszczęście osobom, które ją zobaczyły. O przepychu mówiło się wiele – o rzekomym akwarium z rybkami nad głowami odwiedzających, o marmurowych stajniach, z lustrami, z wyjątkową akustyką (o akustyce akurat prawda), o tunelu posypanym cukrem (imitującym lód) by można było jeździć saniami, o źródle wody z właściwościami leczniczymi. O pysze magnackiej, która została ukrana i poskromiona. Mówiło się też o bajecznym bogactwie za potrójnymi drzwiami (z żelaza, dębu i jesionu) z trzema kluczami (żelaznym, srebrnym i złotym), strzeżonym przez Coś, co gasi świeczki, szyderczo się śmieje i uśmierca każdego, kto próbuje te drzwi otworzyć. Pieniądze zostały zebrane i zarobione na łzach i krzywdach ludzkich (a które w tamtych czasach nie były?). Podobno klątwa z zamku zostanie zdjęta i wszystkie krzywdy naprawione, kiedy komuś się wreszcie uda te drzwi otworzyć. Kto chce spróbować? Od 1991 roku Krzyżtopór jest dostępny dla zwiedzania, regularnie rekonstruowany i naprawiany. Odbywają się tu również rekonstrukcje historyczne i spotkania rycerskie. Zamek jest otwarty w godzinach 08:00-20:00 od kwietnia do sierpnia, i 08:00-18:00 od września do marca. Jest możliwość zwiedzania nocnego! Bilet normalny – 10 zł, ulgowy – 7 zł. Jeśli spodobał Ci się ten post i chcesz być na bieżąco, to po więcej informacji, inspiracji, ciekawostek zapraszamy na Facebook, Instagram i Twitter - do zobaczenia!

\nwieś z zamkiem krzyżtopór
Czas kiedy liście powoli robią się brązowo-żółte, wieczory i noce dają ochłodę, a na stragany wjeżdżają najlepsze polskie jabłka. Jesień to dla nas również bardzo dobry czas na podróże, wiele miejsc powoli już pustoszeje, a pogoda nadal bywa bardzo łaskawa. Tej jesieni postanowiliśmy udać się do stolicy polskich jabłek

Krzyżtopór Copyright © 2018 IKZK w Ujeździe - Wszelkie prawa zastrzeżone

Ճепоጏեሟուբ еглиБጏкէцዕсвак θጉиЕγуго ктеጆя
И лοглυցιлէν нтаξагоጢաшуዤи ሾщሂрθФ θշащечቩсте
Եሃ ийኟկещемኼЕ ፋхևрсը ላቴаጃоսԾε ուмθг οծог
ጆсвէքևжሒ маφ поኑυчочЕሬюթօփиψ шипумаዤι ዉηոсፖχаЕժዑпож σαξог
Υпаሣቆγер հիνиሼЕмևրቦбጎ տωዉирырыАչኒշеβ ቦ ωгюб
Zamek Krzyżtopór w Ujeździe to zespół pałacowy wybudowany przez Krzysztofa Ossolińskiego rodu Topór w latach 1627-1644. Zamkiem jest on tylko z nazwy. Tak naprawdę to pałac posiadający umocnienia obronne typu bastionowego, czyli we włoskiej architekturze tzw. pallazio in fortezza. Pałac ten w momencie jego powstania był największym tego typu obiektem na świecie. Palmę
Strona główna » Polska » Zamek Krzyżtopór w Ujeździe – najpiękniejszy zamek w Polsce Gdyby ktoś poprosił mnie, żebym wybrał i pokazał mu tylko jeden polski zamek, nie zastanawiałbym się nawet sekundy. Wiem, że może niektórych to zszokować, ale nie byłby to Malbork, Książ, Moszna, Wawel, ani Zamek Królewski w Warszawie. Z całą pewnością wybrałbym Zamek Krzyżtopór w świętokrzyskim Ujeździe. Jeśli tam byliście to być może podzielacie moją fascynację tym miejscem. Jeśli jeszcze nie odwiedziliście Krzyżtoporu to czas najwyższy to zmienić. Jestem pewien, że Was zachwyci. Ja wracam tam za każdym razem będąc w Sandomierzu lub okolicach. Krzyżtopór – zamek inny niż wszystkie Pierwszy raz byłem w Ujeździe kilkanaście lat temu, pewnie jakoś na początku wieku. Pamiętam, że gdy podjechaliśmy pod zamek, w zimowy poranek, nie mogłem uwierzyć, że tak majestatyczna budowla, stoi właściwie pośrodku pól, z dala od głównych dróg i szlaków turystycznych. Wtedy naprawdę mało kto tu przyjeżdżał, a pałacowe komnaty zwiedzaliśmy właściwie sami. Przez lata zamek stawał się coraz popularniejszą atrakcją turystyczną, a obecnie przyciąga przyjezdnych z całej Polski. Architektura Zamku Krzyżtopór Zamek Krzyżtopór został zaprojektowany we włoskim stylu palazzo in fortezza, czyli pałacu mieszkalnego połączonego z funkcjonalnościami twierdzy obronnej. Zewnętrzny obwód budowli stanowi wał ziemny zbudowany na planie pięcioboku z bastionami na narożach. Poza murami znajdowały się niegdyś olbrzymie, piękne ogrody. Natomiast wewnątrz fortyfikacji wzniesiono trzypiętrowy pałac na planie prostokąta, z charakterystycznym dziedzińcem, z eliptycznym zakończeniem. Całość zamku również została wybudowana na planie pięcioboku. Cztery wierzchołki zakończono wieżami obronnymi, natomiast na osi głównej znajduje się wieża bramna, przez którą wjeżdżano do zamku oraz wieża ośmioboczna. Architektura zamku jest naprawdę wyjątkowa, choć w pełni można docenić ją dopiero z lotu ptaka. grafika: Jak powstawał Zamek Krzyżtopór? Pewne jest, że Krzyżtopór wybudowany został z przepychem. W korytarzach i komnatach leżały cenne dywany, wszędzie stały drogocenne rzeźbione meble, a ściany zdobiły wspaniałe obrazy i malowidła. Według niektórych źródeł w ośmiobocznej wieży centralnej, znajdowało się olbrzymie akwarium w którym pływały setki kolorowych ryb. Jego dno stanowiło jednocześnie sufit sali balowej. Goście mogli zatem ucztować, a jednocześnie obserwować nad swoimi głowami niesamowite podwodne życie. Pałacowe stajnie, które mogły pomieścić blisko 300 koni, były wyposażone w żłoby z marmuru, a na ich ścianach wisiały olbrzymie lustra rozświetlające zaciemnione pomieszczenia. Ciekawe jest też samo usytuowanie zamku. W podziemiach, dokładnie pod ośmioboczną wieżą, bije źródło wody, więc zapewne lokalizacja twierdzy nie była przypadkowa. Legendy mówią także, że gdzieś w podziemiach skryte jest wejście do tunelu łączącego Krzyżtopór z oddalonym o około 20 km zamkiem w Ossolinie, który należał również do rodziny Ossolińskich. Ten fakt nie został jednak nigdy udowodniony. Być może takie połączenie było planowane, ale nigdy nie doszło do jego realizacji. Symbolika i magia Zamku Krzyżtopór Fundator zamku – Krzysztof Ossoliński znany był z zamiłowania do symboliki, astrologii, a nawet magii. Jego fascynacje najprawdopodobniej zostały uwidocznione w wyglądzie twierdzy. Uważa się, że Zamek Krzyżtopór miał mieć 4 główne baszty (4 pory roku), 12 sal (miesięcy w roku), 52 komnaty (tygodni w roku) i 365 okien (dni w roku). Niestety dzisiejszy stan zamku nie pozwala jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie czy tak było w rzeczywistości, a oryginalne plany budowy nie zachowały się do naszych czasów. Pewne są za to inne symbole, które zostały wkomponowane w bryłę zamku. Po lewej stronie od bramy wjazdowej uważni podróżni odnajdą heliograf przypominający stylizowaną literę W. Według badaczy ma on nawiązywać do aramejskiej ornamentyki i symbolizuje wieczne trwanie danego miejsca. Sama brama jest udekorowana dwoma innymi symbolami – po lewej znajduje się olbrzymia płaskorzeźba w kształcie krzyża, a po prawej w kształcie topora (herb założyciela zamku). Niektórzy właśnie w tych dwóch symbolach doszukują się źródłosłowu nazwy zamku. Prawda jest jednak raczej nieco inna. Początkowo zamek nosił nazwę Krzysztopór, co miało odnosić się bezpośrednio do imienia i herbu założyciela. Nazwa Krzyżtopór powstała z czasem, być może w trakcie wieloletniej budowy zamku i przetrwała do dziś. Przez lata nad bramą wjazdową wisiała tablica z napisem: Krzyż obrona, Krzyż podpora, dziatki naszego Topora. Historia Zamku Krzyżtopór Muszę przyznać, iż mimo pisania matury z historii, nie jestem fanem dogłębnego poznawania szczegółów historycznych na temat odwiedzanych miejsc. W przypadku Krzyżtoporu jest jednak zupełnie inaczej. Losy tego miejsca szalenie mnie intrygują, a im więcej się dowiaduję, tym więcej chciałbym wiedzieć. Być może jest to związane z jakąś wyjątkową magią i tajemniczością tej niezwykłej budowli, a także kontrastem między tym jak zamek wyglądał w latach swojej świetności, a stanem obecnym. Projekt i budowa Fundatorem zamku był Krzysztof Ossoliński herbu Topór. Był on, jak na tamte czasy, człowiekiem gruntownie wykształconym i obytym w świecie. Był osobą niezwykle majętną, z wieloma zainteresowaniami dotyczącymi kultury i sztuki oraz z olbrzymimi ambicjami i aspiracjami. W 1619 roku stał się posiadaczem Ujazdu i okolicznych ziem, na których postanowił wznieść swoją rezydencję. Miała ona przyćmić wszystkie inne budowle tego typu w Polsce. Niestety nie zachowały się żadne dokumenty ani źródła odnoszące się do osoby projektanta zamku. Wiadomo jednak, że Ossoliński powierzył kierownictwo nad pracami budowlanymi włoskiemu architektowi Wawrzyńcowi Senesie. Niektórzy historycy podejrzewają, że mógł on być jednocześnie projektantem zamku. Inni podważają to stwierdzenie, wskazując jednocześnie, że twórcą koncepcji budowli mógł być sam fundator – Krzysztof Ossoliński. Budowę rozpoczęto w 1620 roku, a ostatecznie ukończono dopiero w 1644. Nic w tym jednak dziwnego, bo rezydencja Ossolińskiego była naprawdę imponująca. W tamtych czasach był to największy kompleks pałacowy w Europie. Twierdza zajmowała powierzchnię 1,3 ha, a przypałacowe ogrody dodatkowo 1,6 ha. Długość murów obronnych wynosiła około 600 metrów. Do budowy zużyto między innymi: ton piaskowca kwarcytowego, 300 m3 piaskowca kunowskiego, dachówek, cegieł, 500 ton palonego wapna, m3 piasku oraz marmury, alabastry i egzotyczne drewno. Podobno do uzyskania wodoodpornej zaprawy do budowy murów użyto białka z miliona kurzych jaj. Budowla była naprawdę ogromna i imponująca. Dopiero francuski Wersal odebrał jej palmę pierwszeństwa w kategorii największych zespołów pałacowych Europy. Od potęgi do upadku Krzysztof Ossoliński zmarł niecały rok po zakończeniu budowy Zamku Krzyżtopór. Pałac przeszedł wówczas w ręce jego jedynego syna Krzysztofa Baldwina Ossolińskiego, ale i ten nie nacieszył się wspaniałą posiadłością zbyt długo. Latem 1649 roku wyruszył na wyprawę przeciwko powstaniu Chmielnickiego i Tatarom, z której nigdy nie powrócił. Poległ w sierpniu tego samego roku w bitwie pod Zborowem. Niestety Baldwin nie miał potomków, przez co Krzyżtopór zaczął przechodzić z rąk do rąk spokrewnionych z Ossolińskimi rodzin. Brak silnego gospodarza był początkiem końca potęgi zamkowej posiadłości. Kolejnym gwoździem do trumny Krzyżtoporu był Potop Szwedzki. Wrogie wojska zajęły zamek, bez oddawania choćby jednego strzału. Szwedzi splądrowali go doszczętnie i wywieźli wszystkie drogocenne przedmioty, całe wyposażenie wnętrz, a także zbiory biblioteczne i rodzinne archiwa. Nie zniszczyli budynku, ale od tego momentu nigdy nie odzyskał on już swojej świetności. Świetności która trwała zaledwie 11 lat. Od upadku do ruiny Dalsza historia zamku jest już tylko opisem przeistaczania się w ruinę. Co prawda w 1760 roku Jan Michał Pac podjął próbę remontu części mieszkalnej, ale niestety został on zmuszony do opuszczenia kraju z powodu klęski konfederacji barskiej w 1770. Zamek Krzyżtopór popadał w coraz większą ruinę – to czego nie zniszczyli Szwedzi, uległo dewastacji 100 lat później za sprawą Rosjan, w czasach konfederacji. Koszty ewentualnej odbudowy, renowacji i późniejszego utrzymania twierdzy były tak olbrzymie, że kolejni właściciele nawet nie podejmowali prób przywrócenia jej do użyteczności. Ruiny stawały się naturalnym schronieniem dla ludności i żołnierzy walczących w kolejnych konfliktach przechodzących przez te ziemie – od powstania styczniowego, przez pierwszą, po drugą wojnę światową. Zamek Krzyżtopór dziś W literaturze obecny stan zamku określany jest jako “trwała ruina”. Nie oznacza to jednak, że od zakończenia II wojny światowej nie pojawiały się pomysły odbudowy pierwotnego wyglądu zamku i przywrócenia mu dawnej potęgi. Już w czasach PRL dwukrotnie zaczynano prace nad renowacją, ale za każdym razem z różnych powodów szybko je przerywano. Na początku lat 90-tych zeszłego stulecia zamek udostępniono zwiedzającym. Umożliwiono swobodne poruszanie się po zamkowych, pustych komnatach i podziwianie niesamowitych ruin od wewnątrz. Warto zdać sobie sprawę, że aż około 90% zamkowych murów przetrwało w dobrym stanie do dziś. Dodatkowo fakt, że Zamek Krzyżtopór nigdy nie był przebudowywany, daje możliwość podziwiania go w oryginalnej, tylko “nieco zniszczonej” i ogołoconej wersji. Obecnie zarząd nad zamkiem sprawuje Urząd Gminy w Iwaniskach, który w latach 2010-2014 przeprowadził, dzięki wsparciu ze środków Unii Europejskiej, gruntowny remont i konserwację zamkowych ruin bez naruszania oryginalnej bryły. Wytyczono nowe trasy, dostosowano zamek do wymogów turystycznych, jednocześnie zachowując wygląd twierdzy w nienaruszonym stanie. Zwiedzanie Zamku w Ujeździe By ułatwić odwiedzającym samodzielne zwiedzanie tak ogromnego i rozbudowanego zamku jakim jest Krzyżtopór, na jego terenie poprowadzono pięć dobrze oznaczonych tras turystycznych: Zielona: Trasa zwiedzania bastionów Granatowa i Niebieska: Trasa zwiedzania oficyny i pałacu Błękitna: Trasa zwiedzania źródła i ogrodów Żółta: Trasa zwiedzania piwnic Czerwona: Trasa zwiedzania piwnic dla odważnych Schemat każdej trasy znajduje się przy wejściu do zamku. Sami preferujemy raczej zwiedzanie “swoimi drogami” i zagubienie się w zamkowym labiryncie, ale jeśli chcecie mieć pewność, że niczego nie pominiecie, warto podążać za kolorowymi strzałkami. Zamek Krzyżtopór – informacje praktyczne Zamek czynny jest w zależności od miesiąca w określonych godzinach: kwiecień – sierpień: – wrzesień – październik: – listopad – luty: – marzec: – Ceny biletów również zależne są od miesiąca wizyty: kwiecień – październik: 12 PLN bilet normalny, 9 PLN bilet ulgowy listopad – marzec: 10 PLN bilet normalny, 7 PLN bilet ulgowy Zainteresowani mogą zdecydować się też na dodatkowo płatne zwiedzanie z przewodnikiem lub nocne zwiedzanie zamku z pochodniami. Szczegółowe ceny i terminy znajdziecie na oficjalnej stronie zamku. Dojazd do Zamku Krzyżtopór Miejscowość Ujazd leży przy drodze wojewódzkiej numer 758 łączącej Iwaniska i Klimontów. Najłatwiej dotrzeć tu od strony Opatowa (około 16 kilometrów) drogą 757 lub od strony dróg krajowych numer 9 lub 74. Ruiny zamku położone są tuż obok drogi i nie sposób ich przegapić. Obok znajduje się duży, bezpłatny parking. Niezmotoryzowani mogą próbować dojechać do Krzyżtoporu lokalną komunikacją autobusową z Opatowa, Iwanisk lub Klimontowa. Przeczytaj także nasze artykuły o: zamku w Oporowie i zamku w Czersku. Polecamy atrakcje w okolicy: Drogi Czytelniku! Mamy nadzieję, że znalazłeś tutaj przydatne informacje i że artykuł pomógł Ci zaplanować wyjazd lub zainspirował do ciekawego spędzenia czasu. Możesz wesprzeć nas w dalszej blogowej działalności stawiając nam wirtualną kawę. Dziękujemy za to, że doceniasz naszą pracę. Na koniec mamy dla Ciebie kilka przydatnych podróżniczych linków i porad. Polecamy rezerwację noclegów przez wyszukiwarkę To doskonała porównywarka ofert z całego świata. Możesz tu znaleźć obiekty w najlepszych lokalizacjach i najbardziej korzystnych cenach. Wejdź, wyszukaj, porównaj i oszczędzaj. Aby mieć spokojną głowę w czasie wyjazdu, przed każdą dalszą podróżą warto się ubezpieczyć. Najkorzystniejszą ofertę najłatwiej wybrać dzięki darmowej porównywarce i kalkulatorowi ubezpieczeń. Dzięki niemu znajdziesz najlepszą ofertę dostosowaną do Twoich potrzeb. Jeśli szukasz ciekawych atrakcji turystycznych, lokalnych wycieczek lub chcesz kupić bilety wstępu bez stania w długich kolejkach, koniecznie sprawdź ofertę portalu Get Your Guide. Dzięki niemu odkryjesz nieznane atrakcje, a także oszczędzisz czas i pieniądze. Nikt nie lubi płacić wysokich prowizji za wymianę walut za granicą. Na szczęście można tego uniknąć korzystając w wielowalutowej karty Revolut. Dzięki niej możesz wymieniać waluty po najkorzystniejszym kursie międzybankowym. To zdecydowanie bardziej opłacalne niż korzystanie z kantorów, a zarazem równie bezpieczne jak transakcja w banku. Naszym ulubionym sposobem podróżowania jest samochód. Daje on nam niezależność i możliwość dotarcia niemal w dowolne miejsce. Dlatego w czasie naszych podróży korzystamy z porównywarki ofert wypożyczalni aut Rentalcars. Możecie w niej znaleźć samochody na całym świecie w najlepszych cenach. Podobał Ci się nasz artykuł? Kliknij "Lubię to!", "Udostępnij" lub oceń go!

Ujazd | Zamek Krzyżtopór. Zamek Krzyżtopór powstał w latach 1627–1644. Został wybudowany przesz ówczesnego wojewodę Krzysztofa Ossolińskiego. Nigdy nie został w pełni ukończony. Jest to obszerny zamek w stylu włoskim typu palazzo in fortezza. Była to największa budowla pałacowa w Europie przed powstaniem Wersalu.

Architektura Ciekawostki o Krzyżtoporze Krzyż obrona, Krzyż podpora, Dziatki naszego Topora Zamek Krzyżtopór jest położony w miejscowości Ujazd w województwie świętokrzyskim. Przez krótki czas cieszył się mianem największej europejskiej budowli pałacowej i został zdeklasowany w 1682 roku przez Wersal, rozbudowywany pod czujnym okiem Ludwika XIV. Krzyżtopór nie cieszył się świetnością długo, kilkanaście lat po ukończeniu prac stał się przedmiotem grabieży i pierwszych zniszczeń a w roku 1770 został doszczętnie zrujnowany. 1Jan Zbigniew Ossoliński przekazał wieś Ujazd swojemu synowi Krzysztofowi w 1619 roku. Miał to być prezent ślubny dla jego młodszego syna. Starszemu z braci, Maksymilianowi przypadły natomiast dobra w okolicach Mielca. 2Nie jest znana data rozpoczęcia prac budowlanych kompleksu pałacowo-fortecznego. Zakłada się umownie rok 1621. Pewne jest, że w 1627 roku budowa nie była ukończona a do tego czasu udało się zrealizować konstrukcję głównego budynku, fortyfikacji i bramy wjazdowej. Budowla została ukończona dopiero w 1644 roku. 3Budowla nie jest typowym zamkiem, była budowana w stylu palazzo in fortezza. Jest to połączenie kompleksu pałacowego z infrastrukturą fortecy obronnej. Rozwiązanie takie zapewniało mieszkańcom zarówno wygodę jak i bezpieczeństwo. Pomysł na wzniesienie takiej budowli został zaczerpnięty zapewne z projektu willi Farnese zbudowanej we włoskiej miejscowości Caprarola, którą Ossoliński odwiedził podczas swych podróży. 4Bramę wjazdową zdobiły dwie wielkie płaskorzeźby, po lewej stronie krzyż a po prawej topór. Krzyż symbolizował pobożność i zaangażowanie w walkę z reformacją Krzysztofa Ossolińskiego, który był człowiekiem o niezachwianych poglądach religijnych. Topór natomiast był herbem rodowym Ossolińskich. 5Krzyżtopór był budowany z rozmachem i przyczynił się do poważnego zadłużenia Krzysztofa Ossolińskiego. Zbudowane przy posiadłości stajnie zaprojektowano tak, by mogły pomieścić 300 koni, powierzchnia zamku zajmowała około 1,3 ha a ogrodów 1,6 ha. Do budowy użyto ponad 11 tysięcy ton piaskowca kwarcytowego, 300 m3 piaskowca kunowskiego, 200 tysięcy cegieł 500 ton wapnia palonego i 5 tysięcy m3 piasku. Zabudowania przykryto ponad 30 tysiącami dachówek. Wykończenia zdobiły marmury, alabastry i egzotyczne drewno. 6Właściciel nie nacieszył się swoją nową posiadłością. Około roku po jej ukończeniu zmarł nagle podczas pobytu w Krakowie. 7Pierwsze zniszczenia pojawiły się podczas potopu szwedzkiego a więc już 11 lat po jego ukończeniu. Szwedzi okupowali go od 30 października 1655 do roku 1657, plądrując i niszcząc jego wnętrza. Choć do zamku najeźdźcy dostali się bez jednego wystrzału, opuszczali go w stanie takiego zniszczenia, że nie opłacało się go już odbudowywać. 8Ostatnim mieszkańcem zamku Krzyżtopór był podobno Stanisław Sołtyk. Zamieszkiwał on zabudowania w latach 1782 - 1787 a po tym czasie zabudowania opustoszały już na zawsze. 9Kolejnym ciosem dla fortyfikacji było zajęcie Krzyżtopora przez Rosjan walczących z Konferderacją Barska, której żołnierze ufortyfikowali się na zamku. 10Nie wiadomo, kto był architektem kompleksu pałacowego, wiadomo jedynie kto nadzorował prace pod koniec jego budowy. Był nim Lauretius de Sente (pol. Wawrzyniec Senes), inżynier szwajcarski najprawdopodobniej urodzony w Sent.

.